202. / Moje wielkie rozliczenie z zapasów kosmetycznych

101 comments
Cześć :*

Widzę, że moja karta studencka, o której pisałam wczoraj trochę was zdziwiła więc wyjaśnię :) Na początku roku dostaliśmy takie karty z chipem, które mają nasze zdjęcie, numer studencki itd. Na uczelni mamy bramki i żeby wejść do środka musimy bramkę otworzyć naszą kartą. Jeśli ją zgubimy musimy iść do ochrony i prosić aby nas wpuścili... Mi się dzisiaj udało, bo ktoś nie zamknął bramki dla osób z rowerami i jakoś się wślizgnęłam do środka :D Jeśli chcemy iść do biblioteki potrzebujemy karty - inaczej bramka się nie otworzy. Jeśli chcemy wypożyczyć książki bądź coś wydrukować także musimy mieć ze sobą kartę - bo na przykład na nią wrzucamy sobie pieniądze, które możemy wydać na drukowanie bądź kopiowanie. Czasami przy wyjściu z biblioteki będziemy dzwonić na bramce, bo karta niepoprawnie zarejestrowała książki i trzeba się cofnąć i to naprawić, strasznie to wkurza, ale ochrona bardzo tego pilnuje, niestety. Na każdych zajęciach musimy się odbić tą kartą, inaczej nasza obecność nie jest zarejestrowana, a gdy nieobecności spadną poniżej bodajże 70% dostajemy list od uczelni z upomnieniem :) Karty potrzebujemy aby dostać zniżki w sklepach typu H&M, New Look, River Island, gdy jej nie mamy to nic nie dostaniemy :P:P No i to tyle, mam nadzieję, że udało mi się to dobrze wyjaśnić :)

Dzisiaj mam dla was bardzo nietypową notkę. Otóż jest to moje rozliczenie z zapasów. Wiedziałam, że kosmetyków mam dużo, ale nie spodziewałam się, że aż tyle i to na prawdę zmotywowało mnie do zmian jeśli chodzi o zakupy i zużywanie produktów. No ale zobaczcie sami. Wstyd, po prostu wstyd. 


Tak, właśnie o tym mówiłam. To nie jest sklep kosmetyczny. To moje pierdoły. I to tylko te do pielęgnacji. Nie ma żadnej kolorówki. Jak na razie nie mam siły aby ją uporządkować.





Scruby/ peelingi do ciała:
1. The Body Shop - Brzoskwiniowy - połowa zużyta;
2. Joanna - Naturia - Z wanilią - połowa zużyta;
3. Avon Naturals - Czekoladowy - zużyta 1/5
4. Farmona Nivelazione - Antycellulitowy - połowa zużyta;
5. Planet Spa - Bali Botaniqua - została 1/4
6. Rituals - Nowy
7. Boots - Mango - Nowy
8. Tutti Frutti - Kiwi - Nowy 
8. Joanna - Grejpfrutowy - Nowy
9. Soap&Glory - Nowy
10. Tutti Frutti - Wiśnia i Porzeczka  - Nowy
11. Sanctuary Spa - Sleep Therapy - użyty raz
12. The Body Shop - Cranberry Joy - Nowy
13. Avon - Planet Spa - Dead sea minerals - zostało trochę mniej niż połowa


Odżywki/maski do włosów:
1. Avon Planet Spa - Z masłem shea - nowa
2. Avon Planet Spa - With Mediterranean Olive Oil - nowa 
3. Joanna - Argan Oil - na wykończeniu
4. Organics - Hair Mayonnaise - mniej niż połowa 
5. Dove - Intense Repair - na wykończeniu
6. Pantene - Aqua Light - ponad połowa została, ale chyba zdenkuję, bo straszny bubel.
7. Joico - Body Luxe - Na objętość - została połowa
8. Garnier - Ultra Doux - Nowa
9. Joanna - Naturia - Z lnem i rumiankiem - Nowa
10. Cien - Repair Conditioner - Nowa
11. Joico Daily Care - Nowa
12. Aura - Rosemary & Mint - zostało 3/4 


Do twarzy
1. Kolastyna - Płyn Micelarny - nowy
2. Amie - Zel do mycia twarzy - Nowy
3. Garnier - Płyn micelarny - została połowa
4. Avon Solutions - Tonik - na wykończeniu
5. Vichy Normaderm Żel do mycia twarzy - zostało więcej niż pół
6. Avene - Mała próbka żelu do mycia twarzy - pełna
7. Misscha - Cleansing foam - została 1/3
8. Avon - Clenser - użyty dwa razy, muszę oddać, nie dla mojej cery.
9. Under 20 - Żel do mycia twarzy - Nowy
10. Nip+Fab - żel do mycia twarzy - Nowy
11. Lancome - Tonik - na wykończeniu


12. Avon - Scrub do twarzy - użyty dwa razy, muszę oddać. 
13. SkinFood - Black Sugar Mask - użyty kilka razy, ale ubytku nie widać.
14. Avon Planet Spa Dead Sea Minerals Serum - nowe, muszę oddać.
15. Nuxe - Tint do twarzy - Nowy
16. Rival de Loop - Serum pod oczy - Nowe
17. Safiye - Hydrolat rumiankowy - została 1/4
18. Avon - Krem przeciw wypryskom - została 1/3
19. Safiye - Hydrolat miętowy - użyty kilka razy
20. Neutrogena - Punktowy żel na wypryski - 1/3 została
21. Vichy - Normaderm - Total Mat Krem - prawie nowy
22. Vichy - Normaderm - Night Detox - prawie nowy
23.  Dabur - Woda różana - została połowa
24. LadyKin - Krem do twarzy - używam prawie codziennie, ale ubytku brak.
25. Ziaja Oliwkowa - Krem pod oczy - została połowa
26. Avon Solutions - Age defence - krem pod oczy - zostało 3/4, ale pieką oczy :(
27. Avon - Planet Spa - Dead sea minerals - jakiś dziwny krem :P zostało 1/2, muszę oddać.
28. Ziaja Ulga - Krem na noc - Nowy
29. Avon Solutions - Total Radiance - Krem do twarzy - została połowa
30. TonyMoly - Scrub do ust - użyty kilka razy, brak ubytku
31. Nip+Fab - Punktowy żel na wypryski - została 1/3
32. Yves Rocher - Krem do twarzy - Nowy
33. Kolastyna Young - Krem nawilżająco-matujący - została połowa
34. LaidBare - Krem na wypryski - użyty kilka razy
35. Avon Care - Krem-żel - została połowa
36. Avon - Anew - Miniaturka kremu - Nowy
37. Nivea - Krem regenerujący - prawie nowy, uczulił mnie, muszę oddać.


Kosmetyki do stóp
1. No36 - Balsam do stóp - Nowy
2. Avon - Planet Spa - Egyptian Nights - Balsam do stóp i dłoni - nowy
3. Avon - Planet Spa - Scrub do dłoni i stóp - została połowa
4. Pecksniffs - Krem do stóp - nowy
5. Boa - Scrub do stóp - Nowy
6. Avon - Foot Works - Krem do stóp - została 1/3
7.  Avon - Foot Works - Krem do stóp - użyty kilka razy
8. Soap&Glory - Krem do stóp - użyty kilka razy
9. Pecksniffs - Płyn do moczenia stóp - użyty dwa razy
10. Avon - Foot Works - Scrub do stóp - zdenkowany :)))
11. The Body Shop - Scrub do stóp - została 1/4
12. Avon - Foot Works - Lawendowy krem do stóp - została 1/4


Mgiełki
1. Victoria's Secret - Midnight Exotics - Nowa
2. Victoria's Secret - Midnight Dare - na wykończeniu
3. Avon Naturalns - Mgiełka - została 1/2
4. Avon Planet Spa - została 1/2
+ 5. Avon Naturals - Mgiełka jaśminowa na wykończeniu


Akcesoria kąpielowe
1. BA - Waniliowa sól do kąpieli - została 1/2
2. Farmona - TuttiFrutti - Olejek do kąpieli - Nowy
3. Joanna Naturia- Waniliowy olejek - Na wykończeniu
4. Sanctuary Spa - Sleep - Bath Elixir - została połowa
5. Biały Jeleń - Płyn do kąpieli - Nowy
6. Avon - Arbuzowy płyn do kąpieli - Nowy
7. Avon - Skin So Soft - Olejek do kąpieli - uzyty kilka razy


Higiena intymna
1. Lactacyd - została połowa
2. Facelle - Nowy
3. Green Pharmacy - Łagodzący - na wykończeniu


Do włosów
1. Got2b - lakier do włosów - została połowa; muszę oddać
2. Avon - Advance Techniques - Protect Spray - zostało 3/4
3. Headmasters - Shine Spray - została 1/2
4. Seboradin - Lotion do włosów - została 1/2
5. TreSemme - Pianka dodająca objętości - użyta kilka razy; muszę oddać
6. Olejek arganowy - na wykończeniu
7. TreSemme - Serum na końcówki - Nowe
8. Pantene - Serum dodające blasku - zostało 3/4
9. Avon - Advance Techniques - Spray dodający blasku - zostało 1/3
10. TreSemme - Lakier do włosów - na wykończeniu
11. Argain Oil - Serum - nowe, muszę oddać, bo wolę naturalny olej arganowy niż serum;


12. Vatika - Black Seed Oil - Nowy
13. Avon - Styling - Pianka utrwalająca - użyta dwa razy;
14. John Frieda - Serum ochronne - została 1/2
15. Avon - Styling - Straight - zostało 3/4
16. Toni&Guy - Guma do włosów - prawie nowa 
17. Palmers - Coconut Oil - Odżywka - połowa została


Do rąk
1. Pecksniffs - Scrub do rąk - użyty trzy razy
2. Avon - Planet Spa - Balsam do rąk - użyty dwa razy
3. Dove - Purely Pampering - na wykończeniu
4. Pecksniffs - Maska do rąk - nowa
5. Radox - Żel oczyszczający - zostało 2/3
6. Green Pharmacy - Krem do rąk - użyty kilka razy
7. Soap&Glory - Krem do rąk - na wykończeniu
8. Pecksniffs - Krem do rąk - użyty kilka razy


Żele/mydła
1. Mor - Mydełko w kostce - nowe, nie lubię mydeł w takiej formie;
2. Avon Senses - Winter Cocoon - Nowy
3. Avon Naturals - White Lily - Nowy
4. Isana - Marakuja & Masło Shea - Nowy
5. Avon Senses - Citrus Burst - Mydło w płynie - nowe
6. Avon Senses - Reflection - Nowy
7. The Body Shop - Marakuja - Nowy
8. Euphoria - Nowy
9. The Body Shop - Cranberry Joy - Nowy


10. The Body Shop - Papaja - Użyty kilka razy 
11. Avon - White Lily - Nowy, oddam, bo mam dwa.
12. Nivea - Fitness - Została połowa
13. Sen - Mydełko Stress Relief - obecnie w użyciu 
14. Isana - Kokos & Marakuja - Nowy
15. Avon - Planet Spa - Czarne mydło - zostało 3/4
16. Avon Senses - Lagoon - Nowe
17. Biały Jeleń - Mydełko w kostce - użyte kilka razy, oddam mamie, bo je polubiła


Szampony
1. Avon - Szampon dodający objętości - została połowa, muszę oddać, bo przyśpiesza przetłuszczanie
2. Ziaja - Szampon do włosów przetłuszczających się - Nowy
3. Deba - Nourishing Shampoo - Nowy
4. Selsun - Apteczny szampon przeciwłupieżowy - użyty raz na wysypkę na plecach :P
5. BioFresh - Jojoba Shampoo - została 1/3
6. Alterra - Repair Shampoo - Nowy
7. Avon Naturals - Szampon z odżywką - Została połowa
8. Deba - Brillance shampoo - Nowy
9. Batiste Cherry - Nowy
10. Alterra - Szampon do włosów farbowanych - Nowy
11. Garnier Ultra Doux - Olejek eteryczny z lawendy i róży - Nowy 
12. Avon Naturals - Szampon dla dzieci - zdenkowany :))))


Balsamy/masła
1. Avon Cocoa Butter - Użyte kilka razy
2. Green Pharmacy - Tea Tree & Green Clay - Nowe
3. Victoria's Secret - Midnight Dare - Na wykończeniu
4. Boots Mango - Użyte trzy razy
5/6. Nougat - Balsam brązujący x2 - jeden nowy, drugi połowa;
7. Victoria's Secret - Frosted Magnolia - Nowy
8. The Body Shop - Brzoskwiniowe masełko - Nowe
9. Venus - Balsam do ciała - Nowy
10. Pharmaceris - Balsam dla dzieci - Nowy
11. Soap&Glory - Masełko - Nowe


12. The Body Shop - Cranberry Joy - została połowa
13. The Body Shop - Spiced Vanilla - na wykończeniu
14. Sanctuary Spa - Sleep - Masełko - nowe
15. Alterra - Winogrono & Kakao - Nowe
16. Tołpa - Żel antycellulitowy - na wykończeniu
17. Derma v10 -  Krem na rozstępy - została ponad połowa
18. Burt's Bees - Balsam do ciała - nowy
19. Along came Betty - Balsam ujędrniający - na wykończeniu
20. Avon - Balsam do ciała wydanie świąteczne - została połowa
21. Dr. Ceuticals - Balsam brązujący i ujędrniający - została ponad połowa


22. Johnson's Baby Powder - prawie nowy
23. Profitin M - Zasypka - została 1/3
24. Avon - Skin So soft - Balsam brązujący - nowy
25. Balsam z eukaliptusem & aloesem - zostało 2/3
26. AA - Balsam przeciw rozstępom - kończy się
27. Palmers - Krem do biustu - została 1/3
28. Sanctuary Spa - Olejek do ciała - zostało mniej niż pół
29. Avon - Planet Spa - Bali Botanica - Maselko - Nowe


30. The Body Shop - Cytrynowy olejek do ciała - została połowa
31. Avon - Planet Spa - Olejek do ciała - Została 1/3
32. Avon - Olejek do ciała - Egyptian Secrets - Nowy
33. Victoria's Secret - Midnight Exotics - Nowy
34. Avon - Balsam z drobinkami - zostało 3/4; muszę zdenkować, bo mam go zbyt długo;
35. Garnier - Summer Body - Balsam brązujący - zostało 3/4
36. Johnson's Baby - Oliwka - została 1/4
37. Nougat - Balsam rozświetlający - Nowy
+ 38. Avon Naturals - Maska do włosów - została połowa
+ 39. Colgate - Max White One - została połowa


Antyperspiranty
1. Vaseline - Active-Fresh - na wykończeniu
1/2/3. Ziaja - Bloker - dwa nowy, jeden zużyty w połowie
4. Sanex - Zero - Nowy



Maseczki
1. Ziaja - TinTin - Maseczka antybakteryjna - została 1/2
2. Avon - Planet Spa - Lotus Flower - została 1/2
3/4. Avon - Planet Spa - Turkish Thermal Baths - jedna nowa, druga zużyta w połowie
5. Beauty Formulas - Maseczka oczyszczająca - użyta kilka razy
6. Ziaja Nuno - Peeling enzymatyczny - Została 1/3
7. Ziaja Maska regenerująca - została na jedno użycie
8. Rival de Loop - Maseczka na dobre samopoczucie - pełna saszetka
9. Avon - Planet Spa - Maseczka wygładzajaca - zostało mniej niż pół
19. Avon - Planet Spa - Chinese Ginseng - użyta dwa razy
20. Volcanic Clay - użyty raz
21. Avon - Planet Spa - Dead Sea minerals - zostało 2/3
22. Avon Planet Spa - Egyptian Secrets - Nowa 
23. Rival de Loop - Mleko & Miód - Pełna saszetka

RAZEM:  220
-2 zdenkowane: 218


Jak widzicie mam tego za dużo, o wiele za dużo. Więc stworzyłam sobie mały regulamin, który pomoże mi się tego pozbyć. No i kosmetyki, które  chcę oddać włożyłam do osobnej torby i jak się nikt chętny na nie nie znajdzie to pójdą do denka. Trudno.

1. Nie nabiorę się więcej na żadne promocje, przeceny itd, bo nie potrzebuję nowych kosmetyków!
2. Kupuję tylko wtedy gdy coś mi się kończy i w zapasie mam jedynie jeden egzemplarz.
3. Sukcesywnie zużywam kosmetyki po kolei, nie otwieram pięciu na raz.
4. Nie staram się zużywać na siłę czyli nie leję żelu jak szalona albo nie nakładam 10cm warstwy maseczki.
5. Balsamuję codziennie!
6. Używam regularnie kremu pod oczy.
7. Robię peelingi stóp i dłoni PRZYNAJMNIEJ 3 razy w tygodniu.
8. Używam scrubu do ciała co dwa dni!
9. Nie zapominam o nakładaniu maseczek!
10. Olejuję włosy regularnie.
11. Zamawiam mniej z Avonu.
12. Gdy jakiś kosmetyk mi bardziej szkodzi niż pomaga, od razu go oddaję, a nie trzymam licząc na cud.

No i to tyle. Taka moja rozliczeniowa notka. Już się zastanawiam ile kasy uda mi się oszczędzić :D Życzcie mi powodzenia i może sami zróbcie sobie takie rozliczenie, a będzie wam łatwiej zapanować nad ilością kosmetyków, które macie :)

Buzie :*:*
Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

101 komentarzy:

  1. O matulu gdzie ty to mieścisz?! ; o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam o to samo zapytać :)

      Usuń
    2. mam dwa duże, plastikowe pudła. część, którą używam w łazience. mam też jedno, osobne pudełko na małe kosmetyki no i podreczną kosmetyczkę oraz takie małe pudełko z kosmetykami, które są następne w kolejce do zużycia :P

      Usuń
  2. O Jezusie ile tegooo! Obrabowałaś drogerie czy co? :d Pozazdroscic tylko takich zapasów!

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie jest tego subtelnie mówiąc.. sporo :) Ciekawa jestem ile jest u mnie, mimo, że ok. 2 miesiące temu sporo wyrzuciłam podczas porządków.

    OdpowiedzUsuń
  4. OMG!!!!!!! Ile Ty tego masz!! Zapasy na cały rok chyba :D :D

    OdpowiedzUsuń
  5. O rety, jakie gigantyczne zapasy! Chyba możesz sklep otworzyć :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. niezłe zapasy , kiedy Ty to wszystko zużyjesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. U lol szaleństwo :) mi też przydało by sie takie rozliczenie , ale powiedziałam sobie że w marcu nie szaleje i jakoś trwam w tym nie kupuje kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  8. ale duzo tego, chetnie bym sie tymi slodziakami zaopiekowała <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Strasznie dużo tego masz. Nie powinnaś nic kupować przez najbliższe 3 miesiące ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hyhyhy, a myślałam, że ja mam spore zapasy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przy Tobie jestem cienka, bo aż tylu kosmetyków nie mam. Zrobiło mi się lepiej :D Takowe rozliczenie zrobiłam już w weekend, przy okazji wielkich porządków. Regulamin masz bardzo dobry, do balsamowania codziennie się podpisuję, bo też mam problem z regularnością, a balsamów jeszcze kilka w zanadrzu...

    OdpowiedzUsuń
  12. dobrze, że zrobiłaś taką notkę bo pewnie uporządkowałaś teraz wszystko, zobaczyłaś ile tego jest, co w ogóle masz i teraz będzie co raz łatwiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, i pogrupowałam.. wcześniej wszystko było upchane w różnych miejscach :P

      Usuń
  13. jestem pod wrażeniem, oczopląsu można dostać - wow... a ja myślałam że mam dużo... uspokoiłam się.
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. A to ja myślałam, że przesadziłam ze szpargałkami :P
    O widzę mgiełki z VS, też bym chciała je wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  15. myślałam ze to denko takie wielkie roczne :D

    OdpowiedzUsuń
  16. No no no :) Aż mnie zatkało :P Niezły zapas :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Szalejesz:D
    Choć na tych pojedynczych zdjęciach nie widać tej ilości.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie da się ukryć, że masz tego DUŻO!!!!!!!!!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Łaaał :D Twoja łazienka ma chyba ze 20m2, żeby wszystko to pomieścić :D
    Życzę wytrwałości :* Ja od Nowego Roku lecę na zapasach - takie postanowienie - i to się nie chce kończyć :D
    A już bym kupiła coś nowego.. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w łazience tylko te do kąpieli :D cała reszta w pudłach :)

      Usuń
  20. Kosmetykowe królestwo :P Całkiem pokaźne zbiory - a to przecież bez kosmetyków do makijażu! Dobra robota, teraz tylko zużywać :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Noo... to się nazywają zapasy :D Ja swoje zużywam i nieskromnie powiem, że nieźle mi idzie, już widać pustki w szafce ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja swoje zapasy mam posegregowane i leżą w miejscu do tego przeznaczonym ;) Łazienkę mam niewielką, więc zapasy są oddelegowane w inne miejsca ;)
    Masz tego trochę muszę przyznać ;D

    OdpowiedzUsuń
  23. Lo matko, drogerie obrabowalas :D? Odzywek do wlosow mam mniej od Ciebie trala la la, no dobra, maskami nadrabiam ;P Wole nie robic takiego rozliczenia i zyc w swiadomosci, ze panuje nad sytuacja ;D Kochana, zycze Ci owocnego denkowania i masz racje, lepiej wywalic, oddac, niz sie meczyc i pogarszac sobie stan czegos na co dany kosmetyk negatywnie dziala :)
    Z karta genialne rozwiazanie, znaczy mozesz komus dac, jak nie masz ochoty isc na zajecia i Ci odbije ;P?

    OdpowiedzUsuń
  24. patrząc na pierwsze zdjęcia i te zapasy opadła mi szczęka a oczy wyszły na wierzch, ale po chwili doszłam do siebie i stwierdziłam, że przecież u mnie sytuacja wygląda podobnie i aż się boję zrobić taki porządek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po zrobieniu porządku poczujesz się lepiej :D

      Usuń
  25. wow masz mnóstwo tego wszystkiego:))

    OdpowiedzUsuń
  26. A myślałam że to ja mam spore zapasy. Mój zbiorek przy twoim się chowa :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Matko Boska :D Padłam. Ja chyba tylu kosmetyków w całym życiu nie miałam... a miałam dużo ^ ^.
    Jak się sprawuje Garnier, Płyn micelarny?
    Dla mnie taka karta studencka jest nowością, nigdy o tym nie słyszałam, ale dziękuję za wyjaśnienie :).
    Kolekcja kosmetyków imponująca...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płyn jest bardzo fajny :) Pisałam recenzje kilka notek temu :*

      Usuń
  28. zaszalałaś na maxa:D kiedy Ty to wykorzystasz:D?

    OdpowiedzUsuń
  29. Dżizas! To są zapasy! A ja myślałam, że mam tego dużo. Mogę jeszcze kupować ;-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Niczym mała drogeria

    OdpowiedzUsuń
  31. o jacie ile rzeczy!!! ale w sumie jakbym wywaliła wszystko z kartonów, to chyba też bym tyle miała :P

    OdpowiedzUsuń
  32. nigdy nie miałam tylu zapasów

    OdpowiedzUsuń
  33. Normalnie jak w sklepie do wyboru do koloru :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Kochana poczułam się przez chwilę jakbym się znalazła w drogerii:) Mnóstwo masz tych zapasów:) już jestem ciekawa jak wygląda u Ciebie kolorówka:) Jakbyś nie miała kogo obdarować to ja jestem chętna;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podzielę się, ale muszę zobaczyć daty ważności, nie chcę oddawać rzeczy, które powinny być w koszu. Jesteś pierwsza na liście, napiszę co mam i powiesz mi czy jesteś zainteresowana :*:* :)

      Usuń
  35. ło matko! gdzie Ty to wszystko trzymasz?!
    nie no, mam trochę mniej tych wszytskich rzeczy ;) ale dobry pomysł na taki regulamin :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pudła :) pudelka :) kosmetyczki :) koszyczki :D

      Usuń
  36. o wow ! gdzie ty to mieścisz ? ;o

    OdpowiedzUsuń
  37. O_o sporo kosmetyków, gdzie Ty je wszystkie trzymasz? :)
    system z kartami niby ma swoje plusy, ale z drugiej strony to okropne kontrolowanie studentów :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w pokoju mam wielkie, plastikowe pudła :) kosmetyczki.. część w łazience :)

      Usuń
  38. Woooow konkret zapasy :D JA dałam sobie bana z zakupami na marzec.. jeszcze 12 dni.. nie wiem czy dam radę :D Ale śmiesznie z tą kartą :))

    OdpowiedzUsuń
  39. Łohoho :) No to masz zapasy na miesiące, a może i lata. Ja kiedyś również wszystkie zapasy wrzuciłam na łóżko i od tego czasu stałam się strasznie oszczędna i systematyczna. Jedynie co "kolekcjonuje" to szampony i maski do włosów, bo to zużywam bardzo, bardzo szybko :)
    Co do tej karty, która jest, mówiąc zwięźle, potrzebna do wszystkiego na uczelni, mi się takie coś podoba. Bo wtedy człowiek ma poczucie, że ktoś go sprawdza, że musi się zjawić na zajęciach, po prostu karta trzyma w ryzach człowieka i systematyczności :) Szkoda, że w Polsce jest całkowity burdel z takimi rzeczami :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, co jakiś czas dostajesz e-mail od uczelni o Twojej obecności, jeżeli spada poniżej tej określonej liczby to są problemiki, jak się nie poprawi to probleeeeemy :D

      Usuń
  40. Po pierwsze, gdzie Ty to przechowujesz?:D
    Po drugie, zdążysz to wszystko wykorzystać przed terminem? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w pokoju, pudła, pudełka, kosmetyczki itd :) część w łazience.

      mam nadzieję, że zdążę, ale chyba się podzielę z siostrą :P

      Usuń
  41. Podziwiam Cię za to, że chciało Ci się to wszystko wyciągać :)) Ja nie próbuję nawet, bo mam idealnie poukładane w zapasach tak bym mogła z zamkniętymi oczami coś znaleźć :) Trzymam kciuki za sukcesywne zużywanie zapasów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak mnie to wymęczyło, że spałam jak małe dziecko! :D

      Usuń
  42. Łoooo matko!!!! masakra !!!!! troche ci sie tego uzbierało:) zurzywaj po jednym i omijaj szerokim łukiem drogerie:)
    powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  43. O kurcze. Nie wiem co powiedzieć z wrażenia. :-P

    OdpowiedzUsuń
  44. O matulu! Jednak moje zapasy są mniejsze :D

    OdpowiedzUsuń
  45. Przepraszam że to napisze ale cieszę się, że jednak nie jestem chora na zakupoholizm bo już coś u siebie podejrzewałam;) jednak Ty masz takie zapasy, które moje biją na łeb;) przeraziłam się jak stwierdziłam 2 pudełka zapasów - u Ciebie dostalam oczopląsu:D

    OdpowiedzUsuń
  46. Ulubiony dział? zdecydowanie peelingi i scruby <3 łaaa oszalałam! ile tego jest ;oo

    OdpowiedzUsuń
  47. Ładnie Ci się tego wszystkiego nazbierało:D Chętnie bym coś przyjęła;) Sporo Ci zejdzie czasu na wykorzystaniu tego wszystkiego ale pytanie czy w międzyczasie nic jeszcze do tego nie dołączy, bo myslę że na takiej liczbie to nie poprzestaniesz;):*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nowego nie kupię, nie ma takiej opcji, bo nie chcę wywalać do kosza. Muszę się upewnić, że kosmetyki, które chcę oddać są wciąż w dacie i wtedy będę się dzielić :D

      Usuń
  48. wow! można sklep otwierać :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Ale Ty tego masz :) u mnie to tak 1/5 tego , gdzie Ty to wszystko trzymasz ?:)

    OdpowiedzUsuń
  50. O jaaaa Monnie! Przegięcie:-D a dzieci w afryce nie mają co jeść:-D

    OdpowiedzUsuń
  51. Hahaha:D Sama planowałam taką notkę zrobić jakiś czas temu, bo mam wszystkiego stanowczo za dużo:D Uprzedziłaś mnie:) Fajna sprawa z taką kartą:)

    OdpowiedzUsuń
  52. a ja myślałam ,że mam sporo kosmetyków, ale Ty rzeczywiście masz u siebie cała drogerię :-D

    OdpowiedzUsuń
  53. A myślałam, że to ja mam za dużo kosmetyków. W porównaniu z Tobą, jestem cieniasem ;)
    Powodzenia w zużywaniu, ja również postawiłam sobie taki cel.

    OdpowiedzUsuń
  54. JEJKU, chetnie bym to wszystko przygarnela!

    OdpowiedzUsuń
  55. Prywatna drogeria, a co :)
    I na pewno dużo kasy zaoszczędzisz przy zużywaniu tych zapasów :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Jak to zobaczyłam to mi trochę szczeka opadła :D Masz tego hmm.. DUŻO.
    Ja też mam zapasy, ale tylko jak coś dostanę.Jeśli kupuję to tylko następce jak poprzednik mi się kończy, a kolorówkę zawsze 10 razy przemyślę czy rzeczywiście mi potrzebna. No ale też się długo tego uczyłam tak naprawdę :)
    W każdym razie i tak zazdraszczam! :D

    OdpowiedzUsuń
  57. OoOo a ja sądziłam, że to u mnie jest dużo kosmetyków!
    Masz imponującą ilość kosmetyków, a te do pielęgnacji stóp, choć nie stanowią największej grupy, to i tak jest ich więcej niż ja zużyłam w swoim życiu :P

    A z tą kartą studencką to ciekawa sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  58. hohohoho TROCHĘ tego masz :O jak chcesz to możesz mi odstąpić ten regenerujący krem Nivea :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma sprawy, nie nawidzę go! Wysypało mnie po nim niezmiernie! Odezwę się do Ciebie na maila jak ogarnę wszystko i bedę miała czas żeby powysyłać paczki :P

      Usuń
    2. Ok. Jak coś jeszcze chciałabyś oddać to też mogę przygarnąć ;) a ten krem mam sprawdzony także luzik :) mój mail: kotlasuch00@gmail.com albo kotwpaski@onet.eu na który byś nie napisała, odpiszę ;))

      Usuń
  59. Ale Ci się tego nazbierało. Jestem pod wielkim wrażeniem :D

    OdpowiedzUsuń
  60. O matuchno przenajświętsza - istny sklep! :D

    OdpowiedzUsuń
  61. Ilość kosmetyków przyprawia o zawrót głowy:)
    Podoba mi się pomysł z kartą. To chyba chroni uczelnię przed osobami z zewnątrz.

    OdpowiedzUsuń
  62. wow :) przeraziła mnie ilość :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Powiem szczerze - jest mi dużo, dużo lepiej po przeczytaniu Twojego postu. Sama miałam wrażenie, że aż tonę w kosmetykach i mam również postanowienie by nie kupować nic a nic. Niestety moja słaba wola zawsze przegrywa i daję się ponieść chwili i oczywiście super hiper ofertom sklepów :p

    OdpowiedzUsuń
  64. O jej, ile tego jest :D Nie miała bym tego pewnie gdzie trzymać u siebie, gdybym miała taki zestaw kosmetyków ;)

    Zapraszam do mnie jeśli lubisz ciekawa biżuterię i dodatki :)

    OdpowiedzUsuń
  65. A myślałam, że ja mam dużo, ale ja naliczyłam 180 sztuk :D Pokazałam Twoją kolekcję mojemu Tż, żeby nie marudził mi, że toniemy w kosmetykach, bo są lepsi :D Ale nie wygląda na specjalnie pocieszonego :( ;p

    OdpowiedzUsuń
  66. Możemy sobie podać ręce:) Ja na szczęście mam wszystko posegregowane, po kupieniu zostawiam kosmetyki w oryginalnym opakowaniu, nie otwieram( dość dużo ma datę ważności 6- 12 miesiecy po otwarciu) więc wole poczekać na jego kolej zużywając inne. Niestety z manią kupowania jakoś nie mogę sobie poradzić.Nawet wczoraj potrzebowalam tylko jedna rzecz kupić na allegro a ostatecznie z jednego kosmetyku zrobiło się kilkanaście:D Aż mnie to chwilami przeraża. Życzę powodzenia w ogarnięciu tych skarbów;)

    OdpowiedzUsuń
  67. Cudownie to wygląda :D Mój świat :D

    OdpowiedzUsuń
  68. Także uważam że mam za wiele kosmetyków jednak Ty mnie pobiłaś. Myślę że ja mam około 100 kosmetyków jednak nigdy ich nie liczyłam. Ja także postanowiłam dać sobie szlaban na zakupy kosmetyczne. Za kilka miesięcy się przeprowadzam i jak pomyślę o przenoszeniu tego mojego zbioru to mi się słabo robi. Tak więc muszę jak najwięcej zużyć do tego czasu.

    OdpowiedzUsuń

Cześć!

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu! Każdy komentarz niezmiernie mnie cieszy, a konstruktywna krytyka pomaga zauważyć co robię źle.
Chętnie odwiedzam wasze blogi i dodaje was do obserwowanych wieć jeśli spodoba się wam u mnie to także zapraszam do obserwacji.

Proszę - nie spamujcie, takie komentarze już na wstępie zostają usunięte. Prośby o klikanie w linki także nie będą akceptowane (co nie znaczy, że gdy was odwiedzę to w te linki nie poklikam jeśli wam zależy :) ).

Dziękuję i do zobaczenia u was :* :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.