103. / Drzewo Herbaciane i Mięta - Zmiękczająca kuracja do stóp

43 comments
Cześc wam :*

To co wam pokaże dzisiaj jest produktem, o którym nigdy wcześniej nie słyszałam. Kupiłam go tylko i wyłącznie z czystej ciekawości... A może akurat coś pomoże :)
Wszystko z angielskiego tłumaczyłam sama więc jak są jakieś blędy to poprawcie :*

Drzewo Herbaciane i Mięta - Zmiękczająca kuracja do stóp 



Opis producenta
Zmiękczające naklejki/łaty na stopy są nasączone ekstraktami z drzewa herbacianego, mięty, aloesu, oliwy, lawendy, zielonej herbaty oraz zawierają witaminy, które mają nawilżające i zmiękczające właściwosci, poprawią kondycję suchych i popękanych pięt. Łatki zmiękczą pięty i  sprawią, że staną się gładkie, świeże i idealnie odżywione.



Sposób użycia
1. Dokładnie umyć i wysuszyć stopy.
2. Wyjąć łatki i zdjąć wierzchnie opakowanie.
3. Przykleić łatki na pięty i nosić je przez całą noc.
4. Spłukać jakiekolwiek pozostałości wodą.



No i różne rózniste uwagi, że w razie efektów ubocznych skontaktowac się z lekarzem :)

Cena: kupiłam za funta czyli ok. 5zł 

Moja recenzja
Bardzo dziwny produkt. Nie wiem sama czego po nim oczekiwałam, ale przejdźmy do rzeczy...

Opakowanie - saszetka w której znajdują się dwie łatki; łatwo się otwiera, podoba mi się szata graficzna, ale problem zaczyna się jak już wydobędziemy łatkę z opakowania i zaczniemy ją odklejać; klei się niezmiernie więc trzeba na prawdę uwazać żeby się cała nie posklejała;



Konsystencja - w ogóle nie czuję nic na tych łatkach, zadnego kremu, żelu, nic;

Zapach - świeży, ziołowy, srednio wyczuwalny;



Działanie - jedną łatkę nakleiłam na piętę, a druga na tą okolice pod palcami, bo z nią mam największe problemy, pięty są w dobrym stanie; co najlepsze chciałam trochę zmienić jej połozenie na pięcie, ale jak odkleiłam to już koniec, nie mogłam przykleić z powrotem tak jak chciałam, co widać na zdjęciu, ale trudno, moja wina :P



Zostawiłam łatki na całą noc, pod skarpetkami, rano wstałam i oczekiwałam tych cudów, no i co? I nic! 

Stopy wyglądały tak samo jak wcześniej, były tylko mokre, może trochę gładsze, lekko nawilzone, ale żadnego efektu wow. Twarda skóra jak była tak i jest. Do tego po umyciu stóp cała gładkość zniknęła i koniec.



Sama nie wiem po co robić rzeczy, które w ogóle nie działają? Dobrze, że był to tani produkt, bo inaczej byłabym na prawdę zła, a tak to tylko wiem, że nigdy więcej po to nie sięgne.

Ocena: 0/5

Polecacie coś na twardą skórę stóp?  Z chęcią cos kupię :)

Doszła tez moja paczka z The Body Shop, jak ja ich lubię :D



Buziaki :*

I zapraszam was do polubienia mojego facebooka jeśli macie ochotę, z prawej strony jest przycisk :* Dziekuje :)
Mam też instagram, MMONNIIEE, jeśli macie to piszcie, z chęcią was dodam :*

Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

43 komentarze:

  1. faktycznie dość dziwny kosmetyk
    taki w sumie nie wiadomo do końca do czego ma służyć

    OdpowiedzUsuń
  2. ech no to faktycznie słabe :/ też szukam czegoś dobrego na moje pięty, które są w opłakanym stanie :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiadało się fajnie, przynajmniej nie zapłaciłaś za to tak dużo :) Jedyne pocieszenie
    Buziaki, Ola z myprettydress.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. no kochana ja bym Ci mogła polecić serię z No36,ale nie wiem czy masz w UK dostęp..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety nie, ale mama może mi kupić i wysłac więc dzięki :*

      Usuń
  5. wow i need it for my mom. looks amazing. Will you like to follow each other on GFC, FB or Twitter? Love
    New Post Fashion Talks

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow nie wiedziałam, że takie coś istnieje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zgadzam się z Tobą, bez sensu robić coś co nie dziala..

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz widzę takie coś, ale chyba nie mam czego żałować, że nie próbowałam.
    TBS wielbie !! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że nic nie zdziałało, dobrze, że chociaż mało kosztowało :). Firmy robią takie badziewia i liczą, że ludzie z ciekawości kupią i zarobią na tym...

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie słyszałam jeszcze o takim kosmetyku - bardzo ma ciekawą formę stosowania ;)
    A paczka super ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoda że nie działa. Zapowiadało się nieźle ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Musze wyprobowac ten produkty na stopy :D <3 It sounds cool! A co do Body Shop uwielbiam Body Shop! A slyszalasz o Bath and Body Works? Tez maja swietne kremy <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dużo słyszałam o Bath & Body Works, ale niestety w UK tego nie ma, chetnie bym cos od nich kupiła :(

      Usuń
  13. na twardą skórę stóp mojej mamie pomogła neutrogena ;)
    o i super paka :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Sposób "aplikacji" ciekawy, ale co z tego skoro efektów brak :(
    Zazdroszczę tej przesyłki z TBS ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Pierwszy raz widzę, nie wiedziałam, że takie coś istnieje, ale jednak fajerwerków nie ma, więc nie ma co zazdrościć.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja właśnie będę używać Spa Foot Peel Cosmabell - podobno po tym stopy mają być gładkie. Zobaczymy.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawe jest to, ze się je nakleja, ale brak efektu mnie totalnie zniecheca.

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajny post , bardzo ładny wygląd bloga ;]
    Zapraszam na rozdanie : wicy1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Mój sposób na mięciutkie stópki to nałożyć krem/masło/balsam na stopy (obficie), na to folióweczka i ciepłe skarpetki :P Albo na całą noc, albo na kilka godzin (1-2), zależy ile potrzebujemy. Rano stópki są mięciutkie i przyjemne w dotyku :D

    OdpowiedzUsuń
  20. łee, a już myślałam, że moje zbawienie nadeszło :D

    OdpowiedzUsuń
  21. ja szukam jakiejs maski na stopy co zedrze duzego martwego naskorka ale nie moge znalezc w polsce nic

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale dziwny produkt, pierwszy raz coś takiego widzę:D Szkoda, że nie działa!

    OdpowiedzUsuń
  23. Też nie wiem po co robią takie cudaki które nie dają żadnych efektów. :) Za to TBS zazdroszczę. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mnie ostatnio zachwycają te foliowe skarpetki złuszczajace z kwasami jakimiś do stóp :D ale z tego co widziałam to są dosyć drogie :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Pierwszy raz się spotkałam z czymś takim :D Nie dziwię się, że nie działa to "cudo" :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja polecam krem Lirene z mocznikiem, jeśli masz do niego dostęp. Mocznik najlepiej działa na suche pięty głównie dlatego, że bardzo silnie nawilża skórę :) Porządny pedicure również wiele by dał, więc tarka w dłoń i do dzieła :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Dziwne te łatki :P Ale duże zamówienie :DD

    OdpowiedzUsuń
  28. Szkoda, że te łatki to taki bubel.. Chociaż słyszałam o takich skarpetkach złuszczających, podobno można je dostać w Primarku i są świetne. Ale skóra stóp się złuszcza przez jakieś2 tygodnie po użyciu i dopiero po tym okresie stopy są gładziutkie ;) Słyszałaś o tym produkcie? ;)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  29. Ojej to jakiś straszny cudak te plastry ;p

    OdpowiedzUsuń
  30. ja już wyrobiłam sobie zdanie o nieznanych kosmetykach, które nie jest zbyt dobre więc wolę dopłacić.

    pozdrawiam i zapraszam na pldsgn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja nie mam jakiegoś problemu ze stópkami, bo robię sobie peeling kwasem mlekowym. Ale czaję się, żeby coś innego wypróbować. Szkoda, że te plastry to taki bubelek... :/ Dobrze, że nie były drogie :D Fajne są podobno skarpetki peelingujące, widziałam je już na kilku blogach, bo dziewczyny dostały z współpracy :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ależ to dziwne;D:D
    TBS chyba w Anglii mają bardziej przystępne ceny,bo u nas przy naszych zarobkach 69 zł za masło to dla mnie za dużo;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zawsze korzystam z super promocji:) ceny regularne są dla mnie za wysokie...

      Usuń
  33. dzięki tobie wiem, żeby nigdy tego nie kupować ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie spotkałam się wcześniej z takim produktem, szkoda że okazał się bublem.

    OdpowiedzUsuń
  35. Też słyszałam o skarpetkach złuszczających z Primarku. Z chęcią bym je przetestowała, ale nie mam dostępu.
    Teraz używam kremu z mocznikiem i jest trochę lepiej :) Do tego tarka i skarpetki nawilżające na noc :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że ich nie ma. Na yt je chwalili. Może jeszcze będą ;)

      Usuń
  36. Szkoda, że się nie sprawdził. Ja nie mam problemu z suchością stóp. Za to moja mama strasznie polubiła się z kremem na popękane pięty z Sholl :)
    Lubię TBS. Szkoda, że bardzo rzadko są u nich jakieś nowości, ciągle jest to samo :P

    OdpowiedzUsuń
  37. ale dziwak.. szkoda, że nie działa :/

    OdpowiedzUsuń

Cześć!

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu! Każdy komentarz niezmiernie mnie cieszy, a konstruktywna krytyka pomaga zauważyć co robię źle.
Chętnie odwiedzam wasze blogi i dodaje was do obserwowanych wieć jeśli spodoba się wam u mnie to także zapraszam do obserwacji.

Proszę - nie spamujcie, takie komentarze już na wstępie zostają usunięte. Prośby o klikanie w linki także nie będą akceptowane (co nie znaczy, że gdy was odwiedzę to w te linki nie poklikam jeśli wam zależy :) ).

Dziękuję i do zobaczenia u was :* :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.