Cześć wam :*
Na początku zacznę od tego, że wrzesień był dla mnie bardzo trudnym miesiącem ze względu na wiele spraw, o których nie chcę jeszcze pisać albo nie mogę. W każdym razie jak już się wszystko wyklaruje to na pewno część wam opowiem, bo wiecie, że jestem dość wylewną osobą :)
Ale przejdę teraz do innych rzeczy, którymi mogę się z wami podzielić :)
Studia
Wróciłam na uczelnię, koniec relaksu - czas na ciężką pracę. Nie wiem czy pamiętacie, ale zmieniłam kierunek - z psychologii na pomoc terapeutyczną. I wiem, że zrobiłam dobrze, już po paru zajeciach czuję, że to coś dla mnie chociaż przeraźliwie się boję tego czy dam radę. Najlepsze jest to że mój kierunek jako jedyny tego typu w Londynie dostał akredytację i po 3 latach będę w pełni wykwalifikowaną terapeutką - nie muszę robić doktoratu :) Fajnie, co? :D
I teraz tak na prawdę zorientowałam się, że nie mam o czym pisać, bo zeszly miesiąc mimo, że był bogaty w zmiany to nic takiego się nie stało czym mogłabym się wam pochwalić... Niestety.
Może więc tak dla odmiany wrzucę parę piosenek, które towarzyszyły mi we wrześniu :)
1. Sleeping At Last - Every little thing she does is magic
2. Gemma Hayes - Keep Running
(znalazłam na blogu Emily :* - płaczę za każdym razem jak oglądam ten teledysk )
3. Ed Sheeran - I'm a mess
No i parę fotek :)
moja tescowa rodzinka :) |
a tutaj klubowe fotko :D policki mam jak chomik :P |
No i to by było na tyle, wiem, że się nie popisałam, ale następnym razem będzie lepiej. Tak na prawdę to musze się trochę ogarnąć, bo jakoś ostatnio nie jestem sobą.
Buziaki dla was :*
ja się już odzwyczaiłam od nauki.. a tu teraz tyle na głowie :D
OdpowiedzUsuńTeż wróciłam na uczelnie na nowy kierunek po przeniesieniu :). Oj zwariowane to życie, ale mam nadzieję, że teraz na polonistyce lepiej sobie poradzę niż na poprzednim kierunku w walce o przetrwanie :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia kochana :*
Usuńpowodzenia na studiach! ja też wracam, od jutra, trochę mnie to stresuje:)
OdpowiedzUsuńHeh, cieszę się, że moje muzyczne wypociny do czegoś się przysłużyły :D :*
OdpowiedzUsuńja też wracam do nauki ;) i muszę wygnać z siebie tego potwornego lenia ;)
OdpowiedzUsuńTeż zmieniłam kierunek :)
OdpowiedzUsuńTo, że nie musisz robić doktoratu to super :D
Doktorat i tak zawsze się przyda :).
OdpowiedzUsuńW sumie to dodatkowe lata nauki, a ja mam już 24 i wciaż 3 lata przed sobą, sądzę, że nia mam na to zbyt wiele czasu niestety.
Usuńfajne piosenki, nie znałam ich wcześniej
OdpowiedzUsuńpowodzenia na studiach:)
OdpowiedzUsuńDasz radę na studiach ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na studiach! Ja bym się wróciła do tych studenckich czasów :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Eda Sheerana - może nie wszystkie piosenki, ale niektóre są po prostu rewelacyjne, w tym właśnie "I'm a mess". Słyszałaś cover "Take me to church" w jego wykonaniu? Cudeńko <3
OdpowiedzUsuńPowodzenia na studiach :*
Nie słyszałam, sprawdzam :* Dzięki!
Usuńpowodzenia na studiach, dobrze ze cieszysz sie ze zmiany kierunku :)
OdpowiedzUsuńU mnie również powrót na studia i pisanie pracy licencjackiej do tego :(
OdpowiedzUsuńja tez juz wróciłam na studia, na trzeci rok i obrona! o matko..
OdpowiedzUsuńale bardzo mi się spodobał Twój kierunek szkoda, ze u mnie nie ma takiego w okolicy..
a w ogóle jest w Polsce? bo moja koleżanka mówiła, że jest jedynie psychologia, ale nie chcę mi się wierzyć.
UsuńSuper piosenki, trafiają do mnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://kosme-teria.blogspot.com
ależ fajnie tak na luzie... przyjemna rodzinka i wyglądasz ładnie:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wszystkie s[prawdy dobrze Ci się ułożą Monnie:) Powodzenia!
:*
Dziękuję, oby :*
UsuńPowodzenia na studiach :)
OdpowiedzUsuńGratuluje, fajnie trafiłaś z akredytacją :) A wreck this book polecam - czasem pomaga w kreatywnym myśleniu :)
OdpowiedzUsuńna pewno mi się takie myślenie przyda :)
Usuńzmiany zawsze są dobre, powodzenia w dążeniu do celu
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kierunek studiów wybrałaś :) Życzę Ci powodzenia :)
OdpowiedzUsuńPolicki!! ;) a to ze studiami Ci się poszczęściło :D
OdpowiedzUsuńŚwietne podsumowanie.
OdpowiedzUsuńjeeeju Ty zawsze wyglądasz świetnie :) naprawdę :) zazdraszczam troche ;< bo ja na każdym zdjęciu wychodzę jakbym była nie z tego świata;D
OdpowiedzUsuńco Ty... jakbyś zobaczyła zdjęcia które cyka mi siostra z ukrycia, jak je oglądam to aż płakać mi się chcę, pryszczata, dwie brody, ogromna twarz heh po prostu umiem pozować haha :P
UsuńFajnie, że nowy kierunek Ci się podoba :) Życzę powodzenia i na pewno dasz radę! :D Tescowa rodzinka bardzo sympatyczna :)
OdpowiedzUsuńMój wrzesień był całkiem do niczego, cieszę się, że u Ciebie lepiej :))
OdpowiedzUsuńPowodzenia na studiach :), super że po ukończeniu nie będziesz musiała robić doktoratu :). Mnie czeka droga przez mękę w USA za jakieś pół roku jak zacznę załatwiać nostryfikację mojego dyplomu...
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo poważnie, szczerze mówiąc nigdy o tym nie słyszałam, ciekawa jestem szczegołów :)
UsuńFajnie, że zaczęłaś robić to co lubisz :)) Zapraszam na nowy post z relacją z wystawy obrazów Beksińskiego ♥ Polecam i pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńNo jak Moniś jest na zdjeciu, to już się na resztę osob nie patrzy, bo ona każde zdjęcie skradnie urokiem:D
OdpowiedzUsuńAjjjjj.... :P bo się zaczerwienię haha :) dziękuję kochana :*
Usuńklubowe zdjecie bardzo pozytywne;)
OdpowiedzUsuńWybrałaś świetny kierunek studiów :) Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na nowym kierunku, żeby Ci na nim dobrze szło :)
OdpowiedzUsuńsuper, że jesteś zadowolona ze zmiany kierunku! Nie ma nic lepszego niż nauka i praca która lubimy :) wierzę, że dasz sobie radę ze wszystkim ;)
OdpowiedzUsuńfotki super, mega pozytywne :)
świetne zdjęcie ;)
OdpowiedzUsuńpowodzenia na studiach ;D
powodzenia na uczelni!
OdpowiedzUsuńCiekawy kierunek studiów - powodzenia na nim :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńCzasami mam ochotę wrócić na studia :)
OdpowiedzUsuńja właśnie zaczęłam studia i po pierwszych zajęciach już miałam dość ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na studiach, ja już po ;)
OdpowiedzUsuńFajne masz te policzki,słodkie <3
Dasz radę, Kochana! Jak nie Ty, to kto?:) Ja też zaczynam studia, ale pierwszy zjazd (dopiero) 25.10 - już się nie mogę doczekać!:)
OdpowiedzUsuń