343. / Skin Chemist - Rapid Facial (Peeling enzymatyczny)

52 comments
Witam was  ;)

Dzisiejszy peeling dostałam w ramach współpracy z firmą SkinChemist. Powiem wam, że chciałabym aby każda firma podchodziła do ludzi tak jak Pani ze Skin Chemist. Jestem bardzo mile zaskoczona i na prawdę aż miło było czuć, ze ktoś się na prawdę z nami liczy. Dziękuję! :)
A teraz przejdę do rzeczy czyli do peelingu. Głównie sięgam po te enzymatyczne, drobinki mnie podrażniają, niestety. Wrażliwa tłusta cera to zmora, posiadaczki takiej pewnie wiedzą o czym mówię. 



Obietnice producenta
- Ogólna poprawa kondycji skóry (np. blask)
- Zmniejszenie blizn potrądzikowych, przebarwień
- oczyszczenie skóry
- aktywacja odnowy skóry, pozostawienie twarzy czystej i odświeżonej
- nawilżenie i zmiękczenie skóry 

Jak widzicie poprzeczka podniesiona wysoko!

A teraz czas na skład
Aqua, Cera Microcristallina, Kaolin, Cetearyl Alcohol, Glycolic Acid, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Phenoxyethanol, Sodium Hydroxymethylglycinate, Sodium Stearoyl Glutamate, Xanthan Gum, Hydrolyzed Opuntia Ficus Indica Flower Extract, Ethylhexylglycerin, Citric Acid, Disodium EDTA, Parfum


Widzę w nim kwas, to chyba dobrze? Producent zaleca używanie produktu raz w tygodniu. Poczekać aż wyschnie, a później delikatnie go usunąć poprzez pocieranie skóry. Następnie zmyć dokładnie ciepłą wodą.
Opakowanie - Tubka 50ml zapakowana w kartonik, znajdziemy instrukcję obsługi, skład, wszystko ładnie i przejrzyście.
Konsystencja - taka kremowa, jak dla mnie fajna, taka trochę maseczkowa, sama nie wiem, Zasycha na twarzy, ale nie tworzy skorupy. 

Wiecie co, bardzo się ucieszyłam z tego kosmetyku, szczególnie, że mój peeling enzymatyczny się skończył. Czy oczekiwałam sporo? Tak! Bo obietnice były i powiem wam,. że jak zobaczycie cenę to wam pewnie trochę opadnie szczęka. No ale przejdźmy do rzeczy.

Ja używałam tego cuda 2 razy w tygodniu, bo ostatnio moje problemy z cerą są na prawdę spore. Mam dużo podskórnych, ropnych wyprysków, nie mam pojęcia od czego. Leki? Suplementy? Krem? Na prawdę trudno mi znaleźć winowajcę. Potrzebowałam mocnego, a zarazem przyjaznego oczyszczenia dla mojej skóry i znalazłam je w tym kosmetyku.

Po nałożeniu nic mnie nie piecze, nie szczypie, zapach także nie daje mi się we znaki. Jest dość przyjemnie. Delikatnie zmywam kosmetyk z twarzy po ok. 10 minutach. Od razu wyczuwam, że skóra jest gładsza i dobrze oczyszczona. Ale nie oczekiwałam większego efektu po jednym użyciu. 


Po paru razach mogę stwierdzić, że twarz faktycznie wygląda zdrowiej, ma więcej naturalnego blasku, koloryt także się poprawił. Po każdej aplikację czuję jak fajnie moja skóa jest odświeżona i przygotowana do aplikacji kremu. Liczba zaskórników się zmniejszyła, wypryski wciąż są, ale szybciej się goją i ich liczba się zdecydowanie zmniejszyła. Nie wiem czy to zasługa tego kosmetyku w 100%, ale jestem pewna, że trochę się do tego przyczynił ze względu na dokladne oczyszczenie, które mi dawał.

Moja skóra nie została w żaden sposób podrażniona albo przesuszona. Kosmetyk na prawdę się spisał i powiem wam, że jeśli macie trochę gotówki i szukacie dobrego, profesjonalnego kosmetyku to szczerze polecam wam ten peeling. Jedynym minusem jest oczywiście dość wysoka cena no i 50ml także nie wystarczy nam na wieki, chociaż przyznaję, że kosmetyk jest dość wydajny :) 


Podsumowując jest to na prawdę dobry produkt, szczególnie dla osób o cerze wrażliwej i tłustej tak jak moja. Nie podrażnił mnie, pomógł mi trochę w walce z wypryskami, ale co najważniejsze sprawił, że twarz wygląda zdrowiej i aż milej mi na siebie patrzeć bez makijażu :D

Ocena: 5/6 

Znacie tą firmę? Co myślicie o takich kosmetykach? Wolicie je od tradycyjnych zdzieraków? 

A jeśli jesteście ciekawi co jeszcze firma ma w ofercie to koniecznie wejdźcie na ich stronę! Mają fajną ofertę, nawet suplementy można tam znaleźć. Dzięki uprzejmości firmy jeden także dostałam do przetestowania, ale dam znać dopiero za jakiś czas jak się spisał :)


Buziaki :*

Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

52 komentarze:

  1. Mam cerę mieszaną ze skłonnością do pojawiania się suchych skórek szczególnie na czole i nosie, więc potrzebuję mocnego zdzieraka a później silnego nawilżenia, peelingi enzymatyczne są za słabe dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co, ten jest dość mocny, ale nie podrażnia skóry, pewnie w Twoim wypadku mogłabyś go używać cześciej niż ja, szkoda, że cena wysoka :(

      Usuń
  2. Dobrze, że peeling się sprawdził, uwielbiam takie kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie rozumiem dlaczego fenoksyetanol jest na takim wysokim miejscu w składzie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam cerę wrażliwą, peeling enzymatyczny byłby dla mnie dobry. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. To peeling dla mnie! Bo mi także jakoś więcej zaczęło wyskakiwać tych syfków, także z chęcią bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aktualnie przed chwilą zmyłam peeling enzymatyczny (innej firmy) i przyznam że bardzo zadowolona jestem, jeszcze potestuję zanim się wypowiem, ale zadowolona jestem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakiej? Ja bardzo lubię peelingi enzymatyczne, praktycznie tylko po nie sięgam od paru miesięcy.

      Usuń
  7. hm... świetnie, że znalazłaś odpowiedni produkt do swej cery i potrzeb:), jednak ponad 100 funtów za 50 ml to dla mnie lekka przesada... lol

    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No kosmetyk luksusowy :D hehe :) kiedyś jak bedę zarabiać miliony to się obkupię, co mi tam :D

      Usuń
  8. thanks for sharing this review...
    KEEP IN TOUCH
    www.hairfashionbeautyblog.blogspot.in

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy raz słyszę o tej firmie, ale produkt wygląda na bardzo ciekawy ;) Ja w ostatnim czasie jako peelingu enzymatycznego używam czarnego mydła i to mi wystarcza,ale o tym peelingu na pewno będę pamiętać na przyszłość,już sobie zapisałam w notatkach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A myslałam, że tylko ja wierzę w cudowne zdolności enzymatyczne mydła czarnego :D Przybij piątkę, robię tak samo :D

      Usuń
  10. P.S. Choć cena rzeczywiście odstrasza, ale może jak się wyprowadzę z Polski :D :D

    OdpowiedzUsuń
  11. No ja mam taka skore z tendencja do suchych skórek na czole i brodzie. I niestety potrzebuje czuć drobinki. Choć myślę że było by to dobre rozwiązanie dla mojej mamy bo ona nie może używać zwykłego peelingu do twarzy :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. fajnie, że się spisał :)

    OdpowiedzUsuń
  13. mówiąc szczerze pierwszy raz widzę tą firmę :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam tej firmy, ale peeling mnie zaciekawił.

    OdpowiedzUsuń
  15. Firmy nie znam i peelingów enzymatycznych też nie miałam jeszcze przyjemności używać. Ale myślę, że w najbliższym czasie to nadrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja mam enzymatyczny z perfecty, ale jakoś na mnie nie działa nie wiem czemu. Powiem Ci, że ja też lubię mieć fajny kontakt z firmą, jeżeli z nią współpracuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. to chyba peeling stworzony dla mnie D:

    OdpowiedzUsuń
  18. Już za nazwę ich lubię ;) Ale sam produkt też wydaje się fajny i gdybym miała kiedyś okazję go wypróbować to powinien mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wygląda na świetny produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  20. nigdy nie używałam, ani tego, ani ogólnie peelingu enzymatycznego. Czuję się wybrykiem natury ;]

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie wiem czy mnie stać na niego :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo lubię peelingi enzymatyczne, są bardziej delikatne dla mojej skóry ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. fajnie że choć trochę pomógł ;) jeszcze nigdy nie miałam peelingu enzymatycznego więc chętnie bym wypróbowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Firmy nie znam. Ja raczej rzadko kupuję peelingi enzymatyczne bo w ogóle nie czuję po nich oczyszczenia :D.

    OdpowiedzUsuń
  25. Szczerze mówiąc (pisząc), w ogóle nie znam tej firmy, aczkolwiek zaciekawiłaś mnie tym produktem! Może w dalej przyszłości kiedy się wzbogacę, zakupie :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam cerę podatną na wysuszenia więc nie wiem czy by się u mnie sprawdził :<

    OdpowiedzUsuń
  27. To kosmetyk nie na moją studencką kieszeń :P ale peelingi enzymatyczne to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Marki wczesniej nie znalam, ale peeling brzmi ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. wrażliwa tłusta cera to koszmar, mam taką sama :( ciezko jest znaleźć odpowiednie kosmetyki... Tej marki nie znam, ale peeling prezentuje sie naprawdę dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo widzisz nawet nie wiedziałam... w takim razie na pewno wiesz przez co przechodzę szukając kosmetyków :/

      Usuń
  30. Nie próbowałam jeszcze peelingów enzymatycznych. Ale cena tego cuda mnie zabolała :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Ostatnio w rosku zastanawialam sie czym jest peeling enzymatyczny i jak dziala. Oczywiscie nie kupilam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam jeśli masz problematyczną cerę tłustą, a do tego wrażliwą, nie ma nic lepszego:)

      Usuń
  32. jakoś nie umiem się przekonać do tej formy peelingu. zdecydowanie wolę tradycyjne zdzieraki. Albo kwasy. Tu też widzę kwas w składzie, więc może byłoby to coś dla mnie. Ale raczej nie przetestuję

    OdpowiedzUsuń
  33. Super, że się sprawdził ;) ja jednak chyba wolę peelingi zdzieraczki :))

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja lubie mozna zdzieracze ale dla mamy byłby w sam raz!

    OdpowiedzUsuń
  35. dla mnie chyba byłby za mocny, mam skóre normlaną - suchą i mega wrażliwą :P ale fajnie, że spisał się u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja mam skórę suchą i wrażliwą, więc nie jestem pewna, czy sprawdziłby się u mnie. A poza tym nie znam tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  37. Obecnie używam tylko pilingów enzymatycznych. Również mam cerę wrażliwą, tłustą :)

    OdpowiedzUsuń
  38. podskórne, ropne wypryski to moja zmora od wielu lat i też nie mam pojęcia od czego to dziadostwo jest:/ ostatnio myślę nad testami pokarmowymi, bo może nie wiem, a jestem na coś uczulona?

    OdpowiedzUsuń
  39. Szczerze mówić pierwszy raz słyszę o tej marce :) Ale dobrze, że peeling się u Ciebie sprawdził. Ja mam cerę mieszaną, najczęściej sięgam po peelingi z drobinkami, czyli mechaniczne, chociaż ostatnio gdy używam do mycia twarzy czarnego mydła peelingu używam bardzo rzadko. :)

    OdpowiedzUsuń
  40. mam cere mieszana, naczynkowa, a mechaniczne peelingi o dziwo mi jej nie podrazniaja, ku mojej radosci :D swietnie ze u ciebie sie tak sprawdzil, mi bardzo by zalezalo na redukcji przebarwien i blizn :) ale ostatnio jest lepiej i coraz czesciej wychodze po prostu saute - bez makijazu ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Mnie też peelingi drobinkowe podrażniają i używam tylko enzymatycznych. Ten wydaje się ciekawy ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. skad ja znam tłusta, ale wrażliwa <3 jednak chyba u mnie nadal lepiej się spisują mechaniczne peeling, ale mam 3 w kolejce to może zmienię zdanie : )

    OdpowiedzUsuń

Cześć!

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu! Każdy komentarz niezmiernie mnie cieszy, a konstruktywna krytyka pomaga zauważyć co robię źle.
Chętnie odwiedzam wasze blogi i dodaje was do obserwowanych wieć jeśli spodoba się wam u mnie to także zapraszam do obserwacji.

Proszę - nie spamujcie, takie komentarze już na wstępie zostają usunięte. Prośby o klikanie w linki także nie będą akceptowane (co nie znaczy, że gdy was odwiedzę to w te linki nie poklikam jeśli wam zależy :) ).

Dziękuję i do zobaczenia u was :* :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.