Cześć :*
Widzę, że moja karta studencka, o której pisałam wczoraj trochę was zdziwiła więc wyjaśnię :) Na początku roku dostaliśmy takie karty z chipem, które mają nasze zdjęcie, numer studencki itd. Na uczelni mamy bramki i żeby wejść do środka musimy bramkę otworzyć naszą kartą. Jeśli ją zgubimy musimy iść do ochrony i prosić aby nas wpuścili... Mi się dzisiaj udało, bo ktoś nie zamknął bramki dla osób z rowerami i jakoś się wślizgnęłam do środka :D Jeśli chcemy iść do biblioteki potrzebujemy karty - inaczej bramka się nie otworzy. Jeśli chcemy wypożyczyć książki bądź coś wydrukować także musimy mieć ze sobą kartę - bo na przykład na nią wrzucamy sobie pieniądze, które możemy wydać na drukowanie bądź kopiowanie. Czasami przy wyjściu z biblioteki będziemy dzwonić na bramce, bo karta niepoprawnie zarejestrowała książki i trzeba się cofnąć i to naprawić, strasznie to wkurza, ale ochrona bardzo tego pilnuje, niestety. Na każdych zajęciach musimy się odbić tą kartą, inaczej nasza obecność nie jest zarejestrowana, a gdy nieobecności spadną poniżej bodajże 70% dostajemy list od uczelni z upomnieniem :) Karty potrzebujemy aby dostać zniżki w sklepach typu H&M, New Look, River Island, gdy jej nie mamy to nic nie dostaniemy :P:P No i to tyle, mam nadzieję, że udało mi się to dobrze wyjaśnić :)
Dzisiaj mam dla was bardzo nietypową notkę. Otóż jest to moje rozliczenie z zapasów. Wiedziałam, że kosmetyków mam dużo, ale nie spodziewałam się, że aż tyle i to na prawdę zmotywowało mnie do zmian jeśli chodzi o zakupy i zużywanie produktów. No ale zobaczcie sami. Wstyd, po prostu wstyd.
Tak, właśnie o tym mówiłam. To nie jest sklep kosmetyczny. To moje pierdoły. I to tylko te do pielęgnacji. Nie ma żadnej kolorówki. Jak na razie nie mam siły aby ją uporządkować.
Scruby/ peelingi do ciała:
1. The Body Shop - Brzoskwiniowy - połowa zużyta;
2. Joanna - Naturia - Z wanilią - połowa zużyta;
3. Avon Naturals - Czekoladowy - zużyta 1/5
4. Farmona Nivelazione - Antycellulitowy - połowa zużyta;
5. Planet Spa - Bali Botaniqua - została 1/4
6. Rituals - Nowy
7. Boots - Mango - Nowy
8. Tutti Frutti - Kiwi - Nowy
8. Joanna - Grejpfrutowy - Nowy
9. Soap&Glory - Nowy
10. Tutti Frutti - Wiśnia i Porzeczka - Nowy
11. Sanctuary Spa - Sleep Therapy - użyty raz
12. The Body Shop - Cranberry Joy - Nowy
13. Avon - Planet Spa - Dead sea minerals - zostało trochę mniej niż połowa
Odżywki/maski do włosów:
1. Avon Planet Spa - Z masłem shea - nowa
2. Avon Planet Spa - With Mediterranean Olive Oil - nowa
3. Joanna - Argan Oil - na wykończeniu
4. Organics - Hair Mayonnaise - mniej niż połowa
5. Dove - Intense Repair - na wykończeniu
6. Pantene - Aqua Light - ponad połowa została, ale chyba zdenkuję, bo straszny bubel.
7. Joico - Body Luxe - Na objętość - została połowa
8. Garnier - Ultra Doux - Nowa
9. Joanna - Naturia - Z lnem i rumiankiem - Nowa
10. Cien - Repair Conditioner - Nowa
11. Joico Daily Care - Nowa
12. Aura - Rosemary & Mint - zostało 3/4
Do twarzy
1. Kolastyna - Płyn Micelarny - nowy
2. Amie - Zel do mycia twarzy - Nowy
3. Garnier - Płyn micelarny - została połowa
4. Avon Solutions - Tonik - na wykończeniu
5. Vichy Normaderm Żel do mycia twarzy - zostało więcej niż pół
6. Avene - Mała próbka żelu do mycia twarzy - pełna
7. Misscha - Cleansing foam - została 1/3
8. Avon - Clenser - użyty dwa razy, muszę oddać, nie dla mojej cery.
9. Under 20 - Żel do mycia twarzy - Nowy
10. Nip+Fab - żel do mycia twarzy - Nowy
11. Lancome - Tonik - na wykończeniu
12. Avon - Scrub do twarzy - użyty dwa razy, muszę oddać.
13. SkinFood - Black Sugar Mask - użyty kilka razy, ale ubytku nie widać.
14. Avon Planet Spa Dead Sea Minerals Serum - nowe, muszę oddać.
15. Nuxe - Tint do twarzy - Nowy
16. Rival de Loop - Serum pod oczy - Nowe
17. Safiye - Hydrolat rumiankowy - została 1/4
18. Avon - Krem przeciw wypryskom - została 1/3
19. Safiye - Hydrolat miętowy - użyty kilka razy
20. Neutrogena - Punktowy żel na wypryski - 1/3 została
21. Vichy - Normaderm - Total Mat Krem - prawie nowy
22. Vichy - Normaderm - Night Detox - prawie nowy
23. Dabur - Woda różana - została połowa
24. LadyKin - Krem do twarzy - używam prawie codziennie, ale ubytku brak.
25. Ziaja Oliwkowa - Krem pod oczy - została połowa
26. Avon Solutions - Age defence - krem pod oczy - zostało 3/4, ale pieką oczy :(
27. Avon - Planet Spa - Dead sea minerals - jakiś dziwny krem :P zostało 1/2, muszę oddać.
28. Ziaja Ulga - Krem na noc - Nowy
29. Avon Solutions - Total Radiance - Krem do twarzy - została połowa
30. TonyMoly - Scrub do ust - użyty kilka razy, brak ubytku
31. Nip+Fab - Punktowy żel na wypryski - została 1/3
32. Yves Rocher - Krem do twarzy - Nowy
33. Kolastyna Young - Krem nawilżająco-matujący - została połowa
34. LaidBare - Krem na wypryski - użyty kilka razy
35. Avon Care - Krem-żel - została połowa
36. Avon - Anew - Miniaturka kremu - Nowy
37. Nivea - Krem regenerujący - prawie nowy, uczulił mnie, muszę oddać.
Kosmetyki do stóp
1. No36 - Balsam do stóp - Nowy
2. Avon - Planet Spa - Egyptian Nights - Balsam do stóp i dłoni - nowy
3. Avon - Planet Spa - Scrub do dłoni i stóp - została połowa
4. Pecksniffs - Krem do stóp - nowy
5. Boa - Scrub do stóp - Nowy
6. Avon - Foot Works - Krem do stóp - została 1/3
7. Avon - Foot Works - Krem do stóp - użyty kilka razy
8. Soap&Glory - Krem do stóp - użyty kilka razy
9. Pecksniffs - Płyn do moczenia stóp - użyty dwa razy
10. Avon - Foot Works - Scrub do stóp - zdenkowany :)))
11. The Body Shop - Scrub do stóp - została 1/4
12. Avon - Foot Works - Lawendowy krem do stóp - została 1/4
Mgiełki
1. Victoria's Secret - Midnight Exotics - Nowa
2. Victoria's Secret - Midnight Dare - na wykończeniu
3. Avon Naturalns - Mgiełka - została 1/2
4. Avon Planet Spa - została 1/2
+ 5. Avon Naturals - Mgiełka jaśminowa na wykończeniu
Akcesoria kąpielowe
1. BA - Waniliowa sól do kąpieli - została 1/2
2. Farmona - TuttiFrutti - Olejek do kąpieli - Nowy
3. Joanna Naturia- Waniliowy olejek - Na wykończeniu
4. Sanctuary Spa - Sleep - Bath Elixir - została połowa
5. Biały Jeleń - Płyn do kąpieli - Nowy
6. Avon - Arbuzowy płyn do kąpieli - Nowy
7. Avon - Skin So Soft - Olejek do kąpieli - uzyty kilka razy
Higiena intymna
1. Lactacyd - została połowa
2. Facelle - Nowy
3. Green Pharmacy - Łagodzący - na wykończeniu
Do włosów
1. Got2b - lakier do włosów - została połowa; muszę oddać
2. Avon - Advance Techniques - Protect Spray - zostało 3/4
3. Headmasters - Shine Spray - została 1/2
4. Seboradin - Lotion do włosów - została 1/2
5. TreSemme - Pianka dodająca objętości - użyta kilka razy; muszę oddać
6. Olejek arganowy - na wykończeniu
7. TreSemme - Serum na końcówki - Nowe
8. Pantene - Serum dodające blasku - zostało 3/4
9. Avon - Advance Techniques - Spray dodający blasku - zostało 1/3
10. TreSemme - Lakier do włosów - na wykończeniu
11. Argain Oil - Serum - nowe, muszę oddać, bo wolę naturalny olej arganowy niż serum;
12. Vatika - Black Seed Oil - Nowy
13. Avon - Styling - Pianka utrwalająca - użyta dwa razy;
14. John Frieda - Serum ochronne - została 1/2
15. Avon - Styling - Straight - zostało 3/4
16. Toni&Guy - Guma do włosów - prawie nowa
17. Palmers - Coconut Oil - Odżywka - połowa została
Do rąk
1. Pecksniffs - Scrub do rąk - użyty trzy razy
2. Avon - Planet Spa - Balsam do rąk - użyty dwa razy
3. Dove - Purely Pampering - na wykończeniu
4. Pecksniffs - Maska do rąk - nowa
5. Radox - Żel oczyszczający - zostało 2/3
6. Green Pharmacy - Krem do rąk - użyty kilka razy
7. Soap&Glory - Krem do rąk - na wykończeniu
8. Pecksniffs - Krem do rąk - użyty kilka razy
Żele/mydła
1. Mor - Mydełko w kostce - nowe, nie lubię mydeł w takiej formie;
2. Avon Senses - Winter Cocoon - Nowy
3. Avon Naturals - White Lily - Nowy
4. Isana - Marakuja & Masło Shea - Nowy
5. Avon Senses - Citrus Burst - Mydło w płynie - nowe
6. Avon Senses - Reflection - Nowy
7. The Body Shop - Marakuja - Nowy
8. Euphoria - Nowy
9. The Body Shop - Cranberry Joy - Nowy
10. The Body Shop - Papaja - Użyty kilka razy
11. Avon - White Lily - Nowy, oddam, bo mam dwa.
12. Nivea - Fitness - Została połowa
13. Sen - Mydełko Stress Relief - obecnie w użyciu
14. Isana - Kokos & Marakuja - Nowy
15. Avon - Planet Spa - Czarne mydło - zostało 3/4
16. Avon Senses - Lagoon - Nowe
17. Biały Jeleń - Mydełko w kostce - użyte kilka razy, oddam mamie, bo je polubiła
Szampony
1. Avon - Szampon dodający objętości - została połowa, muszę oddać, bo przyśpiesza przetłuszczanie
2. Ziaja - Szampon do włosów przetłuszczających się - Nowy
3. Deba - Nourishing Shampoo - Nowy
4. Selsun - Apteczny szampon przeciwłupieżowy - użyty raz na wysypkę na plecach :P
5. BioFresh - Jojoba Shampoo - została 1/3
6. Alterra - Repair Shampoo - Nowy
7. Avon Naturals - Szampon z odżywką - Została połowa
8. Deba - Brillance shampoo - Nowy
9. Batiste Cherry - Nowy
10. Alterra - Szampon do włosów farbowanych - Nowy
11. Garnier Ultra Doux - Olejek eteryczny z lawendy i róży - Nowy
12. Avon Naturals - Szampon dla dzieci - zdenkowany :))))
Balsamy/masła
1. Avon Cocoa Butter - Użyte kilka razy
2. Green Pharmacy - Tea Tree & Green Clay - Nowe
3. Victoria's Secret - Midnight Dare - Na wykończeniu
4. Boots Mango - Użyte trzy razy
5/6. Nougat - Balsam brązujący x2 - jeden nowy, drugi połowa;
7. Victoria's Secret - Frosted Magnolia - Nowy
8. The Body Shop - Brzoskwiniowe masełko - Nowe
9. Venus - Balsam do ciała - Nowy
10. Pharmaceris - Balsam dla dzieci - Nowy
11. Soap&Glory - Masełko - Nowe
12. The Body Shop - Cranberry Joy - została połowa
13. The Body Shop - Spiced Vanilla - na wykończeniu
14. Sanctuary Spa - Sleep - Masełko - nowe
15. Alterra - Winogrono & Kakao - Nowe
16. Tołpa - Żel antycellulitowy - na wykończeniu
17. Derma v10 - Krem na rozstępy - została ponad połowa
18. Burt's Bees - Balsam do ciała - nowy
19. Along came Betty - Balsam ujędrniający - na wykończeniu
20. Avon - Balsam do ciała wydanie świąteczne - została połowa
21. Dr. Ceuticals - Balsam brązujący i ujędrniający - została ponad połowa
22. Johnson's Baby Powder - prawie nowy
23. Profitin M - Zasypka - została 1/3
24. Avon - Skin So soft - Balsam brązujący - nowy
25. Balsam z eukaliptusem & aloesem - zostało 2/3
26. AA - Balsam przeciw rozstępom - kończy się
27. Palmers - Krem do biustu - została 1/3
28. Sanctuary Spa - Olejek do ciała - zostało mniej niż pół
29. Avon - Planet Spa - Bali Botanica - Maselko - Nowe
30. The Body Shop - Cytrynowy olejek do ciała - została połowa
31. Avon - Planet Spa - Olejek do ciała - Została 1/3
32. Avon - Olejek do ciała - Egyptian Secrets - Nowy
33. Victoria's Secret - Midnight Exotics - Nowy
34. Avon - Balsam z drobinkami - zostało 3/4; muszę zdenkować, bo mam go zbyt długo;
35. Garnier - Summer Body - Balsam brązujący - zostało 3/4
36. Johnson's Baby - Oliwka - została 1/4
37. Nougat - Balsam rozświetlający - Nowy
+ 38. Avon Naturals - Maska do włosów - została połowa
+ 39. Colgate - Max White One - została połowa
Antyperspiranty
1. Vaseline - Active-Fresh - na wykończeniu
1/2/3. Ziaja - Bloker - dwa nowy, jeden zużyty w połowie
4. Sanex - Zero - Nowy
Maseczki
1. Ziaja - TinTin - Maseczka antybakteryjna - została 1/2
2. Avon - Planet Spa - Lotus Flower - została 1/2
3/4. Avon - Planet Spa - Turkish Thermal Baths - jedna nowa, druga zużyta w połowie
5. Beauty Formulas - Maseczka oczyszczająca - użyta kilka razy
6. Ziaja Nuno - Peeling enzymatyczny - Została 1/3
7. Ziaja Maska regenerująca - została na jedno użycie
8. Rival de Loop - Maseczka na dobre samopoczucie - pełna saszetka
9. Avon - Planet Spa - Maseczka wygładzajaca - zostało mniej niż pół
19. Avon - Planet Spa - Chinese Ginseng - użyta dwa razy
20. Volcanic Clay - użyty raz
21. Avon - Planet Spa - Dead Sea minerals - zostało 2/3
22. Avon Planet Spa - Egyptian Secrets - Nowa
23. Rival de Loop - Mleko & Miód - Pełna saszetka
RAZEM: 220
-2 zdenkowane: 218
Jak widzicie mam tego za dużo, o wiele za dużo. Więc stworzyłam sobie mały regulamin, który pomoże mi się tego pozbyć. No i kosmetyki, które chcę oddać włożyłam do osobnej torby i jak się nikt chętny na nie nie znajdzie to pójdą do denka. Trudno.
1. Nie nabiorę się więcej na żadne promocje, przeceny itd, bo nie potrzebuję nowych kosmetyków!
2. Kupuję tylko wtedy gdy coś mi się kończy i w zapasie mam jedynie jeden egzemplarz.
3. Sukcesywnie zużywam kosmetyki po kolei, nie otwieram pięciu na raz.
4. Nie staram się zużywać na siłę czyli nie leję żelu jak szalona albo nie nakładam 10cm warstwy maseczki.
5. Balsamuję codziennie!
6. Używam regularnie kremu pod oczy.
7. Robię peelingi stóp i dłoni PRZYNAJMNIEJ 3 razy w tygodniu.
8. Używam scrubu do ciała co dwa dni!
9. Nie zapominam o nakładaniu maseczek!
10. Olejuję włosy regularnie.
11. Zamawiam mniej z Avonu.
12. Gdy jakiś kosmetyk mi bardziej szkodzi niż pomaga, od razu go oddaję, a nie trzymam licząc na cud.
No i to tyle. Taka moja rozliczeniowa notka. Już się zastanawiam ile kasy uda mi się oszczędzić :D Życzcie mi powodzenia i może sami zróbcie sobie takie rozliczenie, a będzie wam łatwiej zapanować nad ilością kosmetyków, które macie :)
Buzie :*:*
-2 zdenkowane: 218
Jak widzicie mam tego za dużo, o wiele za dużo. Więc stworzyłam sobie mały regulamin, który pomoże mi się tego pozbyć. No i kosmetyki, które chcę oddać włożyłam do osobnej torby i jak się nikt chętny na nie nie znajdzie to pójdą do denka. Trudno.
1. Nie nabiorę się więcej na żadne promocje, przeceny itd, bo nie potrzebuję nowych kosmetyków!
2. Kupuję tylko wtedy gdy coś mi się kończy i w zapasie mam jedynie jeden egzemplarz.
3. Sukcesywnie zużywam kosmetyki po kolei, nie otwieram pięciu na raz.
4. Nie staram się zużywać na siłę czyli nie leję żelu jak szalona albo nie nakładam 10cm warstwy maseczki.
5. Balsamuję codziennie!
6. Używam regularnie kremu pod oczy.
7. Robię peelingi stóp i dłoni PRZYNAJMNIEJ 3 razy w tygodniu.
8. Używam scrubu do ciała co dwa dni!
9. Nie zapominam o nakładaniu maseczek!
10. Olejuję włosy regularnie.
11. Zamawiam mniej z Avonu.
12. Gdy jakiś kosmetyk mi bardziej szkodzi niż pomaga, od razu go oddaję, a nie trzymam licząc na cud.
No i to tyle. Taka moja rozliczeniowa notka. Już się zastanawiam ile kasy uda mi się oszczędzić :D Życzcie mi powodzenia i może sami zróbcie sobie takie rozliczenie, a będzie wam łatwiej zapanować nad ilością kosmetyków, które macie :)
Buzie :*:*
O matulu gdzie ty to mieścisz?! ; o
OdpowiedzUsuńmiałam o to samo zapytać :)
Usuńmam dwa duże, plastikowe pudła. część, którą używam w łazience. mam też jedno, osobne pudełko na małe kosmetyki no i podreczną kosmetyczkę oraz takie małe pudełko z kosmetykami, które są następne w kolejce do zużycia :P
UsuńO Jezusie ile tegooo! Obrabowałaś drogerie czy co? :d Pozazdroscic tylko takich zapasów!
OdpowiedzUsuńFaktycznie jest tego subtelnie mówiąc.. sporo :) Ciekawa jestem ile jest u mnie, mimo, że ok. 2 miesiące temu sporo wyrzuciłam podczas porządków.
OdpowiedzUsuńOMG!!!!!!! Ile Ty tego masz!! Zapasy na cały rok chyba :D :D
OdpowiedzUsuńO rety, jakie gigantyczne zapasy! Chyba możesz sklep otworzyć :-)
OdpowiedzUsuńniezłe zapasy , kiedy Ty to wszystko zużyjesz ;)
OdpowiedzUsuńU lol szaleństwo :) mi też przydało by sie takie rozliczenie , ale powiedziałam sobie że w marcu nie szaleje i jakoś trwam w tym nie kupuje kosmetyków
OdpowiedzUsuńNo troche tego jest ;d
OdpowiedzUsuńale duzo tego, chetnie bym sie tymi slodziakami zaopiekowała <3
OdpowiedzUsuńStrasznie dużo tego masz. Nie powinnaś nic kupować przez najbliższe 3 miesiące ;)
OdpowiedzUsuńnie będę ! :P
UsuńHyhyhy, a myślałam, że ja mam spore zapasy ;)
OdpowiedzUsuńjesteś jak mała drogeria :)
OdpowiedzUsuńPrzy Tobie jestem cienka, bo aż tylu kosmetyków nie mam. Zrobiło mi się lepiej :D Takowe rozliczenie zrobiłam już w weekend, przy okazji wielkich porządków. Regulamin masz bardzo dobry, do balsamowania codziennie się podpisuję, bo też mam problem z regularnością, a balsamów jeszcze kilka w zanadrzu...
OdpowiedzUsuńdobrze, że zrobiłaś taką notkę bo pewnie uporządkowałaś teraz wszystko, zobaczyłaś ile tego jest, co w ogóle masz i teraz będzie co raz łatwiej :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, i pogrupowałam.. wcześniej wszystko było upchane w różnych miejscach :P
Usuńszok...
OdpowiedzUsuńWow, szał :) Piękne zapasy :D
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem, oczopląsu można dostać - wow... a ja myślałam że mam dużo... uspokoiłam się.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
A to ja myślałam, że przesadziłam ze szpargałkami :P
OdpowiedzUsuńO widzę mgiełki z VS, też bym chciała je wypróbować :D
myślałam ze to denko takie wielkie roczne :D
OdpowiedzUsuńNo no no :) Aż mnie zatkało :P Niezły zapas :)
OdpowiedzUsuńSzalejesz:D
OdpowiedzUsuńChoć na tych pojedynczych zdjęciach nie widać tej ilości.
Nie da się ukryć, że masz tego DUŻO!!!!!!!!!!!! :)
OdpowiedzUsuńŁaaał :D Twoja łazienka ma chyba ze 20m2, żeby wszystko to pomieścić :D
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości :* Ja od Nowego Roku lecę na zapasach - takie postanowienie - i to się nie chce kończyć :D
A już bym kupiła coś nowego.. :D
w łazience tylko te do kąpieli :D cała reszta w pudłach :)
UsuńKosmetykowe królestwo :P Całkiem pokaźne zbiory - a to przecież bez kosmetyków do makijażu! Dobra robota, teraz tylko zużywać :P
OdpowiedzUsuńNoo... to się nazywają zapasy :D Ja swoje zużywam i nieskromnie powiem, że nieźle mi idzie, już widać pustki w szafce ;)
OdpowiedzUsuńJa swoje zapasy mam posegregowane i leżą w miejscu do tego przeznaczonym ;) Łazienkę mam niewielką, więc zapasy są oddelegowane w inne miejsca ;)
OdpowiedzUsuńMasz tego trochę muszę przyznać ;D
Lo matko, drogerie obrabowalas :D? Odzywek do wlosow mam mniej od Ciebie trala la la, no dobra, maskami nadrabiam ;P Wole nie robic takiego rozliczenia i zyc w swiadomosci, ze panuje nad sytuacja ;D Kochana, zycze Ci owocnego denkowania i masz racje, lepiej wywalic, oddac, niz sie meczyc i pogarszac sobie stan czegos na co dany kosmetyk negatywnie dziala :)
OdpowiedzUsuńZ karta genialne rozwiazanie, znaczy mozesz komus dac, jak nie masz ochoty isc na zajecia i Ci odbije ;P?
hahahaha czasami tak robimy :)
UsuńTak tez wlasnie myslalam ;)
Usuńpatrząc na pierwsze zdjęcia i te zapasy opadła mi szczęka a oczy wyszły na wierzch, ale po chwili doszłam do siebie i stwierdziłam, że przecież u mnie sytuacja wygląda podobnie i aż się boję zrobić taki porządek :)
OdpowiedzUsuńpo zrobieniu porządku poczujesz się lepiej :D
Usuńniezła kolekcja :)
OdpowiedzUsuńwow masz mnóstwo tego wszystkiego:))
OdpowiedzUsuńA myślałam że to ja mam spore zapasy. Mój zbiorek przy twoim się chowa :)
OdpowiedzUsuńNo jestem w szoku ile tego masz! :D
OdpowiedzUsuńMatko Boska :D Padłam. Ja chyba tylu kosmetyków w całym życiu nie miałam... a miałam dużo ^ ^.
OdpowiedzUsuńJak się sprawuje Garnier, Płyn micelarny?
Dla mnie taka karta studencka jest nowością, nigdy o tym nie słyszałam, ale dziękuję za wyjaśnienie :).
Kolekcja kosmetyków imponująca...
Płyn jest bardzo fajny :) Pisałam recenzje kilka notek temu :*
Usuńzaszalałaś na maxa:D kiedy Ty to wykorzystasz:D?
OdpowiedzUsuńnie wiem :(
UsuńDżizas! To są zapasy! A ja myślałam, że mam tego dużo. Mogę jeszcze kupować ;-)
OdpowiedzUsuńmega ogromne zapasy :)
OdpowiedzUsuńNiczym mała drogeria
OdpowiedzUsuńo jacie ile rzeczy!!! ale w sumie jakbym wywaliła wszystko z kartonów, to chyba też bym tyle miała :P
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam tylu zapasów
OdpowiedzUsuńNormalnie jak w sklepie do wyboru do koloru :)
OdpowiedzUsuńKochana poczułam się przez chwilę jakbym się znalazła w drogerii:) Mnóstwo masz tych zapasów:) już jestem ciekawa jak wygląda u Ciebie kolorówka:) Jakbyś nie miała kogo obdarować to ja jestem chętna;)
OdpowiedzUsuńPodzielę się, ale muszę zobaczyć daty ważności, nie chcę oddawać rzeczy, które powinny być w koszu. Jesteś pierwsza na liście, napiszę co mam i powiesz mi czy jesteś zainteresowana :*:* :)
Usuńło matko! gdzie Ty to wszystko trzymasz?!
OdpowiedzUsuńnie no, mam trochę mniej tych wszytskich rzeczy ;) ale dobry pomysł na taki regulamin :)
pudła :) pudelka :) kosmetyczki :) koszyczki :D
Usuńo wow ! gdzie ty to mieścisz ? ;o
OdpowiedzUsuńw pokoju! :D
UsuńO_o sporo kosmetyków, gdzie Ty je wszystkie trzymasz? :)
OdpowiedzUsuńsystem z kartami niby ma swoje plusy, ale z drugiej strony to okropne kontrolowanie studentów :P
w pokoju mam wielkie, plastikowe pudła :) kosmetyczki.. część w łazience :)
UsuńWoooow konkret zapasy :D JA dałam sobie bana z zakupami na marzec.. jeszcze 12 dni.. nie wiem czy dam radę :D Ale śmiesznie z tą kartą :))
OdpowiedzUsuńŁohoho :) No to masz zapasy na miesiące, a może i lata. Ja kiedyś również wszystkie zapasy wrzuciłam na łóżko i od tego czasu stałam się strasznie oszczędna i systematyczna. Jedynie co "kolekcjonuje" to szampony i maski do włosów, bo to zużywam bardzo, bardzo szybko :)
OdpowiedzUsuńCo do tej karty, która jest, mówiąc zwięźle, potrzebna do wszystkiego na uczelni, mi się takie coś podoba. Bo wtedy człowiek ma poczucie, że ktoś go sprawdza, że musi się zjawić na zajęciach, po prostu karta trzyma w ryzach człowieka i systematyczności :) Szkoda, że w Polsce jest całkowity burdel z takimi rzeczami :)
Pozdrawiam :)
No właśnie, co jakiś czas dostajesz e-mail od uczelni o Twojej obecności, jeżeli spada poniżej tej określonej liczby to są problemiki, jak się nie poprawi to probleeeeemy :D
UsuńPo pierwsze, gdzie Ty to przechowujesz?:D
OdpowiedzUsuńPo drugie, zdążysz to wszystko wykorzystać przed terminem? :D
w pokoju, pudła, pudełka, kosmetyczki itd :) część w łazience.
Usuńmam nadzieję, że zdążę, ale chyba się podzielę z siostrą :P
Podziwiam Cię za to, że chciało Ci się to wszystko wyciągać :)) Ja nie próbuję nawet, bo mam idealnie poukładane w zapasach tak bym mogła z zamkniętymi oczami coś znaleźć :) Trzymam kciuki za sukcesywne zużywanie zapasów :)
OdpowiedzUsuńtak mnie to wymęczyło, że spałam jak małe dziecko! :D
Usuńo matko matko!:D
OdpowiedzUsuńŁoooo matko!!!! masakra !!!!! troche ci sie tego uzbierało:) zurzywaj po jednym i omijaj szerokim łukiem drogerie:)
OdpowiedzUsuńpowodzenia:)
O kurcze. Nie wiem co powiedzieć z wrażenia. :-P
OdpowiedzUsuńO matulu! Jednak moje zapasy są mniejsze :D
OdpowiedzUsuńPrzepraszam że to napisze ale cieszę się, że jednak nie jestem chora na zakupoholizm bo już coś u siebie podejrzewałam;) jednak Ty masz takie zapasy, które moje biją na łeb;) przeraziłam się jak stwierdziłam 2 pudełka zapasów - u Ciebie dostalam oczopląsu:D
OdpowiedzUsuńUlubiony dział? zdecydowanie peelingi i scruby <3 łaaa oszalałam! ile tego jest ;oo
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci się tego wszystkiego nazbierało:D Chętnie bym coś przyjęła;) Sporo Ci zejdzie czasu na wykorzystaniu tego wszystkiego ale pytanie czy w międzyczasie nic jeszcze do tego nie dołączy, bo myslę że na takiej liczbie to nie poprzestaniesz;):*
OdpowiedzUsuńNic nowego nie kupię, nie ma takiej opcji, bo nie chcę wywalać do kosza. Muszę się upewnić, że kosmetyki, które chcę oddać są wciąż w dacie i wtedy będę się dzielić :D
Usuńwow! można sklep otwierać :)
OdpowiedzUsuńAle Ty tego masz :) u mnie to tak 1/5 tego , gdzie Ty to wszystko trzymasz ?:)
OdpowiedzUsuńw pokoju! :D
UsuńO jaaaa Monnie! Przegięcie:-D a dzieci w afryce nie mają co jeść:-D
OdpowiedzUsuńHahaha:D Sama planowałam taką notkę zrobić jakiś czas temu, bo mam wszystkiego stanowczo za dużo:D Uprzedziłaś mnie:) Fajna sprawa z taką kartą:)
OdpowiedzUsuńa ja myślałam ,że mam sporo kosmetyków, ale Ty rzeczywiście masz u siebie cała drogerię :-D
OdpowiedzUsuńwow.. "trochę" tego masz :D
OdpowiedzUsuńA myślałam, że to ja mam za dużo kosmetyków. W porównaniu z Tobą, jestem cieniasem ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w zużywaniu, ja również postawiłam sobie taki cel.
JEJKU, chetnie bym to wszystko przygarnela!
OdpowiedzUsuńPrywatna drogeria, a co :)
OdpowiedzUsuńI na pewno dużo kasy zaoszczędzisz przy zużywaniu tych zapasów :)
Jak to zobaczyłam to mi trochę szczeka opadła :D Masz tego hmm.. DUŻO.
OdpowiedzUsuńJa też mam zapasy, ale tylko jak coś dostanę.Jeśli kupuję to tylko następce jak poprzednik mi się kończy, a kolorówkę zawsze 10 razy przemyślę czy rzeczywiście mi potrzebna. No ale też się długo tego uczyłam tak naprawdę :)
W każdym razie i tak zazdraszczam! :D
Ja tak samo jak Joko :)
UsuńOoOo a ja sądziłam, że to u mnie jest dużo kosmetyków!
OdpowiedzUsuńMasz imponującą ilość kosmetyków, a te do pielęgnacji stóp, choć nie stanowią największej grupy, to i tak jest ich więcej niż ja zużyłam w swoim życiu :P
A z tą kartą studencką to ciekawa sprawa :)
Wow jaka kolekcja : )
OdpowiedzUsuńhohohoho TROCHĘ tego masz :O jak chcesz to możesz mi odstąpić ten regenerujący krem Nivea :P
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy, nie nawidzę go! Wysypało mnie po nim niezmiernie! Odezwę się do Ciebie na maila jak ogarnę wszystko i bedę miała czas żeby powysyłać paczki :P
UsuńOk. Jak coś jeszcze chciałabyś oddać to też mogę przygarnąć ;) a ten krem mam sprawdzony także luzik :) mój mail: kotlasuch00@gmail.com albo kotwpaski@onet.eu na który byś nie napisała, odpiszę ;))
UsuńAle Ci się tego nazbierało. Jestem pod wielkim wrażeniem :D
OdpowiedzUsuńO matuchno przenajświętsza - istny sklep! :D
OdpowiedzUsuńo jezu ;p
OdpowiedzUsuńIlość kosmetyków przyprawia o zawrót głowy:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł z kartą. To chyba chroni uczelnię przed osobami z zewnątrz.
wow :) przeraziła mnie ilość :)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze - jest mi dużo, dużo lepiej po przeczytaniu Twojego postu. Sama miałam wrażenie, że aż tonę w kosmetykach i mam również postanowienie by nie kupować nic a nic. Niestety moja słaba wola zawsze przegrywa i daję się ponieść chwili i oczywiście super hiper ofertom sklepów :p
OdpowiedzUsuńO jej, ile tego jest :D Nie miała bym tego pewnie gdzie trzymać u siebie, gdybym miała taki zestaw kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie jeśli lubisz ciekawa biżuterię i dodatki :)
A myślałam, że ja mam dużo, ale ja naliczyłam 180 sztuk :D Pokazałam Twoją kolekcję mojemu Tż, żeby nie marudził mi, że toniemy w kosmetykach, bo są lepsi :D Ale nie wygląda na specjalnie pocieszonego :( ;p
OdpowiedzUsuńMożemy sobie podać ręce:) Ja na szczęście mam wszystko posegregowane, po kupieniu zostawiam kosmetyki w oryginalnym opakowaniu, nie otwieram( dość dużo ma datę ważności 6- 12 miesiecy po otwarciu) więc wole poczekać na jego kolej zużywając inne. Niestety z manią kupowania jakoś nie mogę sobie poradzić.Nawet wczoraj potrzebowalam tylko jedna rzecz kupić na allegro a ostatecznie z jednego kosmetyku zrobiło się kilkanaście:D Aż mnie to chwilami przeraża. Życzę powodzenia w ogarnięciu tych skarbów;)
OdpowiedzUsuńCudownie to wygląda :D Mój świat :D
OdpowiedzUsuńTakże uważam że mam za wiele kosmetyków jednak Ty mnie pobiłaś. Myślę że ja mam około 100 kosmetyków jednak nigdy ich nie liczyłam. Ja także postanowiłam dać sobie szlaban na zakupy kosmetyczne. Za kilka miesięcy się przeprowadzam i jak pomyślę o przenoszeniu tego mojego zbioru to mi się słabo robi. Tak więc muszę jak najwięcej zużyć do tego czasu.
OdpowiedzUsuń