Cześć :)
Zebrałam się i oto jest, moje denko!
Powiem szczerze, że mogło być lepiej, no ale trudno, nie udało się zużyć wszystkiego czego chciałam się pozbyć :P
Jak widzicie trochę tego jest, ale miałam nadzieję, że zużyję jakąś maseczkę albo przynajmniej żel do mycia twarzy, niestety :P
- Lynx - Attract For Her - bardzo ładnie pachnie, ale jako antyperspirant jest beznadziejny, kompletnie się u mnie nie sprawdził - nie kupię ponownie
- Listerine - Soft Mint Sensation Mouthwash - uwielbiam! ale smak jest tak samo mocny jak w każdym innym mimo, że jest napisane, że będzie słabszy :) - kupię ponownie
- Avon - Naturals - Violet & Lychee balsam do ciała - piękny zapach, ale trochę się nudzi po czasie, bardzo lekki, średnio nawilża - niezły na lato; nie kupię ponownie (w innym wariancie zapachowym tak
- Oral B - Complete - ot taka zwykła pasta do zębów, całkiem nieźle usuwa osad i odświeża oddech, ale nic specjalnego - może kupię ponownie
5. Allure - Waciki do twarzy - okropne, szorstkie, w ogóle nic nie wsiąka, wszystko się po nich po prostu rozlewa, sama nie wiem z czego są zrobione - nię kupię ponownie
7. The Body Shop - Microdembrasion - saszetka wystarczyła na 4 użycia; całkiem nieźle oczyszcza, buzia wygląda na odżywioną, ale nie ma takiego wow jakiego oczekiwałam; - może kupię ponownie
8. Tresemme Luxurious Moisture Conditioner - bardzo fajna odżywka, dobrze nawilża i nie obciąża włosów - kupię ponownie
9. Tresemme Thermal Recovery Shampoo - wydajny, ale strasznie plącze włosy i je przesusza... - nie kupię ponownie
10. Batiste Dry Shampoo - recenzja tutaj - kupię ponownie
11. Farmona - Nivelazione - Drenujący peeling antycellulitowy - recenzja tutaj - kupię ponownie (już kupiłam;P)
12. The Body Shop - Earth Lovers - Pear & Lemongrass - Shower gel - piękny zapach, bardzo wydajny i dobrze się pieni - kupię ponownie
13. Rimmel Exaggerate Eyeliner - dobra konsystencja, beznadziejny pędzelek - recenzja tutaj - nie kupię ponownie
14. Rimmel Glam Eyes Eyeliner - bardzo łatwy w użyciu, zdecydowany ulubieniec - recenzja tutaj - kupię ponownie (już kupiłam:P)
I to by było na tyle :) Znacie te produkty? Używacie? :)
Buziaki :*
szampony z Batiste uwielbiam, moja ulubiona wersja to ta wiśniowa;) a tym żelem gruszkowym to mnie już jakiś czas temu skusiłaś:P
OdpowiedzUsuńNaprawdę sporo tego:) Nie używałam żadnego z tych produktów.
OdpowiedzUsuńCałkiem spore denko ;) Nie lubię płatków w które nic nie wsiąka tak samo wata brr...
OdpowiedzUsuńZnam tylko i bardzo lubię płyn micelarny z loreala ; ) Od dłuższego już czasu chcę przetestować batiste, no ale teraz kiedy będą dostępne już u nas to na pewno będzie prościej ; ) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńładne, spore denko ;)
OdpowiedzUsuńSpore denko. :) Nic z tej listy nie znam. Ale płatki, masakra, też takich nie lubię. W Rossmanie są fajne Lilibe i niedrogie. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te płyny Listerine ale fakt że są bardzo silne:))
OdpowiedzUsuńNie używalam niczego, co wymieniłaś, ale zainteresowało mnie kilka rzeczy:)
OdpowiedzUsuńhmmm chyba nie miałam nic
OdpowiedzUsuńMam ten balsam z Avonu i strasznie go nie lubię :D
OdpowiedzUsuńZakupiłam ostatnio z Farmony - Drenujący peeling antycellulitowy, jestem ciekawa jak spisze się u mnie:)
OdpowiedzUsuńOj masz tego sporo! Interesująca jest ta mikrodermabrazja:-)
OdpowiedzUsuńNowy micel z L`oreala bardzo kusi :)
OdpowiedzUsuńdość spore denko :)
OdpowiedzUsuńWow! Ile kosmetyków się uzbierało ;) A raczej zużytych opakowań :)
OdpowiedzUsuńcałkiem sporo:)
OdpowiedzUsuńszampony batiste to moi ulubieńcy :)
OdpowiedzUsuńjuż wszyscy tak chwalą micel z loreala, że czekam z niecierpliwością na promocje :)
no wykończyłaś trochę produktów trzeba przyznać:D
OdpowiedzUsuńTak na prawdę miałam tylko płyn z listerine i myślałam, że wyżre mi buzię od środka.
OdpowiedzUsuńChyba nic prócz Batiste nie miałam :P Podziwiam za robienie takich denek, ja jakoś nigdy nie umię się za to zabrać :P
OdpowiedzUsuńCo do płynów do płukania ust to w związku z tym że nie potrafię zdzieżyć ich smaku kupuję sobie płyn dla dzieci o smaku gumy balonowej :D tak wiem...weird.
OdpowiedzUsuńU nas ten Body Shop dla mnie za drogi, ale jak kiedyś będę miała okazję to kupię coś jednego na próbę chociaż :)
Spore denko, gratulacje :)
OdpowiedzUsuńthanks sweety!
OdpowiedzUsuńxoxo
Zaciekawiłaś mnie tym peelingiem antycellulitowym ;)
OdpowiedzUsuńListerine uwielbiam ponad wszystko, mimo, ze ma mocny smak i zapach, bardzo go lubię ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie :)
http://red-and-black-life-style.blogspot.com/
Jakie duże denko :) nic z tego nie używałam
OdpowiedzUsuńile tego wszystkiego ! :)
OdpowiedzUsuńKusisz mnie tym peelingiem :D chyba kupię :)
OdpowiedzUsuń:) ojej tyle rzeczy :) Co używałam? Nic :D cha cha
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem i tak duże denko, nawet moje obie dorosłe siostry razem tyle nie mają kosmetyków :D Ale bardzo ciekawe te rzeczy, z tego co przeczytałam :)
OdpowiedzUsuńhttp://madame-carmelle.blogspot.com/ Skom?
Klikniesz w banner Sheinside?
No fajne to Twoje denko :) Ale znam tylko balsam z Avonu :) ale też średnio przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńoo Body shop zawsze powala zapachem nie dziwota ze kupujesz one more time tez bym pewnie kupila ja kocham mgielki od nich <3
OdpowiedzUsuńdużo udało Ci się zużyć, gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję denka :) Ja też cierpliwie zbieram puste opakowania :) Polubiłam denko, bo pozwala mi wreszcie zużywać wszystkie kosmetyki do końca. Płyn micelarny z L'Oreala
OdpowiedzUsuńjest moim ulubieńcem :)
konkretne denko, ja nie mam nawyku denkowania i pisania :)))
OdpowiedzUsuńkosmetycznieee.blogspot.com
Nie miałam tych produktów, ale kuszą mnie szampony Batiste:)
OdpowiedzUsuńbardzo duże denko, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńtez musze sie a denkowanie zabrac ! za duzo mam tego
OdpowiedzUsuńniestety nic nie miałam.. ale denko spore ;)
OdpowiedzUsuń