227. / Denko Kwietniowe

Cześć wam :*


Znowu mnie trochę nie było, popracowałam trochę nadgodzin do późna, zawsze jakaś ekstra kasa się przyda, szczególnie podczas wakacji. Dzisiaj znowu pracuję cały dzień, ale już w poniedziałek dopiero parę godzin na wieczór więc na pewno nadrobię trochę blogowania :)

A teraz przejdę do rzeczy czyli kwietniowego denka.
Zapraszam.

1. Alterra - Masło do ciała - Winogrono & Kakao - recenzja - bardzo przeciętne, śmierdzące masełko, nie jest bublem totalnym, ale go nie polubiłam.
2. Joanna - Argan Oil - Maska do włosów - recenzja  - nie zdziałała cudów, ale też nie była najgorsza.
3. Dove - Intensive Repair - Maska do włosów - recenzja - jedna z najgorszych jakie miałam, wysusza włosy, plącze, tragedia.
4. Missha - Creamy Latte Green Tea - Pianka do mycia twarzy - recenzja - najlepszy kosmetyk oczyszczający jaki kiedykolwiek miałam, na prawdę działanie jest potężne :) 
5. Batiste - Cherry - recenzja - bardzo lubię te suche szampony :) wersja Cherry także okazała się fajna.
6. Holika Holika - Baby Foot One Shot Peeling - recenzja nadchodzi więc nie będę wiele zdradzać, ale kosmetyk dostaje pomarańczowe światło.

7. The Body Shop - Papaya Shower Gel - recenzja - świetny, intensywny zapach, ale w działaniu to taki zwykły żel pod prysznic :)
8. The Body Shop - Vineyard Peach - Body Scrub - recenzja - średnio się polubiłam z tym scrubem, mało wydajny i te drobinki jakieś takie słabe, ale za to zapach całkiem ładny.
9. Joico - Body Luxe - Volume Conditioner - recenzja - odżywka na prawdę dodaje włosom objętości, lekko je wygładza i nawilża, ale także bez szału.
10. Listerine - Fresh Burst - bardzo lubię chyba wszystkie płyny Listerine za mocne działanie :)
11.  Avon - PlanetSpa - Blissfully Nourishing Hair Mask - maska ma cudowny zapach, na prawdę powalił mnie na kolana, ale działanie niestety bardzo przeciętne.
12. Ziaja - Krem do rąk - recenzja - okropny, tragedia po prostu, nie robi nic kompletnie.

13. Alterra - Szampon do włosów farbowanych - Oliwki i kwiat lotosu - recenzja - szampon bardzo niewydajny, nie jest zły w działaniu, ale kończy się tak szybko, że chyba szkoda na niego pieniędzy :(
14. Along Came Betty - Be Firm - Balsam ujędrniający - w ogóle nie znałam tej firmy, to chyba taka Tescowa podróbka Soap&Glory :-p Jednakże balsam jest super - ładnie pachnie i faktycznie lekko ujędrnia ciało.
15. Avon - Planet Spa - Minerały Morza Martwego - Scrub do ciała - recenzja - świetny scrub! nie jestem fanką morskich zapachów, ale tutaj jest jakoś zjadliwie :)
15. Sen - Mydło w płynie - całkiem wporządku :) fajny, relaksujący zapach.
16. Holika Holika - Clearing Petit BB Cream - recenzja - ukochany bb z Korei :) zdecydowanie niezastąpiony jeśli chodzi o krycie i trwałość.
17. Ziaja - Maska Regenerująca - recenzja - średnia maseczka, odżywia skórę, ale raczej nie zauważyłam większej regeneracji. 

18. Skin Therapy - Płatki kosmetyczne - bardzo fajne :)
19. Baby Wipes z Lidla - aż się zdziwiłam, ze takie dobre za tak niską cenę.
20. Dove - Purely Pampering - Krem do rąk - recenzja -  świetny krem, na prawdę nawilża dłonie i pomaga w regeneracji.
21. FemFresh - Chusteczki do higieny intymnej - nie podrażniają, ale są bardzo słabo nasączone :(
22. Colgate Max WhiteOne - bardzo lubie te pasty do zębów, ale jednak Active jest lepsza od tej wersji.
23. Stila - Pressed Powder - fantastyczny puder! gdyby był tylko trochę tańszy to na pewno kupowałabym go cały czas :-p
24. Gilette Venus - jedne z lepszych maszynek do golenia, które miałam :) nie podrażniają, łatwo się ich używa. (w sklepie przypadkowo zostawili mi ten tag zabezpieczający, przypatrzcie się na fotce :D)
25. Pampers - Baby Wipes - bardzo je lubię, delikatne dla skóry, dobrze nasączone. 


I to by było na tyle! Jestem z siebie całkiem zadowolona, ale wiem, że mogło być lepiej! :-p
W następnym wpisie pokaże wam kwietniowe nowości, których niestety trochę się nazbierało. I mam pytanie, czy podawać ceny przy nowych nabytkach czy nie za bardzo? Jak wolicie? :)

Buziaki