Cześć wam :*
Kolejnym postem, który mam zamiar wrzucać co miesiąc to jakieś prywatne, majowe nowości, rożne różniste, zresztą sami zobaczcie :) Zapraszam!
- Koniec 1 roku studiów! Teraz już tylko czekam na wynik z raportu laboratoryjnego i egzaminu, ale jestem dobrej myśli :) Nawet nie wiecie jak się cieszę, że zdałam! Jeśli jesteście ciekawi jak wyglądają Studia w UK to odsyłam was do tego linku :)
- Moje odchudzanie jest pełne wzlotów i upadków - chudnę 5kg - 5kg wraca, ale od dzisiaj spróbuję ponownie! Oby tam razem mi się udało. Sciągnęłam aplikację My fitness Pal i zaczynam znowu liczyć kalorie. Wyznaczam sobie 1500kcal gdy ćwiczę i 1200 gdy nie cwiczę i JEDEN oszukany posiłek w ciągu tygodnia.
- Zabrałam chłopaka do polskiej restauracji w Londynie, świetny właściciel, ale powiem wam, że jedzenie w ogóle mi nie smakowało.
Nie wiem czy to dlatego, że jestem przyzwyczajona do kuchni mamy, czy dlatego, że po prostu było niedobre. Placki ziemniaczane były strasznie grube i miękkie, a ja jestem przyzwyczajona do cienkich i chrupiących. Barszcz był dziwnie doprawiony, w ogóle nie czułam mocnego smaku buraków, a puree ziemniaczane miało w sobie takie twarde kawałki ziemniaków. Szarlotka w ogóle nie była słodka, a kompot miał w sobie tyle cynamonu, że nie dało się go pić. Jedynym plusem był kotlet schabowy i gulasz. No i cena, zapłaciliśmy mało. Acha, pierogi, ciasto było tak miękkie, że pierogi trzeba było ciumciać a nie gryźć, ale farsz był ok. (Restauracja Mamuśka)
Nie wiem czy to dlatego, że jestem przyzwyczajona do kuchni mamy, czy dlatego, że po prostu było niedobre. Placki ziemniaczane były strasznie grube i miękkie, a ja jestem przyzwyczajona do cienkich i chrupiących. Barszcz był dziwnie doprawiony, w ogóle nie czułam mocnego smaku buraków, a puree ziemniaczane miało w sobie takie twarde kawałki ziemniaków. Szarlotka w ogóle nie była słodka, a kompot miał w sobie tyle cynamonu, że nie dało się go pić. Jedynym plusem był kotlet schabowy i gulasz. No i cena, zapłaciliśmy mało. Acha, pierogi, ciasto było tak miękkie, że pierogi trzeba było ciumciać a nie gryźć, ale farsz był ok. (Restauracja Mamuśka)
- Po raz pierwszy ugotowałam bigos :) Jestem z siebie mega dumna, bo mimo, że wyszedł kwaśny to smakuje bardzo dobrze i nawet chłopak trochę podjadł.
(Polecam wam wszystkim zakup Slowcookera - zabijcie mnie, ale nie wiem co to jest po polsku, to urządzenie jest rewelacyjne! Gotowanie w nim zup staje się wielką przyjemnością, bigos też zrobiłam i rewelka po prostu!)
- Kupiłam bilety na Eminema za 110 funtów jeden! Kupa pieniędzy, ale wierzę, że będzie warto - koncert na początku lipca.
- Filmy, które obejrzałam - link
- Piosenki, których słuchałam najczęściej:
Macklemore & Ryan Lewis - Can't Hold Us - Youtube
Ed Sheeran - Sing - Youtube
Justin Timberlake - Dress On - Youtube
Shakira & Rihanna - Can't remember to forget you - Youtube - to była moja piosenka na siłownie :)
Kiesza - Hiedaway - Youtube
Jak widzicie zbyt wiele w maju się nie działo, ale czerwiec powinien być bardziej owocny w wydarzenia.
Podobają się wam takie notki? Zaczerpnęłam inspiracje z innych blogów, bo sama bardzo lubię czytać wasze prywatne przygody :D
I przy okazji...
Odpowiem na nominację Libster Award, którą dostałam od Magdy jakiś czas temu :)
1. Co skłoniło Cię do założenia bloga? Na pewno to, że bardzo lubię kosmetyki no i nudziłam się. Od zawsze prowadziłam jakiegoś tam bloga, później photobloga no i jakoś wylądowałam na blogspocie.
2. Jak wyglądałyby Twoje wymarzone wakacje? Najpierw miesiąc błogiego lenistwa gdzieś na Kubie, a później miesiąc zwiedzania - USA, Jordania, Meksyk...
3. Jaki jest jeden kosmetyk, bez którego nie wyobrażasz sobie życia? Antyperspirant! :D
4. W jakim miejscu na świecie i dlaczego chciałabyś mieszkać? Nie mam określonego miejsca, mogę mieszkać tutaj gdzie mieszkam czyli w Londynie.
5. Jaki jest twój ulubiony zapach? Jeśli chodzi o perfumy to uwielbiam Armani Si.
6. W jaki sposób najchętniej spędzasz wolny czas? Wychodzę gdzieś z chłopakiem albo po prostu siedzę w domu i robię coś w internecie, lubię przebywać sama ze sobą.
7. Gdybyś złowiła złotą rybkę to o jakie 3 życzenia byś ją poprosiła? 100 milionów, 50kg w dół i zdrowie dla wszystkich moich bliskich.
8. Co najbardziej lubisz jeść? Zdecydowanie kuchnię azjatycką. Indyjską, tajską, chińską. Uwielbiam. I kurczaka :)
9. Jaka jest Twoja ulubiona książka? Książki Harlana Cobena, a poza tym to ciężko mi wybrać ulubioną, nigdy nie czytam książki dwa razy więc mogę powiedzieć, które mi się bardzo spodobały :) - Kwiat Śniegu i Sekretny Wachlarz, Spalona żywcem i Zegary idą do nieba.
10. Uprawiasz jakiś sport? Jeśli tak - jaki? Czasami chodzę na siłownie i pilates :D
11. Świat został opanowany przez zombie. Co robisz? Skaczę z okną, wolę popełnić samobójstwo niż zostać zjedzona przez zombiaka :-p
Długo zastanawiałam się nad tym czy zadać wam pytania i chyba to zrobię, no bawmy się :)
1. Jaka piosenka kojarzy Ci się z najpiękniejszymi chwilami Twojego życia?
2. Czy udało Ci się spełnić jakieś marzenie? Jeśli tak to jakie?
3. Czy za kimś tęsknisz? Za kim?
4. Słowa, których zdecydowanie nadużywasz?
5. Największa wpadka w Twoim życiu?
6. Jak określiłabyś swój styl w paru słowach?
7. Co myślisz o ludziach, którzy noszą dwie różne skarpetki? :D
8. Co ostatnio zepsułaś? (chodzi mi o rzecz materialną :p)
9. Twoja największa wada i największa zaleta?
10. Wolałabyś nie myć włosów przez dwa tygodnie czy stóp? :P
11. Najlepszy zakup w Twoim zyciu?
Moje drogie, nominuję was wszystkie! Jeśli macie ochotę odpowiedź (byłoby bardzo miło) to piszcie w komentarzach, a obiecuję, że w kolejnej notce dodam linki do blogów, które odpowiedziały :*
I to by było na tyle.
Życzę wam miłego wieczoru! :*
Super pomysł na ten post:) Lubię czytać takie prywatne notki:)
OdpowiedzUsuńŚwietny post i fajne odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Pięknie wyglądasz, nie musisz się przejmować wagą, ja też nie trzymam diety, nie dałabym rady liczyć kalorii, jak mam na coś ochotę to jem, oczywiście w granicach rozsądku,
OdpowiedzUsuńten garnek to chyba wolnowar?
bigosik , mmmm, super, uwielbiam , taki z mięskiem drobiowym i sosem pomidorowym, nawet dla mojego słabego żołądka ,
gratuluje ukończenia studiów !
Wolnowar... hmm.. pewnie tak :) Brzmi dobrze, ale nie wiedziałam nawet, że jest takie słowo :) Ja bigos robiłam tylko na kiełbasie mysliwskiej, nie znoszę boczku. Następnym razem zrobię z mięskiem drobiowym. :)
Usuńhehe Post bardzo mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńwiele się nie działo?? samo zakończenie studiów i to za granicą to już coś.
A jeśli chcesz wiedzieć jak wygląda "nic się nie działo" to słuchaj - praca, dom pies i spanie i tak 7 dni w tygodniu...
źle to sformułowałam, dopiero pierwszy rok :-p u mnie też w więkzości praca, dom, praca, dom i spanie . a w dzień wolny objadanie się :(
Usuń1. Jaka piosenka kojarzy Ci się z najpiękniejszymi chwilami Twojego życia?
OdpowiedzUsuń,,Leszek Żukowski" - Coma.
2. Czy udało Ci się spełnić jakieś marzenie? Jeśli tak to jakie?
Tak - np. pojechałam na wymianę Erasmus do Niemiec :)
3. Czy za kimś tęsknisz? Za kim?
Za moją koleżanką ze studiów magisterskich. Byłyśmy razem na Erasmusie, bardzo się zżyłyśmy.. Niestety rzadko się widzimy, wiadomo brak czasu :(
4. Słowa, których zdecydowanie nadużywasz?
masakra, no i niestety przekleństwa..
5. Największa wpadka w Twoim życiu?
Nie wiem czy największa, ale najbardziej świeża.. Byłam u mechanika z autem, przystojny chłopak zajął się samochodem. Jak wyjeżdżałam zaczął za mną biec i machać. Myślę, o kurcze może chce numer telefonu (hahah). Chłopak podbiegł i powiedział: ,,proszę pani, tu jest jednokierunkowa, jedzie pani pod prąd, trzeba zawrócić na tym parkingu" :D:D W jednej chwili spłonęłam, cała krew z ciała podeszła mi do głowy :D Boże, co za wstyd, typowa blondynka :D
6. Jak określiłabyś swój styl w paru słowach?
luzacki, sportowy, leniwy
7. Co myślisz o ludziach, którzy noszą dwie różne skarpetki? :D
zdarza się, moja kuzynka nauczycielka ubrała zimą 2 różne kozaki - to dopiero wyczyn. Zorientowała się jak młodzież z klasy zaczęła się z niej śmiać :D
8. Co ostatnio zepsułaś? (chodzi mi o rzecz materialną :p)
chyba mp3...
9. Twoja największa wada i największa zaleta?
jestem spontaniczna, nie planuję, bo wtedy nic mi nie wychodzi. Ciężko się za mną umówić, bo ciągle mi się zmieniają plany. Najlepiej zadzwonić i powiedzieć spotkajmy się teraz :)
10. Wolałabyś nie myć włosów przez dwa tygodnie czy stóp? :P
Chyba włosów :D Przyznam, że kilka lat temu byłam na Ukrainie. Nie było tam wody i w ogóle... innych rzeczy. Przez 2 tygodnie pobytu myłam włosy chyba 2 razy przy 40 stopniowym upale. Prawie odważyłam się je ściąć na krótko :D A po powrocie odkryłam, że istnieją suche szampony :D
11. Najlepszy zakup w Twoim zyciu?
no nie wiem.. może kubek w Niemczech, bo przypomina mi radosne chwile :)
Dziękuję, że odpowiedziałaś :) ! Ubrać dwa różne kozaki, chyba bym padła ze smiechu haha :)
Usuńzazdroszczę koncertu :)
OdpowiedzUsuńGratuluję pierwszego bigosu :)
OdpowiedzUsuńA jak będziesz miała kiedyś takie wakacje, to zabierz mnie ze sobą do walizki :D
Jasne, mam tylko bagaż podręczny, ale jakoś Cię upchnę :*
UsuńRzeczywiście nietypowy pomysł na post, aczkolwiek bardzo ciekawy:) Szkoda, że jedzenie nie smakowało jak u mamy.
OdpowiedzUsuńja także uwielbiam tego typu notki na blogach ;)
OdpowiedzUsuńMonnie Ślicznotkooo <3
OdpowiedzUsuńMówisz takie fe to jedzenie mają? Jak kiedyś tam trafię, to będę pamiętać żeby przypadkiem nic nie jesć :D Biletów na Eminema to zazdroszczę mega! Baw się dobrze :D
Haha ja nie robiłam jeszcze bigosu, ale mama mnie nauczy na pewno :D
I ja nie wiem, czy bawić się w kalorie, jeżeli chodzi o moje odchudzanie, ale wiem, że jem pięć posiłków dziennie i to mi mega dodaje satysfakcji. Dzisiaj wracam też na siłownie, więc faaaajnie :D
Ja się sama nauczyłam :D Zapytałam się jedynie jaka kiełbaska będzie najlepsza i ile kapusty mi potrzeba :D
Usuńkoncert Eminema? o kurczaki! zazdroszczę i liczę na obszerną relację :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że polska restauracja dała ciała. Opisywane przez Ciebie potrawy na pewno nie przypadły by mi do gustu. Ziemniaczane placki muszą być cieniutkie i chrupiące!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)))
Usuńcant hold us! kocham ta piosenkee!*_*
OdpowiedzUsuńa Ty jak zwykle pieknie wygladasz ;) ja bardzo lubie takie notki :):)
I takie posty bardzo lubię i chętnie czytam :)
OdpowiedzUsuńA odpowiem Ci na pytania -a co bo lubię :D ale nie dawaj linku do mnie - to tak tylko dla mnie bo lubię odp. i dla Cb. moze lepiej mnie poznasz xd
1. Jaka piosenka kojarzy Ci się z najpiękniejszymi chwilami Twojego życia? Kolorowy wiatr ^^ miłe wspomnienia ;)
2. Czy udało Ci się spełnić jakieś marzenie? Jeśli tak to jakie? yyy chyba nie - no chyba ze jakies chciejstwo kosmetyczne ale to nie marzenie raczej.
3. Czy za kimś tęsknisz? Za kim? Każdy za kimś w sumie tęskni.. albo za czyms..
4. Słowa, których zdecydowanie nadużywasz? hmmm kiedyś powiedziałabym chyba Ty :D a dziś powiem Tyś....(to wstawić odpowiednie słowo do kontekstu np. lakier piaskowy) widziała :D nie wiem czy wiesz o co chodzi :D
5. Największa wpadka w Twoim życiu? wiele i raczej nie chce ich pamiętać i przypominać ich :D
6. Jak określiłabyś swój styl w paru słowach? styl bycia? ubierania sie? chyba chodzi o ubierania - dziewczęco, wygodnie, delikatnie ;)
7. Co myślisz o ludziach, którzy noszą dwie różne skarpetki? :D haha xd nie mam zdania :D
8. Co ostatnio zepsułaś? (chodzi mi o rzecz materialną :p) okulary? tz. one same się zepsuły :D no serio wieczorem odłożyłam były ok - rano patrzę pęknięte :D
9. Twoja największa wada i największa zaleta? wada - pierwsze co pomyślałam że widzenia xd z tymi okularami tak skojarzyłam :D a na serio wada to - lenistwo chyba albo bycie zbyt dobrą - tak to może być wada jak Cię ludzie wykorzystują na prawo i lewo ;/ ale i zaleta wiec niech będzie to i zaletą - powiedzmy :D
10. Wolałabyś nie myć włosów przez dwa tygodnie czy stóp? :P ani jedno ani drugie ;D
11. Najlepszy zakup w Twoim życiu? wiele takich było :D hah jak to dla mnie zawsze jest okazja - szczególnie na lakiery :D
Taaak, moje rzeczy też psują się same :) Drzwi się zamykają normalnie, wstaję rano i o.. zamknać nie mogę :d dodam, że to drzwi wejściowe :D
UsuńTo ja już pędzę na jednej nodze ;) gratulować końca 1 roku daj znać jak wyniki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie notki
OdpowiedzUsuńCzytałam z przyjemnością taki prywatny pościk :) Oby częściej i więcej takich :)
OdpowiedzUsuńOdpowiem jutro ;p Lubię czytać takie posty!
OdpowiedzUsuńFajny post,można się bliżej poznać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Jaka Ty jesteś śliczna!:) Dawaj nam swojego życia więcej!:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wpis ! :) Mam nadzieję że wyniki będą zadowalające - ja w sobotę też zaliczyłam ostatni egzam i zostało mi się obronić ;d Ale to dopiero w lipcu ! :D Ja ogólnie rzadko jadam w knajpach - szczególnie z domowym jedzeniem bo nikt nie jest w stanie dorównać ani mojej mamie ani babci ;D więc jak knajpki to tylko fast foody ;d o odchudznaiu to nawet nic nie będę mówić ;D właśnie wciągnęłam pół paczki chipsów zapijając sokiem ;d haha
OdpowiedzUsuńA na pytania chętnie odpowiem wkrótce ;) Już je sobie do schowka kopiuję ;D
No ja też nie przepadam za polskimi restauracjami - wolę jedzenie mamy :) Babci też :) Nasze odchudzanie jest fatalne moja droga! Wstyd!
UsuńLubię takie notki! bo mieszkasz gdzie indziej, niż my i mogę dowiedzieć się czegoś nowego :D
OdpowiedzUsuń1. Jest ich wiele, ale np. Enej - Lili.
OdpowiedzUsuń2. Przyleciałam do Anglii, to już pierwszy krok ;)
3. Za mamitą najbardziej! <3
4. Przeważnie są to odgłosy nie słowa hahaha typu "uhm" "yymm", czasami trochę przekleństw :P
5. Obecnie nic sobie nie przypominam, ale na pewno było ich wiele, bo dużo rzeczy robię na ostatnią chwilę.
6. Skóra, jeans i klasyczna czerń. Na wiosnę/lato przystrajam się w kolory :D
7. Myślę, że nie przejmują się opinią innych, albo mocno wczoraj popili ;)
8. Dużo rzeczy bo straszny ze mnie psuj, ostatnio wyrwałam klamkę z drzwi - niechcący :P
9. Wada: lenistwo. Zaleta: uczciwość.
10. Chyba stóp przez włosomanniactwo :D
11. Mój telefon.
Miłego wieczoru :)
Jak można wyrwać klamkę z drzwi ot tak haha :D :) Lenistwo też jest u mnie obecne, zbyt czesto niestety :(
UsuńTeż lubię czytać takie posty, coś luźniejszego musi być ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio widzę zatrzęsienie z tymi pytaniami haha :D
Kochana pomysl z postem swietny :) Przede wszystkim juz teraz w sumie ;), gratuluje Ci zdania egzaminow :)))! Ta polska restauracja, to chyba jednak taka troche niewypalowa wnioskujac po Twoim opisie ;) No i gratuluje przyrzadzenia bigosu ;D Nie lada wyczyn, musze przyznac, mi cos nie chcial wychodzic ;) Pierogi jednak robie pyszne ;p Na zdjeciu po prawej wygladasz przeslicznie :***
OdpowiedzUsuńWyślij jakiegoś pierożka :((( stęskniłam się, nie potrafię zrobić :(
Usuńgratuluję zdania egzaminu! :* pomyśl sobie tak, że zdałaś egzamin to musisz się nagrodzić i koncert Eminema będzie idealną nagrodą ;D
OdpowiedzUsuńdobre wytłumaczenie haha dzięki! :D
Usuńjejku jaka ty śliczna jesteś:)))
OdpowiedzUsuńteż słucham kiesze często:)
a co do zoombie to też bym wolałą sie rzicić z okna niż zeby mnie zjadły:P
Bardzo lubię takie posty, i trzymam kciuki za studia :)
OdpowiedzUsuń1. Jaka piosenka kojarzy Ci się z najpiękniejszymi chwilami Twojego życia?
Bob Marley- Baby I love you way
2. Czy udało Ci się spełnić jakieś marzenie? Jeśli tak to jakie?
Tak, iść na studia.
3. Czy za kimś tęsknisz? Za kim?
Za moją przyjaciółką..
4. Słowa, których zdecydowanie nadużywasz?
faken, o szit itp staram się nie przeklinać
5. Największa wpadka w Twoim życiu?
Wypowiedzenie do chłopaka słów Kocham Cię, pod wpływem chwili (ale byłam wtedy młoda i głupiutka hehe )
6. Jak określiłabyś swój styl w paru słowach?
Maniaczka elegancji, nie lubiąca sportowego stylu
7. Co myślisz o ludziach, którzy noszą dwie różne skarpetki? :D
Są krejzolami :D
8. Co ostatnio zepsułaś? (chodzi mi o rzecz materialną :p)
Potrzaskałam miskę
9. Twoja największa wada i największa zaleta?
Upartość to wada a pedantyczność to zaleta choć nie raz myślę, że to chyba też wada
10. Wolałabyś nie myć włosów przez dwa tygodnie czy stóp? :P
O matko, chyba jednak włosów..
11. Najlepszy zakup w Twoim życiu?
komputer:) mój własny :)
Też kiedyś powiedziałam kocham cię o wiele za szybko i nie przemyślałam tego :) też jestem strasznie uparta :P
Usuńnajlepsze i tak zawsze będzie jedzenie mamy albo przygotowane przez siebie samych;D
OdpowiedzUsuńjaka Ty jesteś ładna!
OdpowiedzUsuńa no może odpowiem ;) notka bardzo fajna, też lubię czytać takie wpisy ;)
OdpowiedzUsuńFajna nazwa restauracji :D. Szkoda tylko, że dania trochę nieudane :).
OdpowiedzUsuńGratuluję skończenia 1 roku i trzymam kciuki by wszystko poszło po Twojej myśli. Przede mną niestety 4 egzaminy... Pierwszy w środę więc będzie się działo :D.
Powodzenia :*****
UsuńTak to już bywa z wagą, mam podobny problem, ale stres też robi swoje podczas odchudzania i zwykle to z nim (a nie głodem) przegrywam swoją walkę :)
OdpowiedzUsuńW sumie to mogę podziękować za nominację :P i odpowiem na Twoje pytania, w końcu można się zabawić :)
U mnie tez to stres! Objadam się jak szalona gdy mam dużo stresu!
UsuńDzięki :***
Też nie wyobrażam sobie życia bez antyperspirantu :D
OdpowiedzUsuńJednak polskie jedzonko i to w kraju smakuje super :3 Mimo tego, super pomysł na taką restauracje :) Zapraszam na krótką relację z koncertu Kombii ;-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńjejku jak ja nie cierpie zle doprawionego barszczu, fe.
OdpowiedzUsuńJa też byłam dumna z siebie gdy pierwszy raz bigos poczyniłam:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Częściej pisz takie notki :) I powodzenia z dietą, ja nigdy nie potrafiłam liczyć kalorii. Nawet jeśli bym pamiętała zapisywać to, co jem to pewnie bym źle liczyła (oczywiście na korzyść kolejnego jabłka).
OdpowiedzUsuńA co do polskich restauracji to mają wysoko postawioną poprzeczkę, bo Polacy sami najlepiej wiedzą, jak powinny smakować tak znane danie jak bigos czy pierogi. Moją największa porażką były pyzy z mniejszej knajpki w Stanach, gdzie ciasto było gumowate, takie, którego nie cierpię. A znowu moi towarzysze zajadali się, bo dla nich to najlepsze pyzy na wybrzeżu. Ale ciumciane pierogi? oo nie ;/
Właśnie! Też tak licze, czasami oszulkuję, bo mi wstyd, że podjadałam :( No niestety, taka waga chyba nigdy nie spadnie :(
UsuńSpadnie, spadnie, nie możesz się poddać :)
UsuńBardzo lubię takie posty :)
OdpowiedzUsuńTeraz to mi smaku na bigos zrobilas! Wrrrrrrrr i ja z tobą dietę zaczynam - damy radę!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym slowcooker, mogłabyś napisać o nim coś więcej ? :)
OdpowiedzUsuńMam zamiar użyć go jeszcze do kilku dań i na pewno napiszę recenzję :)
UsuńŚlicznie wyglądasz :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPoproszę więcej takich postów - lubię tego rodzaju wpisy.
OdpowiedzUsuńA ten garnek to wolnowar i planuję sobie taki kupić.
Wolnowar.. Nigdy w życiu nie słyszałam tego słowa :))) Masakra, mało wiem :P
Usuń1. Jaka piosenka kojarzy Ci się z najpiękniejszymi chwilami Twojego życia?
OdpowiedzUsuńHarlem - Piąta trzydzieści <3
2. Czy udało Ci się spełnić jakieś marzenie? Jeśli tak to jakie?
Kończę wymarzone studia więc chyba nadal spełniam swoje marzenie :)
3. Czy za kimś tęsknisz? Za kim?
Bardzo, za mamą! Bo mieszka ponad 300 km ode mnie :(
4. Słowa, których zdecydowanie nadużywasz?
Hmm... :kufa... niestety ale często przeklinam.
5. Największa wpadka w Twoim życiu?
Upiłam się z zazdrości... To nie była wpadka... To była największa porażka mojego życia. I nigdy więcej.
6. Jak określiłabyś swój styl w paru słowach?
Połączenie luzu z elegancją :)
7. Co myślisz o ludziach, którzy noszą dwie różne skarpetki? :D
Że są bardzo pozytywnie nastawieni do świata :)
8. Co ostatnio zepsułaś? (chodzi mi o rzecz materialną :p)
Dysk zewnętrzny 1 tera ;/ na którym mam wszystkie zdjęcia makijaży :(
9. Twoja największa wada i największa zaleta?
Wada - niepewność siebie, zaleta - otwartość na ludzi :)
10. Wolałabyś nie myć włosów przez dwa tygodnie czy stóp? :P
Okropny wybór ale chyba jednak stóp xD
11. Najlepszy zakup w Twoim życiu?
Może to nie zakup ale wydatek - zrobienie ostatniego tatuażu :)
Wstawię je w poście na blogu :)
Moja mama mieszka 1700km ode mnie :p Ale ja jadę radę :) Nie jestem typem osoby, która tęskni, razem przyzwyczajam się do sytuacji, w której się znalazłam. :P Też wolałabym nie myć stóp :P
UsuńMy mieszkamy już w takiej odległości ok 8 lat i zwykle jest ok ale nie widziałyśmy się już dobre paaaaaaaaaare miesięcy i przyszło lato, a lato na wsi jest najpiękniejsze przy plackach mamy :) Także muszę do niej jechać ;p
UsuńOoooo nie pomyślałam o gotowaniu bigosu w slowcookerze! U mnie właśnie robi sie zimno a bigos w taka pogodę smakuje najlepiej!
OdpowiedzUsuńWyszedł na prawdę fantastycznie i jaka wygoda w gotowaniu:)
UsuńMamuśka brzmi fajnie, szkoda tylko że jedzenie rozczarowuje :) Z wagą jak z bumerangiem, zawsze wraca :)
OdpowiedzUsuńja też jestem przyzwyczajona do cienkich i chrupiących plasków. pierogi uwielbiam każde i w każdej ilości.
OdpowiedzUsuń50 kg w dół? chciałabyś ważyć 10 kg?
oj kochana nawet nie wiesz ile ważę w tej chwili, aż wstyd pisać..
UsuńNo to widzę, że są plany na najbliższe dni aż do wakacji. Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńLubię takie notki :D Świetnie wyglądasz, gratuluję Ci takiego samozaparcia :)
OdpowiedzUsuńOdrobina prywaty zawsze jest fajną odskocznią :) Dzięki za ten post :)
OdpowiedzUsuńGratuluję końca studiów!! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna notka mi się podoba :) Ja bardzo lubię takie czytać, zwłaszcza o kimś kogo naprawdę lubię :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jedzenie w polskiej restauracji było takie sobie, jestem pewna że jakby Twój chłopak jadł u Twojej mamy czy coś to by się normalnie rozpływał nad naszymi pierożkami :)
Ach i gratuluję, że studia idą coraz lepiej, a pamiętam jak sie ich bałaś łosiu :*
Lubisz mnię juuppppi ja Ciebie też :D :*
Usuńu Ciebie problem z odchudzaniem, u mnie z cwiczeniami, ciagle sobie obiecuje, pare tygodni pocwicze i koniec...:C
OdpowiedzUsuńnie sądziłam, że polskie żarcie może być bebesie:(.. szkoda, że tak się trafiło, akurat, jak zaprosiłaś lubego...
OdpowiedzUsuń