Cześć wam :*
Błyszczyk z dzisiejszej recenzji wpadł do mojego koszyka podczas internetowych zakupów w H&M. Kosztował jedynie funta czyli jakieś 5 zł. Był dostępny tylko jeden kolor Light Pink no i taki też wzięłam. Niestety, od tamtego czasu nie mogę dostać tych błyszczyków, a uwierzcie, mam ochotę na więcej. Jeśli kiedykolwiek podczas zakupów w H&M zobaczycie ten błyszczyk w innych kolorach, proszę kupcie go/je dla mnie, a ja na pewno błyskawicznie wyślę pieniążki i pokryję koszta wysyłki.
Niestety, nie mogę też nigdzie znaleźć opisu producenta więc musicie polegać tylko i wyłacznie na mojej recenzji.
Zapraszam :-)
H&M - Glow in UV Light Lipgloss - Light Pink
wiem, muszę uzupełnić tipsiaki, ale brak mi czasu ostatnio :( |
Opakowanie - Dość duże, ale mi się podoba, wygodne w użyciu, solidne, fajna grafika, szczególnie ta na zakrętce wygląda ciekawie :) Aplikator wygodny, taka pałeczka :)
Konsystencja - Gęsta, ale nie lepka, usta nam się nie kleją mimo, że wyraźnie czuć na nich błyszczyk. Dobrze się rozprowadza.
Zapach - Totalnie tego nie oczekiwałam, ale pachnie jak melon! Rewelacyjnie! Nie wyczuwam jakiejś strasznej chemii, a na prawdę miłą woń swieżych owocków! Nawet trochę smakuję melonem :)
Działanie - Nie oczekiwałam od tego błyszczyka zbyt wiele, szczególnie za taka cenę, ale bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Do idealnego nałożenia na pewno będziemy potrzebować lusterka, bo błyszczyk jest gęsty i do tego ma na prawdę intensywny kolor. No i nie jest to Light Pink, zresztą sami zobaczcie, jak dla mnie jasny róż to jasny róż, tutaj na pewno mamy ładny aczkolwiek ciemny kolor.
Wytrzymuje na ustach około godziny, później powoli się ściera, nie wygląda nieestetycznie, ma malutkie drobinki, ale nie jakiś tandetny brokat i one sie na ustach nie osadzają więc jest ok. Nie wysusza ust w ogóle, a wręcz przeciwnie, są po nim bardzo gładkie, może nie super nawilżone, ale na pewno je wygładza i im nie szkodzi.
Nie jestem w stanie stwierdzic czy świeci w UV, bo nie byłam ostatnio w żadnym klubie, ani nic, więc tutaj nie mogę się wypowiedziec. W sumie dla mnie to nie jest ważne, nie kupiłam go w ogóle z tego powodu. :)
Podsumowując - Błyszczyk o intensywnym kolorze, dosyć trwały, nie wysusza ust i ma ładne opakowanie. Zdecydowanie mój ulubieniec. Niestety jest bardzo trudno dostępny.
Ocena: 5+/6
2 warstwy |
1 warstwa |
Lubicie błyszczyki? Jeśli tak, to jakie?
P.S.
Pokażę wam co wpadło w moje ręce z okazji Walentynek :) Było coś jeszcze, ale jakoś nie chcę tego pokazywać, bo zła jestem na chłopaka, że mi to dał, no ale nieważne :P Oczywiście nie okazałam mu tej złości, żeby nie było :)
Armani Si marzyły mi się od pierwszego powąchania w Marie Claire, zakochałam się w tym zapachu, ale szkoda mi było kasy. Za każdym razem wąchałam go w drogerii i obiecywałam sobie, że niedługo wreszcie go kupię. No i widzicie :) Mam!
Mam prawie 24 lata, a kocham maskotki. Mam ich ponad 10 i ze wszystkimi spię. Ten misio jest kolejnym w kolekcji, uwielbiam je dostawać :)
Buziaki :*:* Idę pochodzić po blogach :))
Kochana Ty masz 24 lata?!Ja myślałam,że góra 20 serio!
OdpowiedzUsuńA co do błyszczyka to zazdroszczę tego zapachu..ja zawsze trafię na wredną chemię..
24 już w listopadzie niestety :( :P
UsuńTo wygląda na to, że jesteśmy z tego samego rocznika:-) tylko ja jestem 2 miesiące starsza:-P Wszyscy dają mi mniej niż 18 lat!!! Zastanawiałam się czy może dlatego, że wyglądam mało poważnie i młodo nie mogę znaleźć porządnej pracy. Kto wie... Odnośnie błyszczyka, ma bardzo ładny kolor, ale ja nie przepadam za błyszczykami. Natomiast Może skuszę się jak będę w H&M, skoro nawilża i nie klei się:-)
UsuńNo mi dają różnie, ale przeważnie więcej, szczególnie jak jestem w pracy i noszę te okropne Tescowe ubrania to już w ogóle, postarzają i pogrubiają chyba każdego :P
Usuńbardzo ładnie sie u Ciebie prezentuje, choć dla mnie myślę ze moze za różowy by był :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie patrzyłam na kolorówkę w H&M jakoś ;) A pluszaki mają swój urok nie ważne ile ma się lat ;) Świetne prezenty dostałaś, szczęściaro :D
OdpowiedzUsuńBuziaki ;*
Dzięki kochana, ja też jestem szczęsliwa, że ukochany się tak postarał :) (teraz nie będzie miał co jeść przez miesiąc więc się nagotuję :P:P:P:P)
UsuńMi ten zapach Si zupełnie nie odpowiada, nie moje nuty...
OdpowiedzUsuńSuszarkę kupiłam już dawno temu (Remingtona) bo stara była taka beznadziejna, że nawet bardzo krótkie włosy suszyła godzinę :D
A błyszczyk mi się podoba, ma fajny, delikatny kolorek!
Moja suszyła bardzo szybko, ale niestety niszczyła włosy :(
UsuńUwielbiam Armaniego... tego zapachu nie znam ale muuuusi być nieziemski.... pozazdrościć takiego faceta! Błyszczyk jak zobaczę będę o Tobie pamiętała. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki kochana :*
UsuńTen zapach w sumie nie jest na rynku długo.. jak będziesz miała okazję to powąchaj, pachnie bardzo oryginalnie :)
Uuuuuwielbiam Armaniego...!
UsuńJa nie za bardzo przepadam za błyszczykami ;/ Czuję się w nich ... ciężko. Wybieram pomadki koloryzujące :) Pielegnacja ust + wyrazisty kolor :) Zapraszam na nowy post ♥ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMamy taka sama suszarke :) ja jestem z niej bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że na dłuższą metę i ja bedę :)
UsuńŁadny kolor błyszczyka:)
OdpowiedzUsuńKochany obdarował Cię pięknie :) muszę powąchać ten zapach :)
OdpowiedzUsuńładny soczysty kolorek
OdpowiedzUsuńsłodlki miś !
I really like your lipcolor. I wear pink lips throught the year
OdpowiedzUsuńHappy Valentines day
www.beingbeautifulandpretty.com
Błyszczyk ma cudowny kolor
OdpowiedzUsuńnie wyglądasz na 24, serio :)) a ja też śpię z maskotkami, mam ich na łożku 5 <3 ;P
OdpowiedzUsuńa ja za błyszczykami nie przepadam, wolę pomadki bądź szminki, ale fajnie, że ten Ci się sprawdził :)
no mam prawie 24! w listopadzie :) ja mam 14 maskotek :P
Usuńja blyszczykow nie lubie ;d ale recenzja fajna :) poza tym nie wygladasz na 24 lata, heh :D
OdpowiedzUsuńdzięki :D w listopadzie będzie 24! stara dupa :( :P
UsuńLubię błyszczyki ale to nie mój kolorek :)
OdpowiedzUsuńi śpisz z misiami? to gdzie twój chłopak się mieści? nie jest zazdrosny? :DDD
OdpowiedzUsuńsuszarka też dobra rzecz! no i perfum bym też chciała, ooj chciałabym :)
no a co do błyszczyku to wygląda fajnie i jak będzie u mnie w H&M to dam znać :)
mój chłopak już się przyzwyczaił, mam ogromne łóżku więc dajemy radę :P czasami nawet on nieświadomie przytuli jakiegoś pingwina :P
Usuńcałuśny róż na ustach- podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię błyszczyków bo zawsze lepią mi się do nich włosy. :(
OdpowiedzUsuńbiały misio uroczy jest ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Armani Si :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym błyszczyku. Ma świetny odcień.
OdpowiedzUsuńpiękny kolor! Ja rzadko chodzę do H&M, ale może przejdę się i zobaczę czy są ;P
OdpowiedzUsuńNo, a co do tego Twojego chłopaka - to tak jak pisałam na FB, pogadaj o wspólnym koncie i tyle :))
dzwoniłam do niego, ale po nocnej zmianie pewnie już śpi :( :P
Usuńale ładny kolor ;) oj ja mam 32 i też nadal lubię misie ;)
OdpowiedzUsuńja chyba nigdy nie przestanę ich lubieć :)
UsuńPrezentuje się bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńHaha, jakby DM w Warszawie otworzyli chociaż to bym codziennie coś nowego przytargała do domu :P
ja zapewne też :P
Usuńładny błyszczyk, szkoda, że ciężko dostępny...
OdpowiedzUsuńAle wydaje mi się, że w Austrii go widziałam...
Jakby co, to dam znać i mogę ci podesłać! :)
byłabym niezwykle wdzięczna :*
UsuńDobrze, rozejrzę się za nim :-)
UsuńBardzo ładny kolorek! :)
OdpowiedzUsuńZa SI sama poluję i choruję a Tobie zazdroszczę! :)
Ja nie widziałam never tego błyszczyka :|
Pozdrawiam :)
Mam wrazenie, ze widzialam juz kiedys ten blyszczyk, ale pewna nie jestem. Jak bede u nas w h&m to zerkne ;) Bardzo fajne prezenty, choc nie ukrywam, ze wyobraznia pracuje na temat tego, ktorego pokazac nie chcialas ;P
OdpowiedzUsuńOdpisalam Ci u siebie ;) Zaden problem, dowiaduj sie z wysylka i jak cos, pisz smialo co potrzebujesz :)!
Usuńale super prezent na Walentynki ,
OdpowiedzUsuńbłyszczyk ma mój kolor! lubię takie oczojebne róże .
Słodki misio i fajne zdobycze :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię te pomadki z H&M :)
Niedowno kupiłam i za niedługo recenzja u mnie na Blogu :)
Może wspólna obserwacja ?
Pozdrawiam.
O ja też chce takiego misia *.*
OdpowiedzUsuńMiałam jakiś błyszczyk z H&M kiedyś, ale pomimo, że miał świetną pigmentację to był ciężki i mocno klejący, nie skusiłam się na więcej, także nie wiem niestety czy taki jak Ty pokazujesz u nas kiedykolwiek w PL był :)) Ale zerknę jak będę :)
OdpowiedzUsuńŚwietny błyszczyk! Ja też uwielbiam miśki, chociaż aktualnie śpię przytulona do poduszki w kształcie koszulki piłkarskiej:) Nowa suszarka również by mi się przydała - aktualnie nie jest zła, ale jakoś tak wolno mi się nią włosy suszy:)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek, szuszarka mega mam prostownice tej firmy i jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńZa błyszczykami nie przepadam, chociaż kiedyś uwielbiałam ;) Misiaki zbierasz? Fajne zbieractwo :D
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty otrzymałaś od ukochanego. Błyszczyk wygląda ślicznie na ustach1
OdpowiedzUsuńNiestety nigdzie u siebie nie widziałam tego blyszczyku:( a perfumy faktycznie są ładne.
OdpowiedzUsuńZyciezobiektywem.blogspot.com
Ładny błyszczyk, fajny kolorek ma :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://mojprzyjaciel-pies.blogspot.com/
hehehe słodkie upominki, a co jeszcze wibrator Ci dał?:P
OdpowiedzUsuńbłyszczy jest mega intensywny:D
buziolki
:*:*:*
Kolor trochę za bardzo różowy, jak dla mnie, ale Tobie bardzo pasuje :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kolor!
OdpowiedzUsuńcreativamente-o-sztuce.blogspot.com
Błyszczyk bardzo mi się podoba:):) Nie martw się chyba Moniki tak mają ja też uwielbiam pluszaki i też na walentynki dostałam:D
OdpowiedzUsuńJa mam ich 14, właśnie policzyłam i wciąż chcę więcej :P
UsuńSzkoda, że nie sprawdzałaś tego efektu w świetle UV, bo tego byłam najbardziej ciekawa po tytule posta. Kiedyś dostałam od cioci szminkę, która świeci w ciemności. Biała, okropna w smaku, smużąca i oblepiająca usta - ale jaki był szał po zgaszeniu światła! :D
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam jak, brak dostępu do światła UV :( Hahaha rozśmieszyłaś mnie tą pomadką :) Ja z siostrą obklejałyśmy się gwiazdkami świecącymi w ciemności :P
UsuńGwiazdki też miałam, ale tylko do czasu malowania pokoju. Potem orzekłam, że jednak już za duża jestem:D Ale dobrze, że przypomniałaś, może jednak je na powrót przykleję:)
UsuńJak będę w galerii to aż się przejdę do H&M i zerknę czy mają te błyszczyki haha to Ci kupię zdesperowana dziewczyno. :D
OdpowiedzUsuńPrezenty super, najważniejsze że trafione, aż jestem ciekawa co ten Twój jeszcze wymyślił że Ty nie chcesz tego pokazać :]
Dzięki kochana :*
UsuńWysłałam Ci wiadomość na fejsiku! :)
uwielbiam taki kolor błyszczyków! :) Ja też jestem ciekawa co dostałaś:P bo czytałam ostatnio na facebooku u Ciebie na temat kosztownych prezentów i powiem Ci, że mam dokładnie ten sam problem!
OdpowiedzUsuńja u kobit lubię nude błysczyki ; )
OdpowiedzUsuńładny błyszczyk ;)
OdpowiedzUsuńjak dziś dam rade napisać post na zaś to opublikuje go w czwartek :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor tego błyszczyka
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolor tego błyszczyku :)
OdpowiedzUsuńMisiak słodki :D Warto podpowiadać naszym facetom, bo wtedy można dostać to, co się chce, a oni są zadowoleni, że kupili trafiony prezent ;)
OdpowiedzUsuńBłyszczyk rewelacyjny :)
luksusu w tym pudełku to ja nie widzę ...
OdpowiedzUsuńTeż mam ten sam błyszczyk kupiłam go na wyprzedażach i dałam 2 złote zapach osobiście mi się nie podoba ale wszysko inne jest dosyć fajne :)
OdpowiedzUsuńPs. Fajny blog ;)