143. / TOTALNIE ŚWIĄTECZNO - ZIMOWY POST :-)

31 comments
Cześć wam :*

Wszyscy tak o zimie i o Świętach to może i ja się dołączę :)

Na początku wypiszę 5 rzeczy, które lubię w zimie najbardziej, do dzieła!



Winter Wonderland w Londynie
1. Święta Bożego Narodzenia - jeszcze tydzień temu powiedziałabym, że ich nie znoszę, ale im blizej tym bardziej uświadamiam sobie, że jednak lubię ten czas, szczególnie gdy wokół siebie mam ludzi, z którymi mogę je spędzić. Już 4 lata nie byłam w Polsce na świętach, niestety, w tym roku jednak spędzam je z chłopakiem, przyjaciółką i kumplem więc mam nadzieję, że będzie nam wesoło :-)
2. Wyprzedaże - w Londynie 26 grudnia jest tzw. Boxing Day czyli dzień wielkich wyprzedaży. Kolejki są straszne, tłumy ludzi wszędzie, ale i tak każdego dorwie ta gorączka zakupów :) Mnie na pewno i mimo, że w tym roku miałam nigdzie nie iść to jednak nie potrafię się powstrzymać i zapewne już od 8 rano będę polować na najlepsze okazje w centrum handlowym.
3. Zimowe zapachy - uwielbiam! może oprócz piernikowego :) w tym roku lubuję się w żelu pod prysznic I Love o zapachu jabłka z cynamonem, wosku Yankee Candle Warm Spice oraz całej serii z The Body Shop - Cranberry Joy :)
Boxing Day dwa lata temu :)
4. Przytulanie - zimą jest jakieś lepsze :) w lecie nie da rady, w moim mieszkaniu jest sauna i przytulanie skończyło by się sklejeniem :P fajnie jest przyjść z dworu, gdy jest tak mega zimno i wtulić się w chłopaka :) on sam się śmieję, że jestem szczęściarą, bo mam chłopaka na zimę i nie muszę grzać dzień i noc :P
5. Nowy Rok - daję nam szansę rozpoczęcia wielu rzeczy od nowa, wybaczenia sobie błędów w poprzednim roku i starania się byc lepszym, bynajmniej ja tak do tego podchodzę :) mam wiele postanowień na ten nadchodzący rok, ale zrobię o tym osobną notkę.

seria Cranberry Joy z The Body Shop
A teraz 5 wyjątkowych zimowych wspomnień :

1. Ostatnie spotkanie z dziadkiem - jest to chyba najbardziej wzruszające wspomnienie dlatego wybrałam je jako pierwsze. Mój dziadek zmarł zaraz po świętach, wiele lat temu. Do dzisiaj pamiętam gdy bawiłam się z koleżankami na sankach, a on z babcią wracał do domu i zatrąbił aby mi pomachać na dowidzenia. To był ostatni raz kiedy go widziałam, ale był uśmiechnięty i takiego na zawsze go zapamiętam.
moje miasto - Jelenia Góra - zimą
2.  Interesujacy prezent pod choinką - wiecie, kiedy go dostałam wcale nie było mi do śmiechu, a wręcz z przeciwnie, z siostrą byłyśmy mega wkurzone! dzisiaj się z tego śmiejemy, nawet dzisiaj IMama  mi przypomniała i ubaw miałam dobry :) wiecie, byłyśmy dziećmi, dzieci chcą lalki, gry, ubrania, zabawki, no fajne gadżety, a tymczasem jednym z prezentem, które dostałyśmy był... koc. każda swój. do dzisiaj nie wiem po co i dlaczego, ale płakałyśmy strasznie :P (oczywiście były też inne prezenty, ale ten koc zawsze w pamięci zostanie)
3. Sanki z prababcią - byłam bardzo malutka, ale wiecie, mam takie dziwne przebłyski pamięci, a może po prostu mi się zdaje:) w każdym bądź razie wystroili mnie w różowy kombinezon i poszłam z prababcią na sanki (zawsze dostarczała mi mnóstwo rozrywek, chodzenie nad staw, na działkę, do ulubionej cioci). Znudziło mi się to sankowanie i z sanek uciekłam,  a babcia dopiero po kilkunastu minutach zorientowała się, że mnie na nich nie ma i rozpoczeła poszukiwania :)
4. Poznanie mojego chłopaka - nie będę wam opisywać naszej historii w całości, może zrobię to na Walentynki, powiem wam, że z mojej strony była to 'miłość' od pierwszego wejrzenia :) pierwszą randkę mieliśmy w styczniu 2012. Wiem, że to on będzie moim mężem :)
5. Kevin - oglądanie Kevina z rodziną to zdecydowanie rzecz, której brakuje mi od tych 4 lat, wyobraźcie sobie, że odkąd nie ma mnie w Polsce na święta ani razu go nie oglądałam... Nie ma tego klimatu, niestety.

I to by było na tyle :)


Przesyłam wam płonące życzenia Kochani!
Buziaki :*:*:* 


Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

31 komentarzy:

  1. w zimie najbardziej lubię wyprzedaże :D i przytulanie się do mojego M. oraz wieczory pod kocem, z gorącą herbatą i interesującą książką :)

    Wesołych i Spokojnych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny i nastrojowy post:)
    Dla Ciebie również Wesołych Świąt:) No i żebyś poszalała trochę na tych wyprzedażach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne wspomnienia :) bardzo miło się czytało i Ciebie troszkę poznało.
    Wesołych Świąt :*

    OdpowiedzUsuń
  4. haha, ja obecnie jakbym teraz dostala cieplutki kcyk to bylabym szczesliwa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeżeli chodzi o zimowe zapachy to ja uwielbiam zapach pierniczków :)! Fajne masz wspomnienia związane z zimą..szczególnie te z Twoim dziadkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Również poznałam mojego męża zimą :) A i córkę zimą urodziłam :) Nie mogę jej nie lubić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. oj tak zimą przytulanie jest najfajniejsze :) Wesołych świat i wspaniałego sylwestra :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wesołych świąt ! :))

    U mnie nowa notka na temat stylizacji świątecznych,zapraszam :)
    http://ideas-style-inspirations.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. ja ubolewam nad tym,że nie ma snegu i nei czuje tej atmosfery : /
    Spokojnych :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale mnie wzruszyłaś tym pierwszym wspomnieniem..w święta zawsze myślę o moich kochanych dziadkach,których już ze mna nie ma niestety...


    Wesołych świąt kochana!:*

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochanaa, wzruszyłaś mnie tą historią o dziadku - popłakałam się autentycznie.. Ale najważniejsze, że masz dobre, a nie złe wspomnienia i tego Ci życzę :))
    Wesołych Monnie :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Moja siostra tak samo płakała jak dostała szczoteczkę do zębów :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Część z dziadkiem tak mnie wzruszyła, że teraz szukam chusteczek. Jestem za ckliwa. I przyznam, że bardzo ciekawi mnie historia Twoja i ukochanego, więc nie mogę doczekać się Walentynek ;) Mam nadzieję, że będą to dla Ciebie udane święta - i wyprzedaże, oczywiście! Pochwalisz się zdobyczami? ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Poświąteczne wyprzedaże uwielbiam i chciałabym się kiedyś wybrać na nie do Londynu właśnie na 26 grudnia ;)
    Wesołych Świąt Kochana ;*

    OdpowiedzUsuń
  15. fajne wspomnienia :)
    wesołych świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wzajemnie wesołych i radosnych Świąt! ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja w zimie najbardziej lubię śnieg, ale teraz go w Polsce nie ma- i Święta tracą na uroku :(
    radosnych ŚWIĄT kochana! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wesołych Świąt i wszystkiego najlepszego, święta bez Kevina mogą być udane ;) rozumiem wspomnienia związane z dziadkiem, mam tak samo :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja również już od 4 lat nie spędziłam Świąt w Polsce...
    Zazdroszczę tych wyprzedaży ;)
    Buziaki i również wszystkiego dobrego i wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  20. Jaki kochany post ;) mam nadzieje,że znajdziesz coś na wyprzedaży i się pochwalisz ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wesolych Swiat. Ja do zadnego wielkiego centrum handlowego np do Stratford sie nie wybieram za duzo ludzi. Pojade raczej do jakiegos na uboczu, zawsze wiecej rzeczy zostaje i mniej ludzi jest

    OdpowiedzUsuń
  22. Mnie też święta nastrajają nostalgicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetne punkty, ale ten Boxing Day trochę dla mnie przerażająco wygląda :) Mojego dziadka widziałam po raz ostatni zdrowego w tamtym roku na święta, 1 stycznia dostał udaru i widziałam go jeszcze w szpitalu.. Ale pamiętam również te ostatnie świąteczne chwile, bardzo miło wspominam :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć!

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu! Każdy komentarz niezmiernie mnie cieszy, a konstruktywna krytyka pomaga zauważyć co robię źle.
Chętnie odwiedzam wasze blogi i dodaje was do obserwowanych wieć jeśli spodoba się wam u mnie to także zapraszam do obserwacji.

Proszę - nie spamujcie, takie komentarze już na wstępie zostają usunięte. Prośby o klikanie w linki także nie będą akceptowane (co nie znaczy, że gdy was odwiedzę to w te linki nie poklikam jeśli wam zależy :) ).

Dziękuję i do zobaczenia u was :* :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.