48. / L'OREAL SKIN PERFECTION - 3 IN 1 - PŁYN MICELARNY

50 comments
Cześć dziewczyny :)

Powiem wam szczerze, że od długiego czasu bardzo chciałam mieć płyn micelarny. To oczywiście wasze recenzje tak mnie kusiły :)
Sama nie wiedziałam czy mam zamawiać ze sklepu z polskimi kosmetykami w UK czy raczej poszukać w sklepach.
Znalazłam tylko dwa w drogerii, jeden  był z firmy, której w ogóle nie znam (B. Pure?), a drugi z L'oreal. Oba w promocji. Po krótkim zastanowieniu wybrałam L'oreal.
Jak wrażenia? 
Zapraszam do mojej recenzji :)

Opis producenta
Płyn micelarny:
- usuwa makijaż,
- odblokowuje pory i usuwa niedoskonałości,
- tonizuje i łagodzi skórę.
Szybko usuwa makijaż, działając jak oczyszczający magnes na powierzchni skóry. Usuwa nadmiar sebum i zanieczyszczenia, nie roznosząc ich po twarzy. Skóra jest gładka, odświeżona i stonizowana.
Nie zawiera alkoholu. Bezzapachowy. Hipoalergiczny. Odpowiedni dla skóry wrażliwej.
(wizaż.pl)

Skład

Moja ocena
Zawsze zmywałam makijaż mleczkiem do demakijażu, tonikiem albo po prostu żelem do mycia twarzy. Nigdy nie miałam do czynienia z płynem micelarnym - jest to pierwszy jaki kupiłam. Bardzo ładna buteleczka, prosta, i nie wiem jak wy, ale ja lubię różowy :-p
Na wacik wylewa się tyle ile chcemy, nigdy jeszcze mi się nie przelał. Bardzo rzadki - jak woda, czyli co za tym idzie całkiem wydajny. Ja używam go do zmywania makijażu i przed nałożeniem kremu.
Co mnie najbardziej zaskoczyło to natychmiastowe uczucie świeżości zaraz po zastosowaniu. Bardzo lekki, czuję, że moja twarz jest 'czysta'. Z podkładem i różem radzi sobie dobrze, gorzej z makijażem oczu, ale w końcu nie jest to jego przeznaczenie. (ja po prostu trzymam wacik dłużej na oczach i jest dobrze, nawet wodoodporny tusz da się zmyć).




Kolejny plus to to, że mnie nie uczulił, zero ekstra krostek albo wyprysków. Super! Wydaję mi się też, że skóra stala się bardziej świetlista.
Jest bezzapachowy, jak dla mnie to kolejna zaleta, bo na prawdę dodaję mu to lekkości i sprawia, że mogę używać nawet kilka razy dziennie dla odświeżenia (szczególnie w takie straszne upały).
Kupiłam go w promocji 2 za 6 funtów, w cenie regularnej był po około 4 funty czyli 20zł. W promocji można je było dostać po około 13zł. Słysząłam, że w Polsce są teraz tańsze :)

Na prawdę go polecam, sądzę, że nigdy już nie użyję toniku, bo znalazlam coś na prawdę fajnego i dobrego dla mojej skóry :)



A wy czego używacie do demakijażu?:)

Buziaki :*
Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

50 komentarzy:

  1. Miałam go kiedyś, ale w sumie nie byłam zadowolona w 100%

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas to najnowszy wypust Loreala ;) Nie miałam go jeszcze, choć dla mnie jeden jedyny i najukochańszy to micel z Biedronki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To chyba nowość, widziałam jakiś plakat z L'orealowskimi tonikami i płynami :P Ja używam z BeBeauty płynu, teraz mam dwufazówke z Bourjois, ale strasznie tłusta... :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam z Garnier, i po użyciu czuję się tak jakbym wysmarowała się olejem:)

      Usuń
  4. A z Maybelline nie ma chyba jakichś pięknych pomarańczy, w sumie się nie interesowałam takimi odcieniami :P A w UK możesz dostać więcej kolorków niż w PL :P

    OdpowiedzUsuń
  5. uważasz, że kreski mi pasują? :) Ja maluję najwyżej oczy, bo reszty nie umiem, hehe ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jestem wierna mleczkom Ziaji : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam takie białe:) nie pamiętam dokładnie, ale strasznie piekło mnie w oczy.

      Usuń
  7. Ciekawi mnie ten micel, jeszcze go nie używałam :)
    Fajnie, że się u Ciebie sprawdził.
    Ja używam zawsze miceli, ostatnio tych z Biedronki, są świetne i kosztują grosze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tutaj ich nie ma:(
      ten też jest dobry, ale w sumie nie mam porównania.

      Usuń
  8. fajnie że Ci podpasowal, ja makijaż zmywam PINIEM z biedronki ;d

    OdpowiedzUsuń
  9. dzięki bardzo za opinie i cenne rady :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja wody z mydłem, choc tylko czasem

    OdpowiedzUsuń
  11. świetna recenzja, ja używam mleczka i żelu NIvea.
    zapraszma cię do siebie na konkurs z moim sklepem :)
    pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda świetnie, chyba się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja używam zwykłego z bebeauty i jestem zachwycona ;))

    OdpowiedzUsuń
  14. To chyba pierwsza recenzja na blogu, którą przeczytałam całą :D Ja też myślę nad tym płynem, bo dużo osób chwali i wgl... Twoja recenzja bardzo mi się spodobała i zobaczymy co wyjdzie z zakupem.

    Skom> http://kawiarenka-balladyny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo dziękuję, staram się pisać krótkie recenzje i zawrzeć w nich tylko to co najważniejsze:)

      Usuń
  15. właśnie dziś się mu przyglądałam w Naturze ale ostatecznie nie wzięłam

    OdpowiedzUsuń
  16. szukałam recenzji na temat tego płynu teraz wiem,że warto go kupić:) obecie używam płynu micelarnego z firmy Marion-niewielki ale bardzo dobry :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja polecam, u mnie się sprawdził :)
      nigdy nie słyszałam o tym Marion, zaraz zgoogluje :D

      Usuń
  17. "natychmiastowe uczucie świeżości" - brzmi nieźle :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Dużo dobrego o nim słyszałam, a Ty to potwierdzasz :)

    OdpowiedzUsuń
  19. nie miałam jeszcze tego płynu .. ja bardzo lubię micele z Bourjois :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tutaj nigdzie ich nie widziałam, a dziwnę bo mamy Bourjois... rozejrzę się jak ten się skończy:)

      Usuń
  20. Wiele czytałam o płynach micelarnych ale jeszcze nie próbowałam żadnego, Twoja opinia bardzo zachęca:)

    OdpowiedzUsuń
  21. nigdy go nie miałam, dopiero otwieram się na płyny micelarne i co raz bardziej podoba mi sie ta forma demakijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Używam płynu z BeBeauty, też jest wydajny i nie tłuści skóry ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. płyn micelarny to super sprawa! Fajnie usuwa wszelkie zanieczyszczenia nie tylko makijaż.

    pozdrawiam i zapraszam częściej na mojego bloga:D

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja miceli nigdy nie uzywalam, nie potrafie sie obejsc bez wody :)
    Zmywam makijaz mleczkiem, a nastepnie oczyszczam skore zelem do twarzy. Na koncu obowiazkowo tonik ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja nadal kończę mleczko do demakijażu, poluje na fajnego micka :)

    OdpowiedzUsuń
  26. NO, jak to micel właśnie ma usuwać makijaż, także oczu... Podobnie jak z YR, jest słaby wg mnie;)
    pozdrawiam
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podkład usuwa znakomicie, wodoodporny tusz ciężej:(

      Usuń
  27. o proszę, będę go mieć na uwadze :) Ja tym czasem mam swój pierwszy micelarny płyn z Biedronki i go ubóstwiam :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Jest na mojej liście płynów micelarnych do przetestowania :)

    OdpowiedzUsuń
  29. ja go jeszcze nie mialam okazji przetestowac, ale teraz zrobił sie sławny bona blogach wszedzie o nim pisza;p lubie micelarny plyn z Biedronki tez;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Widzę L'Oreal, od razu mówię nie. Nie używam kosmetyków testowanych na zwierzętach, nawet jakby były mega cudem! Ja stosuję dwufazowy z Ziaji, ani ja, ani modelki nie narzekają. Dla mnie najlepszy :)

    W wolnych chwilach zapraszam do siebie na recenzje kosmetyków i makijaże http://lusiakowy.blogspot.com/ Ja oczywiście pozostaję na dłużej i obserwuję blog.

    OdpowiedzUsuń
  31. It looks quit promising..
    Keep in touch,
    www.beingbeautifulandpretty.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja nie używam niczego do demakijażu, bo ogólnie się nie maluję ;) Ale dużo rzeczy mogłam się dowiedzieć z tej notki ;)
    Fajny blog, miło się czyta^^

    Obserwujemy? Ja już ;)
    http://codzia-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. dzieki za recenzje, przydała sie ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Pomyślę, żeby mój tonik wymienić, mam teraz z Vishy, lubię go ale leciutkie zaczerwienienia się po nim zdarzają, chyba potrzebuję czegoś delikatniejszego :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Great post!!! Thank you for share your beauty secrets!!!
    I love your blog!!! Let`s follow each other? ;-)

    www.brandator.tv

    OdpowiedzUsuń
  36. uwielbiam produkty z L'OREAL ale tego nie używałam z chęcią wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Cześć.

    Kurcze, jak ja lubię Twój blog. ;)
    Tak fajnie piszesz i masz ciekawe zdjęcia, dobrej jakości! ;)
    Obserwuję Cię i mam nadzieję, że odwiedzisz też mnie - http://substancja-dajaca-zycie.blogspot.com/

    Pozdrawiam,
    Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  38. wszedzie w tv go reklamują :P kuszą!

    OdpowiedzUsuń
  39. Mam na niego ochotę :)

    PS. Miałam peeling Sanctuary Spa :) Tym razem postawiłam na inne serie.
    A ten a Avonu, pachnie ładnie, ale nie powala na kolana... Nie używałam go jeszcze, ale tak na oko raczej delikatny jest... bardziej, jak żel peelingujący.

    OdpowiedzUsuń

Cześć!

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu! Każdy komentarz niezmiernie mnie cieszy, a konstruktywna krytyka pomaga zauważyć co robię źle.
Chętnie odwiedzam wasze blogi i dodaje was do obserwowanych wieć jeśli spodoba się wam u mnie to także zapraszam do obserwacji.

Proszę - nie spamujcie, takie komentarze już na wstępie zostają usunięte. Prośby o klikanie w linki także nie będą akceptowane (co nie znaczy, że gdy was odwiedzę to w te linki nie poklikam jeśli wam zależy :) ).

Dziękuję i do zobaczenia u was :* :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.