136. / MAX FACTOR - CALORIE 2000 - CURVED BRUSH VOLUME & CURL

54 comments
Cześć wam :*
Jak tam idą przygotowania do świąt? Macie już wszystkie prezenty? :)

Dzisiaj przychodzę do was z recenzją tuszu do rzęs:
MAX FACTOR - CALORIE 2000 - CURVED BRUSH VOLUME & CURL



Opis producenta
2000 Calorie w nowej wersji ze szczoteczką w kształcie łuku, która pozwala lepiej wymodelować rzęsy. 2000 Calorie Curved Brush to tusz intensywnie pogrubiający i zagęszczający rzęsy, a dzięki nowej szczoteczce umożliwia dodatkowo efekt zalotnego podkręcenia. 
Polimery zmiękczają, uelastyczniają i modelują rzęsy Naturalne woski wzmacniają i uzupełniają uszkodzoną strukturę rzęs. Ponadto charakteryzują się dużą odpornością na wysokie temperatury i wilgotne powietrze, dzięki czemu makijaż rzęs jest odporny na ścieranie i nie rozmazuje się. Hipoalergiczny. 


Cena: ok 35zł 

Moja recenzja
Opakowanie - nic nadzwyczajnego, czarne z czerwonymi literami, jak dla mnie wygląda bardzo tanio, ale w sumie nie opakowanie się tutaj liczy :)
Szczoteczka -  na jej początek i koniec zawsze nabiera się strasznie dużo tuszu więc trzeba wycierać; poza tym jest ok, kształt adekwatny do przeznaczenia;


Działanie/trwałość - Ten tusz kupiłam skuszona pozytywnymi opiniami znajomych i was, blogerek. Czy sprostał moim oczekiwaniom? Powiedzmy :)
Rzęs raczej nie skleja, chyba, że nałożymy kilka wartsw - ale to chyba większość tuszy by poległo :P 
Efekt pogrubienia nie jest jakiś wow, ale widoczny, nie wygląda sztucznie, raczej naturalnie. Co do podkrecęnia, no cóż, przy takiej szczoteczce spodziewałam sie większego efektu, a tymczasem jest przeciętny, mój tusz z Astor ze zwykłą szczoteczką daje moim rzęsom taki sam look. 



Czerń jest intensywna, tusz jest trwały, u mnie nie ściera się cały dzień, nie osypuje się. Przy malowaniu można się trochę pobrudzić, no ale trudno. Nie lubie nim malować dolnych rzęs, bo wtedy wyglądam jak panda (mam dość długie te rzęsy i w sumie ciężko je pomalować bez brudzenia się). 
Efekt wydłużenia jest według mnie jest bardzo dobry, z niego jestem zadowolona najbardziej.



Podsumowując, tusz jest wporządku, nie skleja rzęs, naturalnie je pogrubia i trochę podkręca. Do tego dość łatwo się go używa i można pomalować się dość szybko co dla mnie jest bardzo ważne szczególnie gdy gdzieś się śpieszę :P 

Ocena: 4-/6

Miałyście? Możecie mi polecić jakiś dobry tusz dający efekt sztucznych rzęs? :P


Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

54 komentarze:

  1. Mam tusz loreal i jestem zadowolona chociaż cięzko sie zmywa..tego nie mialam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ostatnio zachwycam się tuszem Colosal od Maybelline, nie spodziewałam się, że będzie aż tak dobry :) Jest prawie na równi z moim ulubionym tuszem z Benefit ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam taką szczoteczkę w tuszach:)

    OdpowiedzUsuń
  4. This is such a massive different! It works great on you =)

    Corinne x
    www.skinnedcartree.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Wersji z zakrzywioną szczoteczką nie miałam, ale za to tej standardowej zużyłam w sumie kilka opakowań i ogólnie ten tusz nie jest zły, ale oczywiście mogłoby być lepiej ;)
    Od siebie mogę Ci polecić tusz False Lash Wings L`oreala, którego obecnie używam ;) Chyba najbliżej mu do efektu sztucznych rzęs ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. You work at Tesco? What do you do?

    Corinne x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I'm a stock controller love x mainly working on fresh food.

      Usuń
  7. Mnie ostatnio bardzo pozytywnie zaskoczył tusz od Yves Rocher. Kupiłam z braku laku, a teraz jestem nawet zadowolona. Nie powala na kolana, ale jest całkiem niezły.

    OdpowiedzUsuń
  8. I e-mailed you about Tesco =)

    OdpowiedzUsuń
  9. w tej kwocie można lepszy produkt znaleźć

    OdpowiedzUsuń
  10. Efekt niezły ale ja wolę moją Colossal Volume MNY :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja poleciłabym Ci tak szary z essence, ale niestety-go juz nie ma :( a poza nim to eveline celebrities :) albo taki zoty maybelline. Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  12. ładnie Ci ta kreseczka wyszła,
    ach prezenty,
    ja tam kilka "dostanę" -załapałam się na testowanie kemu Clarena i wpadną mi do testów dwa kosmetyki do włosów, a tak to cienko , bo mój TŻ jest na umowie zlecenie i nie dość że ma małą wypłatę to jeszcze stwierdzili że bony i paczka na świeta mu się nie należą ;(. A ma mieć umowę o pracę od stycznia już. Więc ze względu na to, mogli go potraktować lepiej ...Ale cóż, życie. Marudzę Ci, wiem ;P

    OdpowiedzUsuń
  13. ja bardzo go lubię w każdej wersji i zawsze do niego wracam, jakoś nigdy nie sklejał mi rzęs, wręcz przeciwnie wyglądały w miarę naturalnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam i nie jest zły, ale gdybym miała wybór, wybrałabym inny tusz ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. szału nie ma czyli nie warto ;p szukam tuszu na 6 a nie 4 :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam podobną opinię do Twojej na temat tego tuszu ! :D A i mi przeszkadza trochę jego konsystencja...;p

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie uzywalysmy tego tuszu.
    Obserwujemy?
    http://jakdwiekroplewody.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. zupełnie nie znam tego tuszu , ach ciężko trafić na fajny tusz, ja takiego jeszcze nie znalazłam

    OdpowiedzUsuń
  19. Za taką cenę poleciłabym tusz the collosal od maybelline. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Uważam że za te pieniądze mogło by być to coś lepszego ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Chyba bez szału ;) Ja mam pogrubiający 2000 Calorie i niestety średnio jestem zadowolona.. Z początku nabierał za DUŻO tuszu, musiałam go wręcz w chusteczkę wycierać ;/ teraz, po prawie pół roku jest wreszcie dobry, bo przysechł, a na dobre zaczęłam go używać niedawno :)) Ale pewnie się niedługo skończy ;/

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja bym go oceniła ciutkę wyżej, mi bardzo pasował :) Śliczne masz rzęski i jaka kreseczka równiutka, fiu, fiu:)

    OdpowiedzUsuń
  23. I love that mascara, it gave you such a length
    I am inviting you to enter my $50 Persunmall giveaway.
    http://www.beingbeautifulandpretty.com/2013/12/persunamll-50-christmas-giveaway.html?m=0
    Kisses
    www.beingbeautifulandpretty.com

    OdpowiedzUsuń
  24. A ja rzęs na dolnej powiecie nie mam prawie w ogóle :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Miałam ten tusz i średnio byłam z niego zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  26. w Biedronce ostatnio był chyba za 23zł :P

    OdpowiedzUsuń
  27. ja mam klasyczną wersję i jestem zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Mi ta szczotka się niezbyt podoba. Dziwna się wydaje.

    OdpowiedzUsuń
  29. Tuszy używam dosyć rzadko. Mam dosyć długie rzęsy i jak na razie nie jest mi potrzebny. Szczerze wolę jak rzęsy nie są w ogóle sklejone. Miałam kiedyś taki tusz z Avonu i był rewelacyjny. Niestety nie produkują już takich :(

    tymbarkowa-ona.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. taki średniaczek widzę :) Ja teraz mam żółtą maskarę od Lovely i powiem Ci że za tą cenę jest świetna :) Daje naturalny efekt taki :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Na co dzień jak dla mnie może być, ale na większe wyjścia lepiej zainwestować w coś innego ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. miałam ale jakoś mnie nie zachwycił , co prawda cena nie wysoka to może być

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja nie umiem się posłużyć maskarami z wygiętymi szczoteczkami, więc nie dla mnie :P

    OdpowiedzUsuń
  34. Całkiem niezły efekt, ale faktycznie w tej cenie można by pokusić się o znalezienie lepszego produktu.

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie lubię takich szczoteczek... Z ręką na sercu mogę Ci polecić Rimmel Lash Accelerator Endless! :))

    OdpowiedzUsuń
  36. Szkoda że tak bardzo brudzi gwint opakowania - widać idelane nie jest

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja używam z maybelline colossal volum - zółty jak dla mnie rewelacja powiększa nie skleja :)

    OdpowiedzUsuń
  38. wolę swojego Wondera z Oriflame :D

    OdpowiedzUsuń
  39. Średnio na jeża :D. Z maskarami 2000 calorie nie miałam do czynienia jeszcze, choć każdy kusi..

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie miałam go, ogólnie wstyd się przyznać, bo nawet tej zwykłej klasyka nie miałam;)) Ja swojego ideału szukam, choć polubiłam tusze Maybelline ;))

    OdpowiedzUsuń
  41. efekt taki sobie :) ja mam teraz z Pierre Rene, bosko podkresla rzesy :)

    OdpowiedzUsuń
  42. ohhh to mój faworyt! Tylko do nakładania tuszu używam jednorazowych szczoteczek z MACa - efekt jest zdecydowanie lepszy (opinia moja i paru moich klientek)
    Spróbuj Nouba MascarONE triplo volume - przy moich słabych, cienkich, krótkich, prostych i rzadkich rzęsach (gorszych nie można sobie wyobrazić ;) ) sprawdza się rewelacyjnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Miałam go i nie byłam z niego zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  44. Całkiem ładnie podkreśla rzęsy :-)

    OdpowiedzUsuń
  45. nie miałam, wydaje się być ok, obecnie mam z Oriflame, ale raczej słaby efekt..;]

    OdpowiedzUsuń

Cześć!

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu! Każdy komentarz niezmiernie mnie cieszy, a konstruktywna krytyka pomaga zauważyć co robię źle.
Chętnie odwiedzam wasze blogi i dodaje was do obserwowanych wieć jeśli spodoba się wam u mnie to także zapraszam do obserwacji.

Proszę - nie spamujcie, takie komentarze już na wstępie zostają usunięte. Prośby o klikanie w linki także nie będą akceptowane (co nie znaczy, że gdy was odwiedzę to w te linki nie poklikam jeśli wam zależy :) ).

Dziękuję i do zobaczenia u was :* :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.