Cześć dziewczyny :*
Chciałam dzisiaj wrzucić recenzję kremu do twarzy, który kupiłam skuszona promocją i tym, że krem na noc mi się w sumie kończy i potrzebowalam nowego.
Nivea Visage - Piękno i ukojenie - Krem regenerujący na noc
Opis producenta
Intensywnie odżywia i regeneruje. Skóra jest ukojona, intensywnie zregenerowana i nawilżona. Wygląda promiennie i gładko.
Krem wzbogacony olejkiem migdałowym i ekstraktem z nagietka:
- koi, odżywia i intensywnie nawilża skórę,
- wzbogacony prowitaminą B5 wspomaga regenerację i procesy odnowy skóry.
Krem wzbogacony olejkiem migdałowym i ekstraktem z nagietka:
- koi, odżywia i intensywnie nawilża skórę,
- wzbogacony prowitaminą B5 wspomaga regenerację i procesy odnowy skóry.
Skład
Aqua, Glycerin, Hydrogenated Vegetable Oil, Triisostearin, C12-15 Alkyl Benzoate, Methylpropanediol, Dimethicone, Hydrogenated Coco-Glycerides, Synthetic Beeswax, Dicaprylyl Ether, Myristyl Alcohol, Behenyl Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Myristyl Myristate, Cetyl Alcohol, Panthenol, Prunus Dulcis, Calendula Officinalis, Caprylyl Glycol, Glycine Soja, Sodium Carbomer, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, Trisodium EDTA, Limonene, Linalool, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Citronellol, Alpha-Isomethyl Ionone, Geraniol, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Parfum
Cena: 15 zł/ ja swój kupiłam za 2 funty czyli ok. 10zł
Moja opinia
Krem jest przeznaczony do cery normalnej i mieszanej, czyli jak dla mnie super, bo mam cerę mieszaną, a na noc potrzebuję dobrego nawilżenia i regeneracji.
Opakowanie - krem był w ładnym pudełeczku, które niestety wyrzuciłam, ale wszystkie potrzebne informacje były własnie tam zawarte. Skład itd. Samo opakowanie kremu jest dość normalne, granatowe, mamy na nim nazwę kremu i napis Made in Poland :D, nakrętka łatwo się odkręca, w środku były taka zatyczka dla pewności że nikt wcześniej w nim nie grzebał.
Zapach - tradycyjny już chyba dla kremów Nivea, bardzo ładny, delikatny, mi się podoba, nie drażni nosa.
Konsystencja - wydaję się być bardzo lekka, nie lepi się, krem jest koloru białego. Już niewielka ilość wystarczy nam na wysmarowanie całej buzi.
I teraz przejdźmy do działania...
Krem stosowałam na noc po dokładnym oczyszczeniu twarzy. Wchłania się wieki, zostawia okropną, tłustą warstwę. Nie sądzę, że jest to krem do cery mieszanej - jest zdecydowanie za ciężki! Twarz świeci się tragicznie, nawet po całej nocy! Musze użyć toniku żeby doprowadzić ją do normalnego wygladu.
Co do nawilżenia - to jest na prawdę dobre, ale własnie, aż za dobre. Nawet po nałożeniu znikomej ilości twarz jest wciąż 'tłusta'.
I teraz najgorsze... krem kupiłam, bo chciałam żeby regenerował, a tymczasem tak mnie zapchał, że na twarzy pojawiły się takie wypryski jakich nie miałam od dawna. Tragedia. Będę z nimi walczyć z dwa tygodnie, jak nie więcej. Na pewno znacie te wielkie czerwone bestie, które zamiast powoli znikać rosną w siłę. Tak, to właśnie te.
Dodam, że twarz może i jest gładka i promienna i jaśniejsza, ale co z tego?
Podsumowując nigdy w życiu nie sięgnę po ten krem ponownie, znajdę kogoś komu podpasuje i oddam, bo jak dla mnie to straszny niewypał.
Ocena: 1/5
Miałyście? Lubicie kremy Nivea?
P.S.
Jedna z moich ulubionych piosenek :)
P.S.
Jedna z moich ulubionych piosenek :)
hehe wczoraj rozmyślałam zeby o nim napisać :) bo również go posiadam.... dla mnie jest bardzo dobrze... świetnie koi moją buzię, ładnie nawilża, to jest to czego potrzebuję od kremu właśnie w nocy, w czasie gdy ma działać najmocniej :)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś krem Nivea, dawno temu, ale pamiętam do dziś. Też mam cerę mieszaną i on się kompletnie do niej nie nadaje. Zdecydowanie bardziej natłuszcza niż nawliża, skóra się po nim świeci jak nie powiem co i komu na wiosnę, a sucha jest. W dodatku pozapychane pory... Koszmar!
OdpowiedzUsuńDzięki za przestrogę. Nigdy nawet na niego nie spojrzę :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam ten krem i dobrze mi się sprawdził:) faktycznie pozostawiał tą tłustą warstwę, może nie zregenerował, ale wystarczajaco nawilżał moją skórę:)
OdpowiedzUsuńBardzo nie lubię kremów nivea, jeszcze nie trafiłam na dobry:)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś teraz niestety nie mogę używać wszystkich kremów bo moja skóra jest okropnie kapryśna. Mi kremy nivea kojarzą się z bardzo charakterystycznym, jak dla mnie pięknym zapachem:)
OdpowiedzUsuńMiałam, ale inny z Nivei.. No, ale ogólnie rzadko używam takich kremów, bo teraz stosuję coś na wypryski.
OdpowiedzUsuńJa aktualnie używam Nivea Q10 plus na dzień i jestem bardzo zadowolona. Tego o którym piszesz nigdy nie miałam, ale skoro pozostawia tłustą warstwę to z pewnością go nie kupię :)
OdpowiedzUsuńmyślę że ten krem może się sprawdzić ale w roli maseczki nawilżającej i to stosowanej kilka razy w miesiącu a nie codziennie
OdpowiedzUsuńw kremach nivea lubie tylko zapach :) ja na noc uzywam krem ziaja kozie mleko poki co jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńale masakra :/ tez potrzebuje jakiś krem nawilżający ale jakby mnie tak zapchał to bym się nieźle wkurzyła , już i tak za dużo mam tych niemiłych niespodzianek na buzi :/
OdpowiedzUsuńMiałam krem nivea na dzień, też do cery mieszanej i był całkiem ok :)
OdpowiedzUsuńnie lubię kremów Nivea :/
OdpowiedzUsuńostatnio zawodzę się na tej firmie :(
Mam go w domu, jednak używałam tylko przez jakieś dwa tygodnie. Dla mnie także jest zbyt tłusty i ciężki. Nie lubię takich kremów :)
OdpowiedzUsuńto przykre, że Cię zapchał. nie spodziewałam się tego raczej po kremach niwea bo mam o nich dość dobre zdanie ale to zawsze zależy od cery.
OdpowiedzUsuńLubię kremy Nivea, ale tego nie miałam.
OdpowiedzUsuńa zawsze myślałam,że nivea ma same perełki
OdpowiedzUsuńMiałam po nim dokładnie taki sam efekt, więc jak dla mnie ten krem to koszmar :( Nigdy więcej!
OdpowiedzUsuńja używałam długo tego kremu na noc i był super, ale wiadomo wszystko zależy od cery:) ale żeby się nie zmarnował to właśnie jak piszesz oddaj koleżance lub zużyj go sobie na suche łokcie albo na piętki, ja tak zawsze robię, bo nie lubię wyrzucać :)
OdpowiedzUsuńMiałam inny krem Nivei, tez na noc i na szczęście mnie nie zapchał, sprawował się nieźle :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapach kremów nivea:)
OdpowiedzUsuńMam ten krem. Używam go co kilka dni na noc, zimą pewnie będę używać codziennie. To prawda, ma cholernie ciężką konsystencję i wchłania się wieki. Za to właśnie go lubię- porządnie nawilża moją twarz. Jedno tylko mnie dziwi. Według mnie niewiele różni się od tradycyjnego kremu Nivea, a kosztuje kilka razy więcej. Hmm... ;)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nigdy nie miałam zaufania do kremów do twarzy Nivea.. Wszystko inne tak, ale nie kremy;)
OdpowiedzUsuńJa też mam kiepskie doświadczenia z nivea, dla mnie są zdecydowanie za tłuste ;(
OdpowiedzUsuńhej dzięki za recenzje bardzo przydatna pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńNiestety, kosmetyki Nivea mają tendencje do zapychania :( Szkoda, że akurat Tobie się to przytrafiło, bo chyba nie ma nic gorszego w testowaniu kosmetyków niż właśnie zapychanie.
OdpowiedzUsuńBardzo szkoda, że ten delikwent tak cię zapchał! Kiedyś dawno temu miałam jakiś taki nawilżający krem Nivea i byłam z niego zadowolona. No cóż, ten twój na szczęście nie był drogi, więc nie jest źle ;-)
OdpowiedzUsuńja używam kremów ziaji i moge je z czystym sumieniem polecić :)
OdpowiedzUsuńO mamuniu :(( Szkoda, że taki z niego bubel :( Zapowiadał się ciekawie... Ja zrezygnowałam za to z używania kremów na noc.. :) Wyczytalam, że to dobrze robi naszej twarzy ;)
OdpowiedzUsuńnie spotkałam się jeszcze z tym kremem :(
OdpowiedzUsuńUżywam kremów z Nivea i do tej pory nie natrafiłam na takiego bubla.
OdpowiedzUsuńJa osobiscie lubie krem Nivea! Uzywam go zeby zmyc makijarz <3
OdpowiedzUsuńxoxo
Urszula www.fashfab.blogspot.com
Obserwujemy?
dawno temu używałam kremy z Nivea, na razie jednak do nich nie wróce, może kiedyś..
OdpowiedzUsuń