57. / MOJE DENKO - LIPIEC 2013

Taddam!

Zmobilizowałam się i oto jest! Lipcowe denko!

 Jestem z niego dość zadowolona  chociaż wiem, że mogło być lepiej. Chciałabym dokończyć niektóre z maseczek do twarzy, bo mam ich zdecydowanie za dużo, a kupiłabym sobie jakieś nowe :)

Ale przejdżmy do sedna.

 1. Antyperspirant Sanex Zero% - ulubiony! jeżeli macie dostęp do tych kosmetyków to nawet się nie zastanawiajcie - kupujcie od razu! - kupię ponownie

2. Nivea Double Effect 48h Violet Senses - nie znoszę tego antyperspirantu, kompletnie nie działał -  nie kupię ponownie

3. L'oreal Studio Line Silk & Gloss Lakier do włosów - bardzo skleja, słabo utrwala, można psikać a kosmetyk i tak się ulatnia zamiast zostać na włosach-  nie kupię ponownie

4. Wilkinson Sword HydroSilk - jedna z dwóch ulubionych maszynek, dołączona do gazety za 2funty (10zł), w sprzedaży regularnej kosztuje 10funtów! (nie pytajcie ile gazet kupiłam, bo aż mi wstyd...) , w ogóle nie podrażnia, bardzo łatwa w użyciu -  kupię ponownie

5. The Body Shop Earth Lovers - Ogórek i mięta żel pod prysznic - bardzo lubię całą serię, ten w rankingu zapachów zajmuje drugie miejsce (gruszkowy jest ładniejszy), odświeżający, super myje, nie ma lepszego na lato - może kupię

6. Tesco Uplifting Mydło w płynie - na prawdę dobre mydło w płynie, wydajne, ładnie pachnie, niska cena - kupię ponownie

7. Avon Senses Mystique żel pod prysznic - jeden z ulubionych, zamawiam go od wielu lat i za każdym razem zapach cieszy mnie tak samo -  kupię ponownie

8. Wilkinson Fruity Berry płyn do kąpieli - bubel, słaba piana, zapach utrzymuję się przez niecałą minutę, żadnych właściwości pielęgnacyjnych - nie kupię ponownie 

9. Henna Treatment Wax - skład mnie odstrasza, trochę pomogła w poprawie kondycji włosów, ale nie widzę wielkiej różnicy, może przy dłuższym użyciu efekty byłyby większe - może kupię

10. The Body Shop - Shea Body Butter - bardzo dobrze nawilża, średnio wydajne i zapach jest chyba aż za mocny... - może kupię

11. Palmer's Cocoa Butter balsam na rozstępy - zdecydowany ulubieniec, świetnie radzi sobie z rozstępami i dobrze nawilża - kupię ponownie

12. The Body Shop Cranberry Joy Body Butter - całkiem przeciętne masło, ciężko się wciera, zapach trochę chemiczny, za to ładnie nawilża i ten efekt utrzymuję się na dlugo - może kupię

13. Garnier odżywka - dołączona do farby do włosów, mama mi dała, taka sobie, nic specjalnego, nie wysusza włosów, ale efekt nawilżenia też nie powala 

14. L'oreal True match powder - recenzja tutaj - kupię ponownie (prędzej czy później)

15. Avon Solutions balsam antycellulitowy - bardzo niewydajny, fajny efekt chłodzenia, ale cellulit jaki był taki jest, trochę bubel jak dla mnie - nie kupię ponownie

16. L'oreal Lumi Magique - cudowny podkład, ślicznie rozświetla, dobrze kryje, całkiem trwały -kupię ponownie

17. Planet Spa Mediterranean Olive Oil with Orange Flower Body Scrub - genialy, pachnie prześlicznie, bardzo wydajny, super efekty przy użyciu z rękawiczką (natychmiastowe) - kupię ponownie

18. Ziaja maska dotleniająca - jak dla mnie dość średnia maseczka, łatwo się nakłada, dobrze zmywa, ale poza lekkim rozjaśnieniem cery nie widzę innych efektów - może kupię

19. Colgate Max White One Active - recenzja tutaj - kupię ponownie

20. Clean&Clear Exfoliating Daily Wash - dobry, całkiem wydajny, super oczyszcza, lekko wysusza, ale nie jest to aż tak bardzo uciążliwe, kontroluje wypryski i wągry - kupię ponownie

Jak już porobiłam wszystkie fotki i wyrzuciłam kosmetyki w mojej denkowej torebce na dnie znalazło się to małe cudeńko, które przegapiłam. 

21. Harmony Moisturising Creme Balm - produkt z GlossyBox, bardzo go lubiłam, sprawił, że makijaż trzymał się cały dzień, a buzia w ogóle się nie świeciła, jest jednak bardzo drogi :( 150zł - raczej nie kupię :(

To by było na tyle:)

Jak już mówiłam jestem z siebie całkiem dumna :D

Jak macie ochotę na dokładną recenzję jakiegoś produktu to piszcie.

Buziaki :*