Cześć wam :*
Dzisia będzie trochę na temat zdrowych śniadań. Jak dla mnie jest to bardzo problematyczny posiłek, bo często jem go w biegu i nie mam czasu przygotowywać niczego wow. Pokażę wam więc co jem najchętniej na śniadanie :)
Post jest oczywiście w ramach mojej małej akcji Skinny w bikini, do której wciąż możecie się przyłączyć :)
Jak na razie dostałam jedną notkę od Klaudi i bardzo dziekuję.
Ćwiczenia na brzuch
edit: i drugą Ćwiczenia na pośladki
(ja ćwiczę tak samo i na prawdę są efekty! nawet mój chłopak mówi, że pupa jest podniesiona i ładniej wygląda :P)
edit: i drugą Ćwiczenia na pośladki
(ja ćwiczę tak samo i na prawdę są efekty! nawet mój chłopak mówi, że pupa jest podniesiona i ładniej wygląda :P)
1. Owoce + jogurt + ciasteczko Belvita
2. Chleb słonecznikowy z wędzoną makrelą w ostrych przyprawach z pyszną zieloną herbatą z jagodami :D
3. Ulubione śniadanie na szybko - jogurt + takie chrupiące specjalne płatki do jogurtu + suszone owoce (na mega głoda u mnie dwa jogurty :D)
4. Dwa gotowane jajka + pół papryki pokrojonej w kostkę + łyżka majonezu light (sałatka)
5. Omlet z pieczarkami smażony na łyżeczce oliwy z oliwek (chude mleko)
6. Dwie parówki (ja najczęściej kupuję u siebie w UK polskie parówki Sokołów z szynki, bo są najlepsze jeśli chodzi o skład) + bułka razowa
7. Dwie kromki razowego chleba chrupkiego z serkiem topionym śmietankowym i bananem
8. Jajecznica z papryką i pieczarkami
9. Humous z pitą (humous można wykonać samemu, w internecie jest dużo przepisów, polecam!)
I trochę inspiracji z tumblr :)
A wy co jecie na śniadania? :)
Ostatnio wróciłam do śniadań, które zawsze jadłam w liceum. Przez brak czasu rano jem jedynie mały jogurt z otrębami, ale po około godzinie funduję sobie owsiankę lub kaszę jaglaną. Na smażenie czegokolwiek nigdy nie mogę znaleźć czasu :)
OdpowiedzUsuńdlatego ja najczęściej jem jogurt + te chrupiące płatki, bo na nic innego nie mam czasu.. ale to tylko 3 dni w tygodniu jestem taka zabiegana, reszta jest ok :)
Usuńinspiracje z tumblr zmieniają pogląd na świat <3
OdpowiedzUsuńsuper, nie wiedziałam, że można jeść tak zdrowo, a tak kolorowo i smacznie :D
a u mnie już druga część skinny w bikini :P
dodałam :*
UsuńZrobiłam się naprawdę strasznie głodna oglądając te wszystkie pyszności:D:D
OdpowiedzUsuńmmmm az narobiłaś mi ochotę na coś do jedzonka :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio jadam np. na śniadanie sucha bułka i do tego jogurtb gratka :)
zrób mi takie! :D
OdpowiedzUsuńJasne, zapraszam! :* Zrobię nawet lepsze, bo to na specjalną okazję :)
UsuńAż zglodnialam! Na śniadania od kilku tygodni jem musli z orzechami i rodzynkami. Wcześniej to było u mnie nie do pomyślenia, ale takie śniadanie bardziej mnie syci niż kanapka ^^ szczególnie o 7 rano :D
OdpowiedzUsuńJa już się ogarnęłam ze swojego lutowego obżarstwa i też cisnę dalej odchudzanie, choć ja się cieszę że coraz cieplej to mnie też dołuje fakt, ze znowu będzie problem że nie mam takiego ciała jak bym chciała i pewnośc siebie od razu level down. :]
OdpowiedzUsuńNoo ale chociaż mój S mnie pociesza że nawet jak będę waleniem błękitnym to będzie mnie kochał :D
Co do pomadek matowych ja mam swoją od Lovely, mam najjaśniejszą i jest taka beżowa bym powiedziała ale wolałabym żeby była jeszcze bardziej jasna. Aleee już widziałam fajną nude, jest ze Sleeka, wpisz sobie w grafikę google Sleek matte me, tam są dwie takie fajne jasne, marzy mi się ten blady róż :)
W ogóle te maty są czaderskie.
Kochana, strasznie wysuszają usta, mam dwie - róż taki koral i czerwień. Masakra. Jak dla mnie jedynie na lato, w zimie myslalam, ze z nimi oszaleję :(
UsuńPopsułaś mi marzenia. Haha, nie no a tak poważnie to dobrze że powiedziałaś. Choć nie wiem czy są jakieś matowe pomadki, które nie wysuszają ust. Ta z Lovely też tak robi, ostatnio miałam po niej straszne usta.
UsuńAle kurcze efekt bardzo lubię.
Ja robię sobie scrub na usta wieczorem, później na noc grubo smaruję wazeliną.. rano nakładam szminkę i jakoś dam radę :P Bez scrubu i mocnego nawilżania przed nie ma szans :)
Usuńtyle pyszności, a tyle jeszcze do śniadania :) u mnie ze śniadaniami wszystko uzależnione jest od dnia :)
OdpowiedzUsuńile pyszności! ciasteczka bellvita bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńAle pyszotki :)
OdpowiedzUsuńz chęcią bym dołączyła, rozumiem że będziesz wrzucała ćwiczenia w jakimś odstępie czasowym?:) trafiłam do Ciebie po raz pierwszy także jeszcze się nie odnalazłam:) co do śniadanka to wygląda smaaakowicie!:) szkoda, że już swoje pochłonęłam:)
OdpowiedzUsuńKochana, jeśli chcesz dołączyć to każdą fit notkę prześlij mi na maila monikabardyga@ymail.com i ja przy każdym poście z serii Skinny w bikini wrzucę do niej link oraz w zakładkę na górze :*
Usuńokok rozumiem:* w takim razie muszę troszeczkę poszperać i obmyślić coś ciekawego:)
UsuńWidzę, że dużo owoców - też je uwielbiam ! :)
OdpowiedzUsuńśniadania zawsze jem w biegu
OdpowiedzUsuńja jutro robie sobie dwudniowe picie samych sokow :)
OdpowiedzUsuńtaki detox? :)
UsuńJa czasami nie mam czasu na śniadanie ;c
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i do obserwacji :)
Zazwyczaj jem musli z jogurtem naturalnym, ewentualnie jakieś kanapki z serkiem wiejskim :)
OdpowiedzUsuńJa jem najczęściej różne mieszanki płatków np. żytnie+owsiane+pszenne+otręby zalewam to wrzątkiem, przykrywam i jak napęcznieje odlewam pozostałą wodę i zjadam...nie oszukujmy się smakuje to jak...hmmm no tiramisu to to nie jest ;P , ale za to bardzo korzystnie działa na cerę, włosy i samopoczucie. Czasami robię z mlekiem i suszonymi, bądź świeżymi owocami, ale ostatnio ograniczam cukry i takie coś właśnie wcinam :)
OdpowiedzUsuńPyszne i zdrowe jedzonko. Uwielbiam płatki i otręby z dodatkiem owoców. Mmmmmm
OdpowiedzUsuńJa zwykle nie mogę zbyt wiele przełknąć od rana i jem jakiś serek:) Później w pracy kanapki, więc niezbyt dietetycznie, ale ja nigdy diety nie umiałam trzymać. Wolałam dłużej poćwiczyć niż walczyć z wolą:) Dziękuję, Kochana, za słowa wsparcia:* Naprawdę wiele dla mnie znaczą:)
OdpowiedzUsuńHumus uwielbiam, na śniadanie mozna jeść placuszki z otrębów, płatków owsianych wymieszanych z jajkiem i serkiem lub jogurtem naturalnym:) Smażyć można na teflonowej patelni bez tłuszczu. Ja czasami robię takie placuszki. Uwielbiam je za smak ale są zdrowszą alternatywą chleba.
OdpowiedzUsuńCo za pyszne śniadanko:)
OdpowiedzUsuńAle mi zrobiłaś smaka, mniam!! :)
OdpowiedzUsuńJa również nie mogę jeść z rana, nie przechodzi mi przez gardło. Zawsze z szkole wsuwam pierwsze śniadanie i duuuzo owoców, uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuń