140. / Schwarzkopf - Gliss Kur Ultimate Volume - Odżywka do delikatnych włosów dodająca objętości

57 comments
Cześć wam :*

Jak ja lubię piątki i soboty :) Mam wolne od pracy i mogę gdzieś sobie wyjść albo poleniuchować w domu :) Zakupy świątecznę mam w połowie zrobione, w tym roku robię Wigilię u siebie więc trochę będę miała roboty, ale co tam :) W menu mam barszczyk z uszkami, łososia z pietruszką i cytryną w sosie śmietanowym, dorsza w panierce, saładka z makaronem orzo, papryką, serem feta i oliwkami, ryż z pieczarkami i pieczone ziemniaczki :) Do tego wiadomo, jakieś ciasta, ale zobaczymy jeszcze jakie, na pewno czekoladowe :P
Jak widzicie nie są to trydycyjne potrawy, ale średnio za nimi przepadam wiec uznałam, że zrobię to co umiem i co jest smaczne :P

Ahh, i zapomniałabym, 500 obserwatorów!!! Wow!! Jestem w szoku! Bardzo wam dziękuję :) Nigdy nie myślałam, że dobiję do takiej liczby :) 

Dzisiaj mam dla was recenzję odżywki do włosów, zapraszam :)

Schwarzkopf - Gliss Kur Ultimate Volume - Odżywka do delikatnych włosów dodająca objętości
(Repair & Volume Without Weighing Down - For flat, fine & damaged hair)


Opis producenta
Odżywka przeznaczona jest dla delikatnych i zniszczonych włosów. Ułatwia ich rozczesywanie po myciu szamponem. Regeneracyjna formuła z płynnym kolagenem morskim odbudowuje delikatne, zniszczone i płaskie włosy od wewnątrz. Odżywka nie zawiera silikonów, dzięki czemu nie obciąża włosów i dodaje im objętości już od nasady. Dla zdrowych włosów o zauważalnie większej objętości do 48 godzin. 

Skład
Aqua, Cetearyl Alcohol,Hydrolyzed Collagen, Panthenol, Cocodimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Keratin, Isopropyl Myristate, Behenoyl PG-Trimonium Chloride, Citric Acid, VP/VA Copolymer, Phenoxyethanol, Behentrimonium Chloride, Sodium Methylparaben,Hexylene Glycol, Parfum, Polyquaternium-37, Dicaprylyl Carbonate, Hexyl Cinnamal, Amyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Benzyl Salicylate.



Cena: 9zł za 200ml

Opis producenta
Opakowanie - mocny plastik, trochę ciężko się odżywke wyciska, zawiera wszystkie potrzebne informacje, skład, opis itd.; ciężko się trzeba przyglądać żeby dostrzec ile zostało :P
Zapach - bardzo przyjemny, utrzymuje sie na włosach po myciu;
Konsystencja - średnio gęsta, trzyma się włosów, ale wydajność mnie nie zadowala, troche muszę jej nałozyć na swoje długie włosy;


Działanie - Odżywkę kupiłam z ciekawości, kosztowała mnie funta więc czemu nie :-) Miałam ochotę na coś co doda moim włosom trochę objętości, a w tym samym czasie je odżywi.
Odżywkę trzymałam jakieś 10min za każdym razem gdy jej używałam. Efekty? Niestety, znikome.
Po jej użyciu włosy kiepsko się rozczesują, wcale nie są super gładkie ani szczególnie nawilżone, nie zauważyłam też żadnej poprawy w ich kondycji. Jeśli nie rozszczeszę włosów zaraz po umyciu, a zrobię to gdy są suche to mogę zauważyć że faktycznie odżywka zrobiła swoje i wydaję się, że włosy są gęstsze, jest ich więcej i są trochę uniesione. Gdy włosy rozczeszę to efekt jest średni, ale coś tam mogę dostrzec :)


Nie dostrzegłam aby obciążyła mi włosy, przetłuszczały się w takim samym tempie jak zawsze. 
Powiem wam, że zdziwiłam się, że efekty nawilzajace na moich włosach są bardzo znikome, bo ma w składzie kerytyne, a pamiętam, że moje włosy kiedyś ją lubiły, może po prostu już jej nie potrzebują, a keratyna w nadmiarze bardziej im zaszkodzi niż pomoże. Sama już nie wiem.

Podsumowując, odżywka dodaję włosom trochę objętości, nie obciąża ich, nie wysusza, ale też nieszczególnie pielęgnuję. Taki przeciętniaczek dla włosów niewymagających. 

Ocena: 3-/ 6


Pokaże wam też co sobie kupiłam :)


Tresemme - Pianka dodająca włosom objętości
Tresemme - Lakier do włosów supermocny
SEN - Stress relief - żel pod prysznic i do kąpieli




I ja :D na dowidzenia :D

Buziaki :*



Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

57 komentarzy:

  1. Używałam takiej samej, ale do włosów matowych i łamliwych i bardzo się polubiłyśmy. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super zakupy :)
    Pięknie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. o widze swieczka z biedronki.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm, kupiłam w Tesco tutaj w UK :) nie wiedziałam, że w Biedronce mają świeczki Glade, super! :)

      Usuń
  4. u mnie by się nie sprawdziła :p
    ale chociaż włosów nie przetłuszcza :p

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś nie przepadam za Gliskurem... mam nadzieje, że będziesz zadowolona z zakupionych kosmetyków:)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystko, co tylko dodaje włosom objętości, bardzo mnie interesuje :-)
    Szkoda, że ta odżywka okazała się być takim średniaczkiem...
    Z drugiej strony dobrze, że ją wyprobowalaś, bo za taką cenę to nawet nie żal wyrzucić ;-)
    Bardzo podoba mi się twoja fryzurka, Monnie :-) ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. troche szkoda ze odzywka z glissa sie nie sprawdzila,i piekny koczek ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nice fur coat and i Like your hairstyle too..
    Have a nice day
    Keep in touch,
    www.beingbeautifulandpretty.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja teraz jestem na etapie masek bo odżywki nic mi nie dawały. Tej nigdy nie uzywałam :)
    Kok super, ja musze na swój poświęcać godziny bo nigdny nie dojde do ładu z kosmykami które mi zostają :) no coz... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też muszę zrezygnować z odżywek, nic nie robią na moich włosach :(

      Usuń
  10. Odżywka mnie nie przekonała, ale za taką ceną można było jej spróbować użyć, zakupy bardziej mi wpadły w oko:)

    OdpowiedzUsuń
  11. już miałam jakieś nadzieje, że lepiej się spiszę.. szkoda, moim kłaczkom przydałoby się trochę objętości ;)

    śliczne zdjęcie :D koczek piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja jej nie uzywalam :) Pieknego masz koczka <3
    agadiar.blogspot.com
    Obserwujemy ?

    OdpowiedzUsuń
  13. ale fajnie wyglądasz :) co to za spódniczka? gdzie kupiłaś?
    co do odżywki, nie używałam, miałam tylko maseczkę do włosów ale tą total repair dla włosów suchych i zniszczonych , obecnie używam również tego szamponu jestem zadwolona, bo włosy są po nim miękkie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spódniczka z Asos :) zwykła czarna, cholernie się podwija jak wiatr zawieje :P

      Usuń
  14. czyli tej odżywki nie kupię :)
    świetny koczek :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajna rozkloszowana spodniczka :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale pięknie wyglądasz!! A dania na wigilię są ok :P U mnie mama też eksperymentuje z rybami, ale karp i barszczyk musi być (ja karpia nie lubie :P).
    Miałam kiedyś szampon z Gliss Kur, taki różowy i go lubiłam ;))
    Odżywki chyba nie miałam żadnej, a jak już coś to różową :) Szkoda, że wypadła tak kiepsko...

    A balea, znasz żele z Isany? Dla mnie to jest to samo, tyle że balea ma wg mnie lepsze zapachy, może zmyślniejsze, a może lepiej odwzorowane ;) Musisz poczytać o nich i sama zadecydować ;)) Ten mój czekoladowy uwielbiam, bo jestem fanką słodyczy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm, Balea jest taka wysławiana na tych blogach dlatego tak bardzo bym chciała :) z Isany kiedyś miałam żel kokosowy, nie zachwycił mnie, ten z Nivea był lepszy :)

      Usuń
  17. wyglądasz uroczo :)

    Obserwuję i serdecznie zapraszam do mnie. :)
    Wesołych Świąt! ♡

    OdpowiedzUsuń
  18. jeśli chodzi o Gliss Kur i Pantene to żeby jakoś to zadziałało musisz używać całej serii, a więc szamponu, odżywki, maski, itd. U mnie też pojedynczo nie działało

    OdpowiedzUsuń
  19. miałam kiedyś z tej firmy w kolorze różowym i byłam zadowolona, ale nie wiem, czy teraz by się sprawdziło :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Tez miałam tą odżywkę i również mnie nie zachwyciła. Pięknie wyglądasz! Ta fryzura, ta spódnica! Bardzo kobieco.
    A co do 500 obserwatorów, to ja się nie dziwię ;) Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  21. Odpowiedzi
    1. te kłaczki strasznie mnie denerwują, wychodza z każdej fryzury :P

      Usuń
  22. Moja mama ją miała i raz z ciekawości użyłam jej do włosów - niestety efekt podobny jak u cb;/

    OdpowiedzUsuń
  23. Ładny koczek:-) lubię takie koczki. Uważam że są eleganckie i nadają kobiecie uroku:-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeśli dodaje objętości to chętnie ją kupię i wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mi produkty tej firmy nie pasują ;/

    OdpowiedzUsuń
  26. O odżywce nie będę pisać tym razem, bo ja nie używam takich (wrrr kiedyś się ogolę na łyso) :D
    A co do wigilii to nawet nie wiesz jakim ja jestem antytalentem w kuchni, dlatego też stwierdziłam, że zrobię po prostu to c potrafię, a lekko powiedzmy się wpasowuje w wigilię, czyli będzie sałatka z łososia, może jakieś korki śledziowe z fetą zobaczę. No i ciasto z proszku a co :D Resztę i tak zrobią inni :]
    Ładnie wyglądasz, chyba muszę kiedyś przymierzyć taką rozkloszowaną spódnicę, podoba mi się, a nie mam żadnej. Hmmm :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja noszę takie spódnice bo podkreślają talię i ukrywają wystający brzuch :P
      też będę mieć ciasto z proszku haha

      Usuń
  27. Moje włosy jakoś nie współpracują z Gliss Kurem

    OdpowiedzUsuń
  28. Zgłodniałam na myśl o tych potrawach :D
    Śliczny makijaż :)

    OdpowiedzUsuń
  29. widzę w tle świeczkę Only Love? :)
    uwielbiam ją ;))

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam z tej serii odżywkę w piance, nawet ją polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jeśli chodzi o odżywkę to raczej nie przetestuję. Wyglądasz pięknie :* Śliczna fryzurka :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nigdy nie miałam, ale w sumie to chyba dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Szkoda że Gliss Kur wypuścił na rynek takiego bubla. Fajna "dupka" na głowie :) Tak rada zrób większy warkoczyk ponieważ w porównaniu z proporcją koczka wydaje się być troszkę za chudziutki. Miłego wieczorku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki kochana, ale średnio mi to wychodzi niestety :P ale spróbuję:)

      Usuń
  34. Ja coś nie mogę się przekonać do Gliss Kur;p Świetna zakupki i cudny koczek♥

    OdpowiedzUsuń
  35. Szkoda, że się nie sprawdziła :/ Ja kończę właśnie odżywkę w spray`u z Gliss Kur`a i jestem z niej bardzo zadowolona ;)
    Jaką śliczną miałaś fryzurę ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Szkoda, że tak kiepsko się u Ciebie sprawdziła:( Ja osobiście jej nie używałam, ale to ulubiona odżywka mojej mamy, ma rozjaśniane włosy z mysiego blondu i widziałam zauważalną różnicę już w trakcie 1 opakowania, stały się zdecydowanie mniej suche ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. u mnie produkty schwarzkopf się nie sprawdzają i zawsze po nich dostaje łupież ;/

    OdpowiedzUsuń
  38. to prawda, szczególnie gdy odżywka się kończy trudno cos z niej wycisnąć.

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie lubię jak ten plastik jest taki twardy, strasznie ciężko się użytkuje taki produkt :/

    OdpowiedzUsuń
  40. Mam ją, czeka na swoją kolej w używaniu. Choć jak widzę jak słabo u Ciebie wypadła to aż mi się nie chce jej zaczynać ;c

    OdpowiedzUsuń
  41. Z Gliss Kur używam tylko czasem odżywek. Za to chciałam Ci powiedzieć, że świetnie wyglądasz, a fryzura po prostu bomba! Z prostego koka zrobiłaś coś ciekawego.

    OdpowiedzUsuń
  42. gratuluję takiej liczby obserwatorów, wow !:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Jeszcze nigdy nie zetknęłam się z produktem, który rzeczywiście spełniłby obietnice producenta i dodał moim włosom objętości, niestety:(
    Gratuluję obserwatorów i życzę jeszcze tysiąc razy tyle!:)

    OdpowiedzUsuń

Cześć!

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu! Każdy komentarz niezmiernie mnie cieszy, a konstruktywna krytyka pomaga zauważyć co robię źle.
Chętnie odwiedzam wasze blogi i dodaje was do obserwowanych wieć jeśli spodoba się wam u mnie to także zapraszam do obserwacji.

Proszę - nie spamujcie, takie komentarze już na wstępie zostają usunięte. Prośby o klikanie w linki także nie będą akceptowane (co nie znaczy, że gdy was odwiedzę to w te linki nie poklikam jeśli wam zależy :) ).

Dziękuję i do zobaczenia u was :* :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.