Witam was wszystkich !
W Nowym Roku! Ale ten czas szybko leci!
Widziałam u was fantastyczne posty z podsumowaniem 2013 roku oraz postanowieniami więc uznałam, że również zrobię coś podobnego :) Ulubieńców kosmerycznych 2013 pokażę w następnej notce :)
Więc na początek zacznę od najważniejszych wydarzeń 2013!
Styczeń 2013 - Założyłam tego bloga i wytrwałam tak długo regularnie go prowadząc! Jestem pełna podziwu dla samej siebie :) Nigdy nie pomyślałabym, że w rok uda mi się zdobyć tyle obserwatorów, napisać tyle notek, dowiedzieć się tylu rzeczy, a co najważniejsze, poznać tak wiele wspaniałych osób :*
Luty 2013 - Schudłam 12 kg. Rozmiar w dół. Pierwszy raz udało mi się osiągnąć taki wynik. Niestety waga wróciła :(
Zaczęłam pracę na nowym dziale w Tesco - Stock Control (kontrola towaru) i wreszcie robię to co lubię.
Lipiec 2013 - Minął rok odkąd rzuciłam palenie. Nie będę kłamać i przyznam się, że spaliłam parę papierosów (ale ilość mogę policzyć na palcach jednej ręki) i było mi tak niedobrze, że teraz już w ogóle nie mam na to ochoty i do nałogu nigdy nie wrócę.
Przyjechała również Milena, którą znam odkąd miałam 5 lat, jakoś raźniej mi się zrobiło w tym Londynie :)
oo, papieros! patrzcie sami :P |
Sierpień 2013 - Pierwsza oficjalna rocznica związku z moim chłopakiem. Nigdy w życiu nie byłam w tak dlugim związku dlatego jest to dla mnie coś wyjątkowego i nie spodziewałam się, że spotkam osobę, ktorą pokocham tak bardzo z wzajemnością.
Październik 2013 - Zostałam zaakceptowana na studia na brytyjskiej uczelni i od października jestem studentką Psychologii. Kosztowało mnie to wiele nerwów i łez, ale udało mi się!
Grudzień 2013 - Poznałam rodzinę mojego chłopaka i spędziłam z nimi pierwszy dzień świat. Zorganizowałam też po raz pierwszy kolację Wigilijną i wyszła na prawdę pysznie :)
mój osobisty pomocnik :) |
Ogólnie rzecz biorąc ten rok nie był dla mnie wcale taki zły! Patrząc wstecz musze stwierdzić, że był na pewno lepszy niż poprzedni! To wiele dla mnie znaczy, bo rok 2012 był dla mnie bardzo trudny i na prawdę z nadzieją patrzyłam na to, że coś się zmieni.
A jak było u was? :)
Teraz przejdę do moich postanowień:
1. Schudnąć 30kg (żadnej konkretnej diety, ale po prostu zdrowsze odżywianie plus dużo aktywności fizycznej - siłownia, basen, pilates). Jeśli nie uda mi się schudnać po pierwszej próbie zaakceptować siebie taką jaką jestem i zaprzestanie kolejnych prób, które prowadzą do nikąd. Wierzę, że się uda musi. Mam zamiar stworzyć jakiś projekt w stylu Moje Odchudzanie i raz w tygodniu będę wrzucać zdrowe przepisy, różne porady w kwestii ćwiczeń itd. W końcu raz udało mi się schudnac więc wiem co robić, ale brak mi motywacji.
tak chciałabym wygladać. (to nie mój chłopak, kumpel od poloneza na studniówce :D) |
2. Przestać obgryzać paznokcie! Robię to od dziecka i wreszcie muszę z tym skończyć.
3. Dbać o siebie jeszcze bardziej niż teraz - więcej maseczek, częstsze podcinanie końcówek, więcej olejowania itd.
4. Bardziej przyłożyć się do nauki - mam tyle egzaminów, że nie mogę sobie pozwolić na lenistwo.
5. Być bardziej pewna siebie - przełamać się i zacząć być bardziej otwarta, zaakceptować fakt, że się jąkam i mówić tak jak potrafię.
6. OSZCZĘDZAĆ PRZYNAJMNIEJ 50 FUNTÓW NA MIESIĄC - muszę! wydaję jak szalona! uznałam, że zacznę planować swoje wydatki, uważnie przyglądać się budżetowi.. 50 funtów to nie jest dużo, a w rok można uzbierać 600!
7. Mniej nerwów - stanowczo musze nauczyć się panować nad sobą gdy jestem pod wplywem emocji. I tak zauwazyłam, że w porównaniu do zeszłego roku jest duża poprawa, ale i tak może być lepiej.
A jakie są wasze postanowienia? Podobne? Czy może całkiem inne?
Edit: Dziewczyny, czy byłybyście zainteresowane udziałem w projekcie Moje Odchudzanie? Co tydzień każda z was zamieszczałaby notkę w której opowie więcej o postępach, metodach itd i co tydzień bądź dwa tygodnie ja będę wrzucać u siebie takie podsumowanie naszych starań i efekty :) Taka mała blogowa metamorfoza! :) Piszcie jak jesteście zainteresowane, a ja się zajmę organizacją :)
Buziaki,
Kochana, masz fajny rok za sobą, życzę z całego serca, aby Nowy Rok był jeszcze lepszy! :)
OdpowiedzUsuńDużo wytrwałości w postanowieniach!
Buziaki!!
Dla mnie 2013 był najlepszym rokiem od 2010 i mam nadzieję, że nadal tak będzie.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za realizację postanowień.
gratuluję tak owocnych sukcesów i oby w tym roku było ich wiele,
OdpowiedzUsuń30 , sporo chcesz schudnąć ,
myślę , że sam fakt mieszkania za granicą jest sukcesem , dla mnie na razie w fazie marzeń i planów ale wierzę że w końcu się uda, masz świetną pracę
ja mieszkam w Londynie już ponad 4 lata :) czasami bywa trudno, ale nie wyobrazam sobie powrotu do Polski, dobrze mi tu.
Usuń4 lata! to już tam wrosłaś
Usuńhmm, trochę, ale czasami brakuje mi rodzinki,
UsuńPięknie razem wyglądacie :) oj tak, też chciałabym na ten rok mniej nerwów i stresów
OdpowiedzUsuńzamówiłam je na allegro , ale można też zamówić na stronie producenta, ceny bardzo zbliżone :)
Usuńdziękuję bardzo :*
UsuńTrzymam kciuki za te postanowienia, mam nadzieję, że uda Ci się je wszystkie zrealizować ;)
OdpowiedzUsuńsuper postanowienie :)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo fajny blog i piszesz naprawdę świetne recenzje kosmetyków. Cieszę się, że blogowanie sprawia Ci satysfakcję i życzę kolejnych sukcesów u Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńbardzo dziekuję za miłe słowo :)
UsuńTrochę się działo u Ciebie. Życzę dużo szczęścia i wytrwałości w postanowieniach:)
OdpowiedzUsuńpierwsze postanowienie mamy podobne.. trzymam kciuki!:D
OdpowiedzUsuńJa nie mam żadnych postanowień na Nowy Rok bo zawsze jak coś sobie postanawiam to nic z tego nie wychodzi. Ale również chciałabym więcej ćwiczyć, jeszcze lepiej się odżywiać i zwiększyć swoją pewność siebie.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci szczęśliwego Nowego Roku! Dużo radości, miłości, spełnienia wszystkich marzeń! :)
Życzę Ci, aby wszystkie Twoje postanowienia się spełniły. :)
OdpowiedzUsuńMiło było poczytać o Twoich osiągnięciach, szczególnie o rzuceniu palenia! :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Ciebie i Twoje postanowienia :)
Szczęśliwego Nowego Roku! :*
OdpowiedzUsuńWidzę Twój rok był dość intensywny... oby ten był dla wszystkich bardziej owocny.
Co do projektu, życzę Ci mega dużo motywacji byś wytrwała, ja sama też mam parę kilo do zrzucenia i bardzo chciałabym się tego pozbyć :) przegońmy ten dodatkowy nadbagaż precz!
Rachunek wykonany, plany ustalone ;) więc i ja się przyłączam do akcji odchudzanie - zdrowy tryb życia.
OdpowiedzUsuńMasz fajnego faceta:-) Życzę Wam dużo szczęścia:-) Ja zrobiłam sobie listę rzeczy, które mam zamiar kupić w 2014 roku. Co do odchudzania, fajna inicjatywa. Mam nadzieję, że zgłosi się dużo chętnych. Ja niestety nie planuje się odchudzać:-)
OdpowiedzUsuńnie masz z czego! :P
Usuńpowodzenia w postanowieniach :)
OdpowiedzUsuńWidać, że ten rok był dla Ciebie dobry, fajnie, że tyle udało Ci się osiągnąć:) Życzę aby w tym roku udało Ci się wszystko zrealizować:)
OdpowiedzUsuńsuper, że w 2013 miałaś tyle wspaniałych momentów, takie podsumowanie pozwala sobie o wielu z nich przypomnieć :)
OdpowiedzUsuńżyczę Ci jeszcze lepszego roku 2014 i trzymam kciuki za postanowienia noworoczne !
do projektu nie przystąpię, bo nie mam się z czego odchudzać, ale chętnie poczytam twoje sposoby (szczególnie te o aktywności fizycznej i zdrowym odżywianiu) :)
Też będę oszczędzać 50, ale złotych - te studenckie fundusze... :)
OdpowiedzUsuńOj, ciekawe to odchudzanie, ale jeszcze nie wiem, czy bym chciała pisać o tym u siebie na blogu. Mimo to będę się starać razem z Tobą, bo też muszę "trochę" zrzucić.
Gratuluję udanego roku, oby 2014 był jeszcze lepszy ;)
kochanaa, na pewno spełnisz swoje postanowienia :))) uda sie, wierzę w to!
OdpowiedzUsuńa podsumowanie bardzo fajne, i widać, że Twój chłopak jest bardzo ważną częścią życia, czego życzę by było jak najdłużej :))
Więcej uśmiechu w tym roku i jeszcze wiecej postów na blogu :*
Moje postanowienia to też dbać bardziej o siebie, żyć zdrowo, ćwiczyć, przyłożyć się do nauki angielskiego :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze ci sie uda osiagnąć wszystkie cele :) Ja tez planuje jeszcze trochę schudnąc :D
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wytrwałości w Twoich postanowieniach, mocno trzymam kciuki za Ciebie! Będę w miarę możliwości zaglądać do Ciebie i udzielać wsparcia :) Dasz radę!!! :)
OdpowiedzUsuńżyczę wiele wytrwałości w postanowieniach :)
OdpowiedzUsuńSzczeliwego Nowego Roku ;) trzymam kciuki za postanowienia ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
kochana moja życzę Ci żeby wszystkie te postanowienia sie spełniły :**
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała przestać obgryzać paznokcie, niestety nie jest łatwo... ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w realizacji postanowień :)
lepiej w diecie nie ustalać sobie że schudnę tyle i tyle, bo często się przeceniamy - wystarczy obserwować swoją wagę a za jakiś czas powiedzieć "kurde to zdrowe odżywanie się opłaca schudłam już 5 kg!" ;))
OdpowiedzUsuńwiem wiem, ale ciężko mi znaleźć motywacje:( niestety.
UsuńŻyczę Ci duuużo wytrwałości i powodzenia w noworocznych postanowieniach ;)
OdpowiedzUsuńMusi się zdecydować, no kurde, co on :P
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, żeby wszystkie postanowienia zostały zrealizowane, dasz radę! ;*
Ja się nie odchudzam :P raczej nie mam za bardzo z czego :)
OdpowiedzUsuńPrzeraża mnie bardziej myśl, że w tym roku kończę swoją kosmetyczną i nie mam pomysłu co dalej :P
U mnie czas można znaleźć, ale gorzej z towarzystwem, nikt nigdy nie jest zainteresowany by pojechać gdzieś dalej :P
UsuńSZCZĘŚLIWEGO Nowego Roku! :* wytrwałości w realizowaniu marzeń i celów!
OdpowiedzUsuńBuziaki, Michalina.
www.soinspiring.pl
Super rok!!! życzę wytrwałości w postanowieniach!!!! mi skończył się dobrze a rozpoczął fatalnie......
OdpowiedzUsuńmniej nerwów..o to to;)
OdpowiedzUsuńpowodzenia jesli chodzi o postanowienia i szczesliwego nowego roku! ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję sukcesów odniesionych w minionym roku :) powodzenia w wytrwaniu w postanowieniach :)
OdpowiedzUsuńchciałabym też zorganizować Wigilię u siebie :) nie wiem, czy kiedyś do tego dojdzie, ale myślę, że byłoby to dla mnie cudowne przeżycie :)
Wszystkiego dobrego w nowym roku! :)
szczesliweg nowego roku i powodzenia w realizowaniu postanowień :D
OdpowiedzUsuńps. kasy nei oszczedzaj bo to i tak neiwyjdzie ;p
cicho! wierzę, że się uda :P do końca roku muszę oszczędzić 600 funtów!!! :)
UsuńKochana! Piękne podsumowanie. Pozdrów ode mnie swojego mena, bo przystojniak nieziemski ;) Wiesz co jest najśmieszniejsze? Sama miałam pomysł, by zrobić serię o odchudzaniu w ramach postanowień noworocznych, więc ja do akcji chętnie się dołączam!
OdpowiedzUsuńpozdrowie, pozdrowie, ale żeby w piórka nie obrósł :P dzięki :)
UsuńPowodzenia w spełnianiu postanowien ;)
OdpowiedzUsuńSuper notka, czytałam z ogromnym zaciekawieniem :) Ten rok na pewno będzie lepszy od poprzedniego i kochana powiem Ci że taka akcja byłaby bardzo fajna, jak coś ja się dołączam :) Ja sama kiedyś byłam obgryzaczem paznokci ale odkad poszlam do liceum i zobaczylam zadbane paznokcie koleżanek to zmieniłam zdanie bo było mi głupio ,że one mają ładne pazurki a ja nie i to mi pomogło:)
OdpowiedzUsuńmnie chyba nic nie zmotywuje do tego żebym przestała, ale próbę podejmuję!
Usuńależ fajnie i kolorowo zrobiło się tu u Ciebie na blogu :)
OdpowiedzUsuńi znowu Cię troszkę poznałam za sprawą kolejnego posta,
życzę wytrwałości w postanowieniach i spełnienia marzeń w 2014 roku :)
a co do odchudzania, a raczej zdrowego odżywiania, podpinam się, czas zadbać o siebie.
Miłego dnia :*
widac wiele się u Ciebie działo przez ten rok! ;)
OdpowiedzUsuńwytrwalosci w postanowieniach! ;)
Wytrwałości w zamierzonych planach i blogowaniu! Ja chciałabym schudnąć kilka kg, ale tez bez konkretnej diety i głodówek. Pomyślę, czy też się dołączyć, bo mam słomiany zapał i nie chciałabym potem nikogo rozczarować :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne podsumowanie, mam nadzieję, że realizacja planów Ci się uda. Obgryzanie paznokci.. przyłączam się.. Były dłuższe okresy, kiedy udawało mi się zapuścić paznokcie, ale prędzej czy później nałóg zawsze wracał Od wczoraj się wstrzymuję i mam nadzieję, że uda mi się wytrzymać :D
OdpowiedzUsuńja też się staram, ale kiepsko mi idzie:(
UsuńŻyczę w takim razie wytrwałości w postanowieniach :)
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości w postanowieniach :-)
OdpowiedzUsuńświetne podsumowanie....i świetne postanowienia :) życze powodzenia ;3
OdpowiedzUsuńzycze wszystkiego najlepszego w nowym roku :)
OdpowiedzUsuńnie robię postanowień ale schudnąć tak z 15 kg to i ja bym chciała ;) śliczna jesteś ♥
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za postanowienia, mam nadzieję, że przynajmniej część uda Ci się zrealizować:)
OdpowiedzUsuńwytrwałości w postanowieniach ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w roku 2014 :) Ja mam nadzieję, że w tym roku zwalczę swoje spóźnianie się.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twojego bloga czytać - piszesz tak wesoło i od serca :). Życzę powodzenia w 2014 roku - oby był lepszy niż 2013 który i tak wydaje się być u Ciebie udany :) :*
OdpowiedzUsuńdziękuję za miłe słowo :)))):*
UsuńTrzymam kciuki za postanowienia! Wiesz sama, że można dużo schudnąć, a ja pocieszę Cię, że po wielu latach obgryzania paznokci też można to rzucić! :) Mnie się udało, więc i Tobie to wyjdzie. Wszystkiego dobrego! Moje postanowienia nie zostały jeszcze przelane na blogosferę, ale też znajdzie się tam wzmianka o kilku kilogramach w dół ;)
OdpowiedzUsuńJa bym wzięła udział w projekcie, ale wymięknę zbyt szybko i będę złym przykładem dla innych :( Ale mi też by się przydało schudnąć, przynajmniej z 20kg.... będę się przyglądać i brać przykład z Ciebie :D Jesteś chyba pierwszą osobą, która jest zadowolona z poprzedniego roku i bardzo dobrze, cieszę się razem z Tobą :) Mimo tego, niech 2014 będzie jeszcze lepszy!!! buziaki :*
OdpowiedzUsuńNa takie cotygodniowe podsumowania nie miałabym czasu, ale właśnie zdecydowałam się coś ze sobą zrobić i kupiłam matę do ćwiczeń.. :D
UsuńRozumiem Cię doskonale, bo sama chciałabym schudnąć ok 30 kg, wtedy bym osiągnęła wagę idealną. Schudłam 15 kg, waga się utrzymuję, ale dalej mi ciężko żeby cokolwiek zrzucić. Życzę Ci powodzenia :)))
OdpowiedzUsuńwytrwałości w postanowieniach ;))
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie wzięłabym udział w takim projekcie ;) W czwartek idę do dietetyka i do wakacji chce zrzucić 20 kg ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam i niech ta prawidłowość zostanie - żeby każdy rok był co raz lepszy ;)
OdpowiedzUsuńPostanowień dużo, więc trzymam kciuki że Ci się uda ;)
ja muszę schudnąć z 5 kilo do wagi idealnej więc w trzymam za nas kciuki :P
Powodzenia !
Pozdrawiam ;)
świetny wpis ale ja dopiero teraz go zobaczyłam!!! Ah jak miło znowu czytaj Twoje posty:)
OdpowiedzUsuń:*