Cześć :)
Debata poszła mi całkiem nieźle, mojej grupie udało się wygrać, cud. A tak się byłam, myślałam, że zemdleję:P
Ostatnio mam duży problem z wypryskami, pojawiły się na lewej stronie twarzy, cały policzek, wielkie, czerwone, okropnie się goją. Nie mam pojęcia od czego to może być! Pościel dopiero zmieniałam, podstawowa pielęgnacja twarzy jest taka sama jak wcześniej, no nic nowego. Dietę mam dobrą, bo sie odchudzam więc raczej nie jem nic tłustego, słonego itd. Mam dwa podejrzenia - nie domyłam porządnie pędzli badź nowe serum z Vichy po trzech użyciach tak bardzo mi zaszkodziło. Macie jakieś pomysły?
Mam też dla was recenzję kremu z TBS, który niedawno sobie kupiłam :)
The Body Shop - Aloesowy Krem na Noc
Opis producenta
Krem na noc zawiera naturalny wyciąg z aloesu. Nawilża, wygładza, koi wrażliwą skórę.
Krem jest bezzapachowy.
Krem jest bezzapachowy.
(wizaż.pl)
Skład
Aloe Barbadensis Gel, Glycerin, Pentylene Glycol, Caprylic/Capric Triglyceride, Butylene Glycol, Elaeis Guineensis (Palm) Oil, Glyceryl Stearate Citrate, Isononyl Isononanoate, Myristyl Myristate, Octyldodecanol, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil, Squalane, Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Water, Panthenol, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Xanthan Gum, Bisabolol, Avena Sativa (Oat) Kernel Flour.
Moja recenzja
Opakowanie - bardzo estetyczna grafika, nakrętka łatwo się odkręca, opakowanie jest troche głębokie, bo krem zaczyna się dopiero od połowy, ale co tam :); bardzo wygodnie sie go używa;
Zapach - bardzo słaby, prawie bezzapachowy, nie należy do przyjemnych ani do nieprzyjemnych, taki neutralny, trochę apteczny;
Działanie - krem używam tylko i wyłącznie na noc, szukałam czegoś w miarę lekkiego, ale skutecznego; skusiłam się na miniaturkę żeby zobaczyć czy się sprawdzi i wiecie co... polubiliśmy się :)
Moja cera jest mieszana albo bardzo wrażliwa, ciężko dobrać mi dobry krem dlatego nie wiedzialam czego mam oczekiwać. Już po pierwszej aplikacji zauwazyłam, że twarz po nim baardzo się świeci i trochę zajmuje żeby ten efekt zszedł z buzi.. Jednak gdy budzę się rano jest już idealnie, nie ma śladu po świeceniu.
Krem w ogóle nie zapycha, po nałożeniu w ogóle nie czuję go na twarzy, jest lekki, ale według mnie robi swoje i moją skórę nawilza w na prawdę dobrym stopniu. Sądze jednak, że osoby, które mają cerę suchą mogą być niezadowolone.
Krem bardzo dobrze wygładził moją twarz, wyrównał koloryt skóry, lekko zmatowił i ogólnie rzecz biorąc zmiany są na duży plus.
Nie mogę winić go za moje wypryski, bo pojawiły się one już po kilkukrotnym uzytkowaniu, a na dodatek cała reszta twarzy wygląda prawie idealnie. Nie dostrzegłam dużego działania kojącego, ale mogę mu to wybaczyć.
Podsumowując jestem zadowolona z tego kremu, jest jednym z najlepiej dopasowanych do moich potrzeb i chyba skuszę się na pełną wersję :)
Ocena: 4/5
Jeśli polecacie jakieś lekkie kremy na noc do cery wrazliwej to piszcie, chętnię poczytam i może znajdę coś dla siebie :)
Buziaki :*:*
P.S. Doszedł do mnie mój peeling do stóp z kwasami, bardzo jestem ciekawa jak się sprawdzi, jutro wieczorkiem nałożę i będę czekać na efekty.
Może przykładasz telefon do twarzy?
OdpowiedzUsuńmoże te pędzle? nie wiem, mi też czasami wyskakują takie oporne i tylko na policzkach, ale niestety nie wiem od czego. Ja je "zasuszam" w nocy Sudocremem i rano już ładniej wyglądają.
OdpowiedzUsuńO właśnie, telefon ma mnóstwo bakterii. Na wypryski szkodzi też czekolada. Ja szukam znów bardziej treściwych konsystencji ale ciekawi mnie. ;)
OdpowiedzUsuńZe współlokatorkami czasami tak bywa. Niektórzy mają fobie, ale nic na to nie poradzimy. ;)
UsuńTak ten metaliczny zielony jest z h&m, ale kupiłam go już nie wiem gdzie, czy na allegro czy u którejś Blogerki
OdpowiedzUsuńMoja pierwsza myśl to był właśnie ten krem. Aloes jest bardzo wartościowym składnikiem wielu produktów, ale lubi niestety uczulać! Lecz skoro jesteś pewna, że to jednak nie ten kremik, to może rzeczywiście pędzle... Albo może jakieś uczulenie pokarmowe...
OdpowiedzUsuńCo do kremów na noc to ja również poszukuję ideału ;-) Do tej pory świetny okazał się krem z Pat&Rub oraz wzmacniający AA z serii eco. Obecnie stosuję krem z AA z serii wrażliwa natura, jak narazie sprawdza się fajnie i nie jest drogi, kosztuje ok. 21 zł :-)
Mnie też ostatnio zapchało, ale to przez krem na noc:/ - i to po tej samej stronie twarzy;p, więc nie jesteś sama. Mnie na szczęście to już schodzi:) i mam motywację, żeby regularnie robić makijaż;]
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie peeling do stóp z kwasami
OdpowiedzUsuńKochana mam to samo tylko u mnie trądzik jest moją zmorą :( jeżeli są to wypryski taki pojedyncze to polecam z czystym sumieniem kup sobie olejek z drzewa herbacianego w aptece koszt 10 zł super wysusza i jest naprawdę świetny ! Jeżeli coś gorszego to ja używam maści którą poleciła mi kosmetyczka zobaczymy na razie stosuję ją 3 dni
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego peelingu do stóp ;)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Blog :) Mam nadzieję, że przyłączysz się do zabawy. Więcej informacji tu: http://seekfame.blogspot.com/2013/11/tag-liebster-blog.html Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy tego kremiku, ciekawie się zapowiada. Ja nie mam swojego kremowego ulubieńca niestety ;(
OdpowiedzUsuńNo powiem ci że The Body Shop miniaturka za 10zł sama bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńJa używam lekkiego kremu na dzień i na noc essentials z oriflamu kosztują grosze bo od 9,9zł-9.9zł a nie obciążają mi cery, szybko się wchłaniają i co najważniejsze nie uczulają mnie !:)
Możesz się sama zapisać jako konsultantka i robić paczki na najbliższe biuro w tedy kosmetyki masz 23% taniej a zamówień nie musisz robić regularnie :) bardziej się to opłaca ja teraz robię zamówienia dla siebie ewentualnie dla koleżanek którym też daje zniżkę :)
Pozdrawiam :) !
ach ja się meczę z takimi wypryskami już 5 miesiąc , efekt odłożenia hormonów , masakra i nic nie pomaga :/
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa czy peeling pomoże!
OdpowiedzUsuńsama czasem lubię kupić sobie miniaturkę żeby sprawdzić jej działanie i dopiero jak się okaże hitem to kupuję pełną wersję;)
OdpowiedzUsuńWg mnie aloes jest świetnym składnikiem każdego kosmetyku, więc chętnie bym wypróbowała ten kremik ;)
OdpowiedzUsuńmoze twoja skora w ten sposob przyzwyczaja sie do zmiany diety ? ja mam tez czasami tak ze lapie sie na "skubaniu " twarzy przy nerwach i stresach
OdpowiedzUsuńkrem ciekawy, ja na noc uzywam ziaja kozie mleko :)
na noc? płyn micelarny loreal + nivea soft ;)
OdpowiedzUsuńwystarczy ;)
Z tym telefonem też się podpisuje ;) Ja ogólnie codziennie wycieram go chusteczkami antybakteryjnymi ;)
OdpowiedzUsuńSam kremik wygląda na przyjemny, fajnie, że najpierw można wypróbować taką mini wersję ;)
Bardzo lubię produkty TBS, zaciekawił mnie ten krem.
OdpowiedzUsuńWłaśnie potrzebuję dobrego nawilżacza :) śliczny lakier masz do paznokci :)
OdpowiedzUsuńciekawy ten krem, jestem ciekawa jak u mnie by się spisał ;d
OdpowiedzUsuńMoże zmiany hormonalne? Przed miesiączką lub zły poziom hormonów tarczycy lub też jeżeli stosujesz tabletki anty. O telefonie również słyszałam i to jest całkiem możliwe. Mi np pojawiały się na linii oprawek od okularów, gdyż widocznie gromadziły się tam bakterie, sebum itp i wyprysk gotowy.
OdpowiedzUsuńUmyj porządnie pędzle, testuj dalej Vichy, jak problem się powtarza to pewnie Vichy. A jak się nie bedzie powtarzał to problem z głowy :D no wiem odkrywcze.
OdpowiedzUsuńSpoko ta piosenka Justina, generalnie uwielbiam go i jego twórczość <3 tylko po co tam ta goła panienka, bez sensu. Taki świat.
Nie miałam nigdy tego kremiku niestety :( Ale dobrze, że się polubiliście :)
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoją opinię o tym cudaku do stópek :*
Też szukałam swojego kremu do twarzy i biorąc pod uwagę moją miłośc do produktów Ziaja, musiałam znaleźć coś stamtąd ;) Skoro szukasz lekkich kremów, to nie sięgaj po serię Kozie mleko, bo jest ciężkie, więc dla mnie idealne, ale wiem, że nie wszystkim się przypodoba. Trzymam kciuki w dalszym szukaniu ;)
OdpowiedzUsuńmoże się na niego skuszę, po tej przekonującej recenzji :)
OdpowiedzUsuńA może jednak po tym kremie... Wypryski tak od razu nie wychodzą raczej :P Tylko zastanawiające jest, że jeden policzek tylko :P
OdpowiedzUsuńA kremik fajny :) Ale nie mam dostępu do tbs :(
nigdy nie używałam;d
OdpowiedzUsuńwww.kataszyyna.blogspot.com
brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńmoże to faktycznie od pędzli, albo miałaś styczność z kurzem, ostatnio też mnie przez to wysypało ;/
Ja sama chyba będę musiała zainwestować w jakiś krem na noc... ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy takiego kremiczku ale kusisz oj kusisz ;)
OdpowiedzUsuńczasem też mi coś wyskoczy,ale potem znika, nie wiem od czego to zależy, bo niby te same kosmetyki używam itp ;(
OdpowiedzUsuńświetne kosmetyki na pewno zastanowie sie nad ich kupnem pozdrawiam i zapraszam do siebie na nowy post
OdpowiedzUsuńI need to look for baby feet today
OdpowiedzUsuńKeep in touch,
www.beingbeautifulandpretty.com
No jak same złe rzeczy? Nie prawda :* Dobrze, że chcesz znać prawdę, lepsze to niż pozwalanie na kłamstwo ;)
OdpowiedzUsuńpolecam krem dla dzieci bambino, najlepsze co moze byc dla skory :)
OdpowiedzUsuńz holika holika baby foot bedziesz zadowolona na 100%! ja zamowilam juz dwie na zapas :D
OdpowiedzUsuńmatowienie twarzy mile widziane. Moja aloesowa maska też to robi w nocy- matuje ^_^
OdpowiedzUsuńuuuuu Monia stópcie będziesz miała cudownie gładkie :) Jestem ogromnie ciekawa recenzji tego cuda:)
OdpowiedzUsuń:*
Mi tak raz wysypało po użyciu kremu z Vichy. Odstawiłam go i krostki znikły po kilku dniach.
OdpowiedzUsuńKocham tę piosnkę Justina :D W ogóle uwielbiam Justina odkąd pamiętam ;) fajny kremik, a co do uczulenia to może być Vichy, mnie tak załatwił puder od nich.. A moją mamę prawie każdy kosmetyk ich firmy uczula i zapycha, mimo iż mają niemałe ceny..
OdpowiedzUsuń