Cześć wam!
Dziękuję za wspaniałe komentarze pod poprzednią notką, jesteście niezastąpione :* Kolor włosów zmieniłam, bo były już bardzo zniszczone i uznałam, ze czas wrócić do naturalnego :-)
Dzisiaj mam dla was recenzję produktu bardzo wyjątkowego i jest to,
Dabur - Premiur Rose Water - Woda Różana
Krótko o wodzie różanej
Woda różana otrzymywana z świeżych płatków różanych. Posiada piękny, naturalny zapach. Również jest znana i ceniona ze swych pielęgnacyjnych właściwości: odświeża, tonizuje, nawilża skórę przywracając jej naturalną równowagę. Regeneruje skórę wrażliwą, przesuszoną ze skłonnością do pękających naczynek. Codzienne stosowanie wody różanej powoduje, że skóra staje się elastyczna, promienna i jedwabiście gładka. Jest powszechnie ceniona za swoje właściwości odmładzające. Woda różana to sekret piękna. Ma działanie nawilżające, łagodzące, dodatkowo zamyka pory skóry.
(helfy.pl)
Cena: ja swoją nabyłam za 1,20 funta w Tesco na dziale z kosmetykami etnicznymi w UK; na allegro ok. 7 złotych;
Moja recenzja
Opakowanie - baaardzo nieporęczne, normalna butla z taką szorstką nakrętką, którą można się nawet skaleczyć; trochę ciężko nią operować, ale można przelać do innej buteleczki i problem z głowy; trochę w sumie urzekła mnie ta szklana butla powiem wam szczerze, ale wygoda jest ważniejsza;
Zapach - różany, delikatny, mało chemiczny; nie jest nachalny, wcale nie tak mocno wyczuwalny, mi się podoba;
Konsystencja - .... wodna :D stosuję codziennie, mało ubywa :)
Działanie - Ja stosowałam dotąd tylko na twarz, ale taka woda ma mnóstwo zastosowań - napiszę o nich na końcu dla ciekawskich :)
Jak już pisałam wiele razy mam cerę bardzo problematyczną, rozszerzone pory, liczne wypryski, wągry, blak jakiegokolwiek blasku; Kremy bardzo łatwo mnie uczulają i od razu mnie wysypuje i wtedy długo męczę się z wypryskami na twarzy. Liczyłam, że ta woda troszkę mi pomoże, ale... nie aż tak.
Używam jej codziennie - przed makijażem i po zmyciu makijażu wieczorem. Jako tonik. Nadaję się też do zmycia lekkiego makijażu oczu bądź jego resztek - w ogóle nie podrażnia, nie szczypie w oczy. Bardzo dobrze odświeża skórę twarzy i takie uczucie pozostaje z nami na dość długo.
Jak dla mnie największy plus wody różanej to to, ze wspaniale łagodzi podrażnienia, wypryski robią się jaśniejsze, wysychają, znikają o wiele szybciej, a do tego nowe nie pojawiają się w takiej ilości jak wcześniej.
Dodała mojej buzi blasku, lekko ją nawilżyła, daję mi uczucie przywróconej równowagi na mojej twarzy.
Nie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji bez wody różanej. Jak dla mnie powinna znaleźć się u każdej kobietki, kosmetyk idealny.
Inne zastosowania, których jeszcze nie wypróbowałam, ale na pewno to zrobię:
- mgiełka do odświeżenia włosów;
- ponoć stanowi fantastyczną alternatywę dla wody w maseczkach, które wykonujemy same;
- w gotowaniu :)
Moja ocena: 5/5
Buziaki :*
Ciekawe czy u mnie działałaby tak samo! Ja obecnie używam świetnego płynu z Fitomedu, ale woda różana też brzmi ciekawie:D
OdpowiedzUsuńWodę różaną warto mieć w domu. :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt;], być może sama się zaopatrzę w wodę różaną;]
OdpowiedzUsuńUwielbiam uwielbiam UWIELBIAM. Zawsze jak mi się kończy to kupuję następne opakowanie. A teraz nawet wygrałam ją w konkursie:)
OdpowiedzUsuń:*
pierwszy raz słyszę o takim produkcie :)
OdpowiedzUsuńSŁyszałam o wspaniałych właściwościach wody różanej, ale nigdy sama nie próbowałam.. trzeba to zmienić :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo xo
wiele dobrego o niej słyszałam
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam wody różanej :D jakoś mi z tym nie pod drodze :D
OdpowiedzUsuńNie przepadam za różanym zapachem, mimo że jest lekko wyczuwalny to pewnie nie chcialoby mi się go używać.. Chociaż z drugiej strony skoro tak dobrze działa.. :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam cośtam o niej wcześniej, ale nie sądziłam że to taki hit ;) Super!
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o takiej wodzie ;d
OdpowiedzUsuńzaciekawiła mnie :)
Zawsze zwlekałam z jej kupnem :D A teraz jak tylko zobaczę to od razu biorę :D
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, jeszcze nie miałam okazji używać : ) Ja poszukuję czegoś co złagodziło by moje rumieńce : (
OdpowiedzUsuńMasz już tą wodę z nowym składem ja jeszcze mam starą
OdpowiedzUsuńwodę różaną uwielbiam <3 hehe czasem właśnie stosowałam ją jako mgiełkę do odświeżenia włosów :D
OdpowiedzUsuńMuszę ją kiedyś wypróbować, cały czas zraża mnie tylko jej zapach. Wyjątkowo nie lubię woni róży ;)
OdpowiedzUsuńHm, ciekawe czy hydrolat różany z jakiegoś sklepu z półproduktami kosmetycznymi też sprawdziłby się tak dobrze :) Przetestuję z ciekawości, bo mnie zainspirowałaś :)
OdpowiedzUsuńchciałabym ją "niuchnąć" ;)
OdpowiedzUsuńhmm. nie miałam okazji używać ale zaciekawiłaś mnie ! na pewno warto taka wodę mieć ! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;*
uwielbiam wodę różaną! :) jest niezastąpiona, właśnie chodzi mi ostatnio po głowie żeby stosować ją do zwilżania włosów przed olejowaniem, ciekawe jakby się sprawdziła:p
OdpowiedzUsuńMoże sobie taką zamówię, wydaje się być w sam raz do mojej cery;)
OdpowiedzUsuńsłyszałam już o niej u Karoliny z theduedonne chyba :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam żadnej, ale już do mnie idzie taka jedna woda różana, gdyż ponieważ udało mi się wygrać na portalu przepis na kobietę. Także jestem jej tym bardziej ciekawa, bo wszędzie czytam jaka ona jest świetna :)
OdpowiedzUsuńMuszę się zaopatrzyć w tę wodę różaną :)
OdpowiedzUsuńO wodzie różanej czytam same dobrodziejstwa więc to grzech że jeszcze jej u siebie nie mam :P Uwielbiam różane kosmetyki ten delikatny zapach :)
OdpowiedzUsuńja jak zawsze muszę zwlekać z zakupem
OdpowiedzUsuńDo twarzy, zamiast toniku byłaby idealna ;)
OdpowiedzUsuńno to lece do tesco :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy wody różanej, widzę że ma kilka zastosowań:) i ten zapach musi urzekać:)
OdpowiedzUsuńChciałabym taką. :)
OdpowiedzUsuńo prosze widze ciekawa opinia ;d
OdpowiedzUsuńJeju, muszę kupić! Jest tania, a może i mi pomoże:)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale jakoś nie czuję potrzeby, żeby ją mieć ;) Choć wiem, że zbiera same pozytywy :P
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia w poprzedniej notce, zwłaszcza mi się spodobałaś w blondzie, gratuluję 100 postów ;)
Dzięki, że ci się mój makijaż spodobał :** Uczę się dopiero, ale mam nadzieję, że jakieś postępy są ;))
Usuńwydaje sie fajna!
OdpowiedzUsuńcoraz więcej dziewczyn ją zachwala:) chętnie ją na sobie przetestuję:)
OdpowiedzUsuńAle się zgrałam z Tobą, po napisaniu posta o wodzie różanej u siebie, zabrałam się za przeglądanie blogów i patrzę a tu u Ciebie również ona!:D:D
OdpowiedzUsuńAle się zgrałyśmy! :) Ja po napisaniu posta o wodzie różanej zabrałam się za przeglądanie blogów i u Ciebie też woda różana, na którą teraz będę polować ;))
OdpowiedzUsuńsuper zapach
OdpowiedzUsuńCzytałam o niej dużo dobrego, Twoja recenzja tylko to potwierdza :) Musze sobie i ja taką wodę sprawić :)
OdpowiedzUsuńboje sie,że by mnie uczuliła : (
OdpowiedzUsuńCo do poprzedniej notki to ładnie Ci i w blondzie i w czarnych i w brązowych, zresztą.. ładnemu we wszystkim ładnie :)
OdpowiedzUsuńsekretny kosmetyk modelek:) chciałabym ją wypróbować:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię wodę różaną :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, nawet nie wiedziałam, że można tak wykorzystać wodę różaną. Wiem co masz na myśli problematyczna skóra, też mam taką...:/
OdpowiedzUsuńmoże kupię ? :)
OdpowiedzUsuńCzekam na nowy post. ;)
OdpowiedzUsuńmasz przesliczny wyglad blogu, i naprawde fajnie piszesz posty! bede tutaj wpadac czesciej :) obserwuje, i licze na rewanz :)
OdpowiedzUsuńhttp://wiktoriaah.blogspot.no/
Jeśli znajdę na pewno zakupię.
OdpowiedzUsuńSkom? http://madame-carmelle.blogspot.com/
Brzmi nieźle ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
ksiazkoteka.bloog.pl
Ciekawy produkt. Super. Zapraszam.
OdpowiedzUsuńRowniez mam, z Bulgarii :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.tanecznedusze.blogspot.com/
miałam wody różane ale z innych firm;]
OdpowiedzUsuńSporo zastosowań, ciekawe, czy u mnie by się sprawdziła ;) Szkoda, że nie widziałam jej nigdzie stacjonarnie.
OdpowiedzUsuńpowinnam nabyc :-)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt ;>
OdpowiedzUsuńpierwszy raz o tym słyszę ;)
OdpowiedzUsuńciekawe
OdpowiedzUsuńBardzo lubi wodę różaną :))
OdpowiedzUsuńObserwuję!! :))
http://justemois.blogspot.com/
Zastanawiałam się nad kupnem owej wody różanej. Pewnie niedługo wypróbuję. Moja siostra była pierwsza ode mnie i ją sobie zakupiła ;). Wiadomo, na jednego będzie ona działać a na innego nie :)
OdpowiedzUsuńhttp://vogueswing.blogspot.com
Miałam wodę różaną Dabur, tylko, że buteleczka miała inną "szatę graficzną" ;)
OdpowiedzUsuńAle byłam z jej działania zadowolona równie bardzo jak Ty :)
a to mnie zaciekawiłaś.. woda różana jako tonik, muszę sobie jej poszukać koniecznie :)
OdpowiedzUsuń