Cześć wam :*
Ostatnio trochę zaszalałam z zakupami więc pokaże wam co wpadło w moje ręce :-) Podczas pobytu w Polsce niestety nie udało mi się kupić większości rzeczy z mojej listy więc pocieszyłam się sporą ilością tańszych kosmetyków, trudno się mówi :P
Na początku rzeczy, które zasiliły moją szafę:
Bluza z kapturem - eBay
O Nike Jordan marzyłam od dawna... Te trafiły mi się w naprawdę dobrej cenie więc nie mogłam sobie odmówić :)
Kolczyk..Szkoda, że jego noszenie tak cholernie boli :( Na górze się go ściska i normalnie ból nie do wytrzymania :P
Sweterek H&M; spódnica ołówkowa czarno biała River Island; kolorowa Top Shop; (nie wiem czy ołówkowa to poprawna nazwa?:D wiecie, taka do kolan, obcisła:D)
Torebka Ted Baker; szczotka do włosów, jakaś gorsza wersja Tangle Teezer :D z TK Maxx;
No i kosmetyczne :-)
Azjatyckie zakupy :-)
od lewej: The Face Shop - Volcanic Clay (Maska peel off do wągrów); Holika Holika - Jewel-light waterproof eyeliner (kredka do uczu), TonyMoly - Scrub do ust; Etude House - Dear Girls - Be Clear Pact (puder do twarzy); TonyMoly - Luminous CC Cream (rozświetlający cc cream); próbeczki :) ; na górze: Missha - The Style 4D Mascara, Missha - The Style Under Eye Brightener Concealer (korektor rozświetlający pod oczy), ETUDE HOUSE- Drawing Eye Brow (kredka do brwi);
od lewej: Astor - Lip Tint; Victoria's Secret - Midnight Exotics (mgiełka & balsam), Victoria's Secret cienie do powiek; Victoria's Secret - Balsam Frosted Magnolia; H&M - Błyszczyk;
Oczywiście paczka z Polski zapakowana była lepiej, tak tylko wsypałam żeby zrobić fotę :P Mama pakowała, ja nie jestem mistrzem pakowania :)
Wspaniała wygrana u Recenzjatorki :-) Kuracja do włosów zmęczonych od Seboradin! :) Jeszcze raz dziękuję :*
Alterra - Masło do ciała Winogron & Kakao, Farmona Tutti Frutti - Olejek do kąpieli karmel & cynamon; Isana - Zel pod prysznic Masło shea&Passion fruit & Kokos&Marakuja; Farmona Tutti Frutti - Body Scrub Wiśnia & Porzeczka;
Garnier- Ultra Doux- Sekrety Prowansji- Szampon do włosów matowych; KOLASTYNA Refresh- płyn micelarny- cera normalna i mieszana; Ziaja- Szampony Rodzinne- Lawendowy szampon do włosów przetłuszczających się; DeBa BIO Vital- Brilliance Shampoo (Szampon nadający połysk); DeBa BIO Vital- Nourishing Shampoo (Szampon odżywczo - rewitalizujący)
Alterra- Szampon regenerujący Makadamia i figa; Garnier- Ultra Doux- Odżywka do włosów farbowanych Żurawina i olejek arganowy; Rival de Loop- Maseczka na dobre samopoczucie Truskawka i wanilia; Ziaja- Ulga Dla Skóry Wrażliwej- Krem ujędrniający na noc redukujący podrażnienia; AA - Ja i Mama- Krem na rozstępy
Garnier - Płyn micelarny 3w1; Sensique - Cień do powiek; Alterra- Szampon ochrona koloru Oliwki i kwiat lotosu; Kolastyna- Young- Nawilżający krem przeciw niedoskonałościom z efektem matującym; No 36- Intensywnie nawilżający balsam do stóp; Lovely - Baltic Sand; Farmona- Tutti Frutti- Peeling do ciała Kiwi i Karambola; Facelle Intim- Płyn do higieny intymnej;
No i to by było na tyle, znacie te kosmetyki? Lubicie? Czy może nakupowałam bubli? :P
Buziaki :*:* :)
Świetne i naprawdę gigantyczne zakupy, Monnie! :-)
OdpowiedzUsuńo jejku ale tego uzbieralas ! zazdroszcze wszystkiego :) a na taka sama bluze czaje sie juz od jakiegos czasu :)
OdpowiedzUsuńjakość dobra, na prawdę, ale rozmiarówka już nie :D wzięłam XXL i jest jak damskie L :)
UsuńTo teraz masz zapas kosmetyków:) Te peelingi z Tutti Frutti są genialne:)
OdpowiedzUsuńOlejek do kąpieli Farmony, peelingi Tutti, szampon Garnier i balsam do stóp No36 - z pewnością będziesz zadowolona :D
OdpowiedzUsuńO jeny, ile kosmetyków! Chyba nigdy tyle nie miałam na raz, haha :D
OdpowiedzUsuńSuper rzeczy :)
świetne zakupy, cała moc kosmetyków
OdpowiedzUsuńi ten kolczyk;)
Tutti frutti i Alterra są ostatnio dość chwalone więc może i u Ciebie się spiszą. bardzo ciekawe zakupy:) miłego dnia
OdpowiedzUsuńWidzę że używamy podobnych kosmetyków .
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem nie nakupowałaś bubli : )
Mam nadzieje , że nie długo wspomnisz o tym olejku do kąpieli z Tutti Frutti .
Oczywiście obserwuje bloga i pozdrawiam
Na pewno napiszę coś więcej jak użyję :*
UsuńJezu, masz teraz materiału do recenzowania, że hej! Czekamy na nie ;) PS> zarąbiste ciuchy.
OdpowiedzUsuńteż mam ten olejek z tutti frutti , super zapaszki :)
OdpowiedzUsuńNo zaszalałaś z tymi zakupami, naprawdę :D I nie ma za co, mam nadzieję, że kuracja da efekty :) Ciekawią mnie bardzo te spódniczki! Po co Ci kobieto tyle szamponów? :D
OdpowiedzUsuńDopiero po zakupie zorientowałam się, że przegięłam trochę, no ale już było za późno, będę myć glowę 3 razy dziennie żeby je zużyć ;p
UsuńHejka super zakupy!!!!
OdpowiedzUsuńdobrze napisałaś ta spódnica nazywa się ołówkowa;)
Też tak zazwyczaj wracam obładowana z PL:D
I widzę że masz kilka rzeczy które bardzo lubię i są moimi hiciorami!!
między innymi krem do twarzy z kolastyny jest świetny!!! i szampon z ZIAJA
A GDZIE KUPIŁAŚ TE AZJATYCKIE KOSMETYKI???
POZDROWIONKA!!!!
na ebayu kochana :*
Usuńa mogę prosić o linka do tych kosmetyków??? please:DDDD
Usuńale nowooości! strasznie poodba mi się spódniczka z River Island!
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy, sporo nowości ;)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości;)
OdpowiedzUsuńNo to zaszalałaś na zakupach....uwielbiam czytać takie posty ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńgorgeous and fabulous items!! :)
OdpowiedzUsuńanyway, hope you can join my international giveaway!
http://raellarina.blogspot.com/2014/01/wishlist-pastels-and-laces-january.html
xoxo,
rae
Do szamponu z Garniera z lawendą mam jeszcze odżywkę dopasowaną do niego.
OdpowiedzUsuńwow! widzę że zakupy udane :-) tyle tego jest, że nie wiedziałam na co najpierw patrzeć. :-) dużo kosmetyków, więc może będzie co recenzować? :-)
OdpowiedzUsuńpiękna bluza, lubię ten wzór i mam bardzo podobne buty :-)
http://neffii.blogspot.com/
gorgeous items! :)
OdpowiedzUsuńanyway, hope you can join my international giveaway!
http://raellarina.blogspot.com/2014/01/wishlist-pastels-and-laces-january.html
xoxo,
rae
okradłaś sklep... ;] ;]
OdpowiedzUsuńhahahaha:D
UsuńŚwietne zakupy, a buty cudowne! :)
OdpowiedzUsuńI to są porządne zakupy :) Będziesz miała co testować i recenzować! Grupka azjatycka najbardziej wpadła mi w oko :)
OdpowiedzUsuńmatko, co za ogrom wspaniałości :D
OdpowiedzUsuńTo dopiero nowości :)
OdpowiedzUsuńNo to ładnie zaszalałaś ;D Tutti Frutti wiśnia i porzeczka peeling jest świetny i ten zapach :)
OdpowiedzUsuńCiekawy blog także pozwolę sobie dodać do obserwowanych ;)
Pozdrawiam, dzeejlo
fajne nowości
OdpowiedzUsuńNie no, ten żel Green Pharmacy jest w porządku, zapach ma ładny, ale nie w moim guście :D Rodzice go używają teraz :P
OdpowiedzUsuńale super haul! :D
OdpowiedzUsuńja też chcę jordany, ale nigdzie w polsce tanio i oryginalnych nie dostanę .. :(
daj znać, czy lepszy jest krem CC czy BB :P
iii tak, ołówkowa to poprawna nazwa ;p + piękne są te spódniczki !!!
kochana, ten krem CC wcale nie jest taki jaki oczekiwałam...bubel to nie jest, ale zdecydowanie BB wygrywa. CC od L'oreal jest ok :) robi swoje.
Usuńco do Jordanow, nie ryzykowalabym nawet na allegro... strach, tutaj tez na ebayu bym nie kupila. nigdy. te mi sie trafily w smiesznej cenie, w sklepie Nike. :P
Normalnie brak słów!:D
OdpowiedzUsuńWiększość z kosmetyków uwielbiam, co do jordanów to sama poluję na białe, ale ostatnio w ręce wpadły mi air maxy i nie mogłam się powstrzymać.. :(
OdpowiedzUsuńteż mam :P biało-szaro-miętowe, jedne z najwygodniejszych butów jakie miałam:) białe jordany załatwiłabym w miesiąc :D
UsuńNie powiem, kilka rzeczy to Ty przywiozłaś ;D Widzę, że Rossmann jest niezawodny, ale kilka innych rzeczy też mnie zainteresowało ;)
OdpowiedzUsuńO matko! Ale tego dużo, rzeczywiście zaszalałaś ! :D
OdpowiedzUsuńdwie pierwsze rzeczy! Chcę je :)!
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc te Nike są brzydkie :P i pewnie gdyby nie firma, to 3/4 osób by na nie nie spojrzało :)
OdpowiedzUsuńa kosmetyków masz mnóstwo! ja swoimi jestem tak zawalona, że czasem mnie to załamuje :(
mi się bardzo podobają, ale ja odkąd skończyłam 14 lat mam bzika na punkcie butów,.. szczególnie sportowych :P :) chociaż i tak zmieniłam styl bardzo i mam dużo balerinek, kozaków to i tak adidasy wciąż kupuję i chyba nigdy nie przestanę :(
UsuńFajne rzeczy i kosmetyki.
OdpowiedzUsuńBluza piękna *.* Marzy mi się taka i takie legginsy :D
OdpowiedzUsuńwow ale świetne łowy;) Tylko pozazdrościć;)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak sprawuje się balsam i mgiełka z Victoria's Secret, bo bym może sama kupiła, a w polsce kosztują dość sporo ;P
OdpowiedzUsuńaż mi głupio, bo oczywiście kupiłam za grosze :( :P
Usuńduuże zakupy :)
OdpowiedzUsuńświetne rzeczy :)
ojej ile tego! Jordany <3
OdpowiedzUsuńZakochać się można :D
OdpowiedzUsuń_______________________________
Zapraszam wszystkich na moje pierwsze rozdanie na: http://borsuk-testuje.blogspot.com/
Sporo tego, będziesz miała co testować :)
OdpowiedzUsuńOj ja mogę pomarzyć sobie o takiej ilości zakupów:-)))) Za bardzo nie znam tych kosmetyków i koniecznie ubrania pokaż na sobie:-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne zakupy, same dobroci :-)
OdpowiedzUsuńOoo nie tak to nie będzie. Muszę posiadać ta bluzę galaxy z kapturem! Monieeeeeee....a masz jeszcze jakiegoś linka gdzie można ją kupić czy tylko jedna była?
OdpowiedzUsuńale tego duzo :D
OdpowiedzUsuńspódniczki piękne! :)
OdpowiedzUsuńZ kosmetyków miałam żel peeling Tutti frutti porzeczka i wiśnia są świetne i dobrze zdzierają i pięknie pachną! Żel z isany kokos marakuja mam teraz nawet i lubię pachnie bardzo ładnie jak dla mnie ;) reszty raczej nie znam, moze nie tyle nie znam co nie miałam bo kojarzyć 'z wyglądu' to tak :D
Ten kolczyk jest super! Mam w podobnym stylu - tylko w kształcie skrzydła i też niestety jego noszenie boli :C
OdpowiedzUsuńSuper zakupy, widać, że udane ;)
Ale dużo rzeczy! Widzę że maseczka Rival de Loop ma zmienione opakowanie, to może i działanie poszło na lepsze bo ja używałam wersji poprzedniej i tragedia :<
OdpowiedzUsuńno to już sama nie wiem czy używać czy nie :p
UsuńIle kosmetyków ! Najciekawsze te Azjatyckie (bo oczywiście dla mnie nie dostępne),
OdpowiedzUsuńfajne buty i torebka.
ja zamawiam na ebayu, tutaj w sklepach też nie mamy :(
UsuńO jejku, ile tego jest! Chociaż podejrzewam, że gdybym miała okazję się obkupić za granicą to moja walizka wyglądałaby tak samo:D Większość znam, część używałam i lubię
OdpowiedzUsuńDużo ciekawych rzeczy ;)) A ja właśnie ostatnio zaczęłam się interesować azjatyckimi kosmetykami tylko nie wiem od czego zacząć ;) A i spódnica- tak się właśnie pisze ołówkowa:))
OdpowiedzUsuńzacznij od bb creamu! :) nie zawiedziesz się.
UsuńGenialny wzór tej spódnicy! ;)
OdpowiedzUsuńile kosmetyków ; oo
OdpowiedzUsuńobkupilas sie ;DD
Ooo wow! Tak gigantycznego zbioru zakupowego to dawno nie widziałam! :)
OdpowiedzUsuńTa galaktyczna bluza jest genialna! :)
Sporo tego i dużo znajomych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńtorebka, azjatyckie kosmetyki i VS <3
OdpowiedzUsuńo kurcze sporo tego:)
OdpowiedzUsuńPoszalałaś! Ile zakupów! Buty są świetne :) Podoba mi się wzór spódnicy z River Island :)
OdpowiedzUsuńile zakupów <3 !
OdpowiedzUsuńSweterek z h&m boski i ta masa kosmetyków *.*
OdpowiedzUsuń// Owszem sponsorowany tamten post, ale to nie jest jeszcze całość współpracy :)
Poklikasz w baner Rosegal? :>
mylifeasania.blogspot.com
ale boskie zakupy ^^ dobrze wiedzieć, że kolczyk boli, bo sama miałam sobie kupić właśnie taką nausznicę ;/
OdpowiedzUsuń