122. / LACTACYD FEMINA - ACTI FRESH - ŻEL DO HIGIENY INTYMNEJ

61 comments
Hej :)

Ale zimne dni, aż się z domu nie chce wychodzić. Jedynie na co mam chęć to film (The Killing oglądam i oglądam i niech się nie kończy ten serial :P), jakiś miły wosk i lampka wina :)
Jednak nie ma tak dobrze i trzeba się ruszać do pracy, szkoły no i do znajomych :)

Dzisiaj napiszę trochę o żelu do higieny intymnej, 
LACTACYD FEMINA - ACTI FRESH



i możecie zobaczyć moje pierwsze próby ze zmianą tła na zdjęciach, wiem, że wygląda to komicznie, ale praktyka czyni mistrza :P

Opis producenta
Żel do higieny intymnej specjalnie stworzony tak aby zapewnić długotrwałe uczucie świeżości przy jednoczesnej delikatnej pielęgnacji okolic intymnych.
Formuła Lactacyd Femina Acti-Fresh oparta jest na naturalnych składnikach antybakteryjnych. Dzięki temu zapewnia ochronę przeciwko rozwojowi bakterii powodujących nieprzyjemny zapach, a Ty czujesz się świeżo przez cały dzień. Zawiera kwas mlekowy.





Skład
Skład: Aqua, Magnesium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Disodium Laureth Solfosuccinate, Phenoxyethanol, Tocopheryl Acetate, Triethyl Citrate, Copper Usnate, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, PEG-7 Glyceryl Cocoate, PEG-55 Propylene Glycol Oleate, Ethoxydiglycol, Propylene Glycol, Glyceryl Laurate, Lactic Acid, Parfum, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, C.I. 42051, C.I. 19140. (09.11.2010)
Cena: ok. 15zł



Moja recenzja
Opakowanie - zdecydowanie wolę te z pompką, ale trudno, nie można mieć wszystkiego; dobrze się otwiera, nie przelewa się, bardzo szczelne zamknięcie, widać dokładnie ile płynu nam zostało;



Konsystencja - żelowa, trochę rzadka, nie pieni się; 
Zapach - świeży, delikatny, mi się podoba, nie wyczuwam w nim żadnej drażniącej chemii;
Działanie  - zamówiłam, bo każdy chwali, czy ja pochwalę też? 
oj tak! Płyn mimo tego, że się nie pieni całkiem ok się rozprowadza, ja uważam, że jest średnio wydajny, w porównaniu z innymi, które miałam. 



Żel odświeża na bardzo długo, chyba nigdy nie miałam kosmetyku tego typu o tak mocnym działaniu.  Nie uczula, nie podrażnia. Według mnie jest bardzo przyjazny dla skóry, ale wykonuje swoje zadanie perfekcyjnie.
Można go spokojnie używać codziennie, nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez niego :)

Podsumowując jest to najlepszy żel do higieny intymnej jaki kiedykolwiek miałam, nie sądzę, że zamienię go na inny :)



Ocena: 5/5

Miałyście? Również polecacie? :)

Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

61 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. zdziwiłabym sie gdybys używał :D

      Usuń
    2. hehehehe ja tam się w tym świecie już niczemu nie dziwie ;p

      Usuń
    3. Padłam xD Ale płynu nie używałam :)

      Usuń
  2. dobrze wiedzieć. Ja mam inny Lactacyd, z pompką i nie żel tylko emulsję. A to teraz będę wiedziała co wziąć jak mi się skończy ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Joko lubi wieczorami winko. Trochę bardzo. Taaaak. No a co do płynu to nie znam, aczkolwiek nie jestem w stanie nic innego napisać niż śmiać się teraz z komentarza Matekmateo i Twojej odpowiedźi :D:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no cóż :D a może mężczyźni też uzywają?! sama nie wiem :P

      Usuń
  4. świetna zmiana tła :)! jak zrobiłas? program jakiś ?

    Produkt ten nie jest mi jeszcze znany;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam podobne zdanie o nim ponieważ też go obecnie używam, ale więcej w moim poście za jakiś czas:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nie miałam, ale pewnie wypróbuję jak skończy mi się ten, który mam;)

    OdpowiedzUsuń
  7. I don't think we have it on my country. :(
    I am inviting you to join my $30 certificate giveaway
    http://www.beingbeautifulandpretty.com/2013/11/dressale-30-certificate-giveaway.html?m=0
    Keep in touch,
    www.beingbeautifulandpretty.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdzie jest dostępny ten kosmetyk?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja swój kupiłam online, ale na pewno jest w aptekach i drogeriach:)

      Usuń
  9. Ja mam z Fitomedu i jak na razie jest ok ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Używałam tylko klasycznej wersji i to przez wiele lat :)

    OdpowiedzUsuń
  11. a mnie on szczypał i podrażniał niestety :( teraz przerzuciłam się na aa i nic się nie dzieje ;)
    super Ci poszła zmiana tła, nie marudź, bo bardzo ładnie to wygląda, więcej wiary w siebie! :*

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie się pieni ten płyn baardzo, aż za bardzo jak dla mnie :) Osobiście wolę Facelle :)

    PS Fajna zmiana tła :D Podoba mi się :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam i gdyby posiadał pompkę, byłby to żel idealny ;) Może producent naczyta się tych achów i coś z tym zrobi? xD Marzenia!
    Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  14. Chyba kupię go, gdy skończy mi się obecny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. u mnie Laktacyd się nie sprawdza, wolę Ziaję ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Brzmi ciekawie. Lactacyd jest mi nieznany :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Od lat używam Lactacydu, ale akurat innej wersji ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. o proszę nie wiedziałam,że te kosmetyki są aż takie dobre:)ja się zawsze boję zmiany w tej kwestii,bo wiadomo,że to trochę ciężki temat i można się uczulić.

    OdpowiedzUsuń
  19. nie uzywalam go narazie posiadam zel z ziaji :>

    OdpowiedzUsuń
  20. moja mama go miała i chyba jednak woli ten zwykły z biedronki ;D
    a jak dla mnie, że do higieny to żel do higieny ;p

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja polecam Lacibios Femina, ma specyficzny zapach, ale działanie ma świetne:-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubię, muszę do niego powrócić.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie miałam jeszcze okazji, go przetestować . ; )


    http://impossiblelive93.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. ja go pierwszy raz widzę ...

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie miałam jeszcze takiego, ale skoro zachwalasz , gdy znajdę zakupie ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie miałam, ale Twoja opinia bardzo zachęca ;) Nawet pomimo tego, że nie ma pompki do czego przywykłam ;))

    OdpowiedzUsuń
  27. tego jeszcze nie miałam, ale bardzo lubię ten standardowy lactacyd

    OdpowiedzUsuń
  28. Tego jeszcze nie widziałam, ale tradycyjny Lactacyd zawsze sobie chwaliłam.

    OdpowiedzUsuń
  29. Nominowałam Cię do Liebster Blog Award, na http://szarosczyciax3.blogspot.com/ są pytania dla Ciebie. Zapraszam do wzięcia udziału w akcji :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie wiem skąd cały fejm Lactacydu. Nie używałam, mam inne produkty do tych celów ;]

    OdpowiedzUsuń
  31. Nigdy jeszcze nie miałam ,ale dużo dobrego słyszałam o tym płynie :) Ciekawe czy są inne odpowiedniki z pompka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja kiedyś byłem a wykładzie u dermatologów i od tego czasu mało kiedy używam mydeł do higieny intyymnej .. jedynei szarego mydła używam ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo fajny nagłówek :)) Super! Jeżeli chodzi o płyn to nie używałam.
    Zapraszam:
    http://maryannfashionn.blogspot.com/
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  34. nie miałam, ale może się skuszę ;D

    OdpowiedzUsuń
  35. Tego akurat nie używałam, ja jednak wole z pompką :)
    Polecam z Ziaji... ;)

    http://kappa-girl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  36. Jeszcze tego nie uzywalam ale prezentuje sie rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja używam tej najbardziej znanej, klasycznej wersji i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Szkoda, że pierwszy całus nie był romantyczny, ale co zrobić, było, minęło ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja go nie miałam... chyba czas :)
    http://vogueswing.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  40. Oo takiego Lactacydu jeszcze nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Słyszałam o nim wiele dobrego i widzę, że tutaj u Ciebie opinia też na +. Gdy moja ziaja się skończy chyba też się w niego zaopatrzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. używałam i nadal używam w wersji z pompką i u mnie spisuje się idealne:) nie podrażnia itp

    OdpowiedzUsuń
  43. Właśnie zdradziłam Lactacyd w wersji klasycznej z płynem do higieny intymnej Green Pharmacy.
    Czy dobrze zrobiłam nie wiem, okaże sie :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Nie miałam tego żelu ale używam emulsji tej marki i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć!

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu! Każdy komentarz niezmiernie mnie cieszy, a konstruktywna krytyka pomaga zauważyć co robię źle.
Chętnie odwiedzam wasze blogi i dodaje was do obserwowanych wieć jeśli spodoba się wam u mnie to także zapraszam do obserwacji.

Proszę - nie spamujcie, takie komentarze już na wstępie zostają usunięte. Prośby o klikanie w linki także nie będą akceptowane (co nie znaczy, że gdy was odwiedzę to w te linki nie poklikam jeśli wam zależy :) ).

Dziękuję i do zobaczenia u was :* :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.