Hej wam :*
Chciałabym wam pokazać serum, które dostałam dość dawno, od mamy, ale jakoś nigdy nie pomyslałam żeby je zrecenzować :) Był to gratis przy zakupie dwóch masek, mama dostała w aptece bodajże :)
L'Biotica - Biovax A + E - serum wzmacniające
Opis producenta
Biovax A+E Serum Wzmacniające to prawdziwy zastrzyk witaminowy dla Twoich włosów. Receptura preparatu stworzona została na bazie witamin A i E, będących źródłem młodości i witalności.
A+E Serum Wzmacniające:
- Odżywia zniszczone partie włosów.
- Zmniejsza ich łamliwość.
- Nadaje włosom naturalny połysk i gładkość.
- Hamuje rozdwajanie końcówek.
- Wzmacnia naturalną barierę ochronną włosa.
A+E Serum Wzmacniające:
- Odżywia zniszczone partie włosów.
- Zmniejsza ich łamliwość.
- Nadaje włosom naturalny połysk i gładkość.
- Hamuje rozdwajanie końcówek.
- Wzmacnia naturalną barierę ochronną włosa.
Skład
Cyclomethicone, Cyclopentasiloxane (and) Dimethiconol, Amodimethicone, Phenyl Trimethicone, Isohexadecane (and)Polyisobutane, Parfum, Isopropyl Myristate, Glicyne Soja (Soybean) Oil, Carthamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil, Linoleic Acid, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Geraniol.
Cena: ok. 12zł
Moja recenzja
Opakowanie - serum zapakowane było w pudełeczko, niestety nie mam go, bo jak już pisałam dostałam je dawno i już w sumie mi się kończy; był na nim dokładny opis produktu, fajnie estetycznie zrobione; serum jest w malutkiej 15ml buteleczce z pompką, która się nie zacina, nabiera też idealną ilość produktu;
Zapach - delikatny, jakby trochę perfumowany, sama nie wiem, ciężko mi okreslić, nie drażni nosa, ale niestety nie utrzymuje się na włosach;
Konsystencja - oleista :) serum jest baardzo wydajne, jedna pompka wystarczy mi na całe końce, a jak wiecie mam dość długie włosy:)
Działanie - bardzo lubię to serum, szczególnie za to, że gdy nie mogę rozczesać włosów ono magicznie sprawia, że wszystkie pasma nagle dają się rozplątywać i włosy czeszą się jak marzenie :)
Nadaję włosom blask, sprawia, że wyglądają ładnie i zdrowo, nie wywijają się w kazdą stronę i na pewno zdecydowanie mniej się plączą w ciągu całego dnia. Do tego przez cały dzień, nawet po lekkim deszczu mam pewność, że zachowają swoją gładkość.
Moje końcówki są przesuszone, lekko się rozdwajają - serum nie czyni z nimi cudów, ale na pewno trochę je odżywia, nie stosuję się go bardzo regularnie, ale sądzę, że gdybym robiła to po każdym myciu to efekty byłyby trochę lepsze.
Dlaczego więc nie używam go codziennie? Lubię swoje fale, a to serum sprawia, ze włosy stają się prostsze, a ja nie zawsze mam ochotę na taką fryzurę. Czasami też wydaje mi się, że włosy robią się trochę przyklapnięte, ale po czesaniu wracają do normy.
Serum troszkę obciąża włosy więc nie polecam przesadzania z jego iloscią albo nakładania go na czubek głowy, chyba, że macie na prawdę przesuszone włosy - wtedy pomoże wam sobie z tym poradzić.
Serum troszkę obciąża włosy więc nie polecam przesadzania z jego iloscią albo nakładania go na czubek głowy, chyba, że macie na prawdę przesuszone włosy - wtedy pomoże wam sobie z tym poradzić.
Ogólnie rzecz biorąc serum jest wspaniałe na włosy, które nie chcą się rozczesywać, na prawdę mogę je polecić, ja mam z tym duży problem i serum wiele razy było dla mnie wybawieniem. Jeśli macie problem z puszeniem - tez się sprawdzi, jednak jesli wasze włosy są dość cienkie - nie polecałabym go, bo jak już pisałam mogą troche przyklapnąć :P :)
Moja cena: 4/5
Miałyście? Polecacie coś innego o podobnym działaniu?
Buziaki :*
I w ogóle to w czwartek jest Halloween więc możemy się przebrać i pomalować do pracy, do przebierania się to nie jestem pewna, bo nie mam w co, ale sądzę, że z makijażem to zaszaleję :D! J
Miałam je już wielokrotnie, jeden z moich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, a nigdy się nie spotkałam z tym serum! Na pewno tak jak piszesz trzeba uważać z ilością:)
OdpowiedzUsuńja miałam próbkę właśnei w komplecie z maską od nich. na końcówki - cud, miód i orzeszki :D
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale dużo pozytywów o nim czytam ;)
OdpowiedzUsuńmarkę znamy, produktu akurat nie, ale fajnie iż się sprawdzł
OdpowiedzUsuńMoje włosy strasznie się puszą, muszę się za nim rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńJa Tobie Kochana nic nie polecę do włosów, ponieważ nie używam nic oprócz zwykłych szamponów i odżywek...
OdpowiedzUsuńhttp://vogueswing.blogspot.com
Kiedyś używałam go bez przerwy, teraz już trochę o nim zapomniałam, ale chętnie kiedyś wrócę ;)
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy żadnego serum, ale chciałbym kiedyś z czystej ciekawości wypróbować, więc może skuszę się na powyższy kosmetyk.
OdpowiedzUsuńNie miałam styczności jeszcze z tym serum ;)
OdpowiedzUsuńZ tej firmy miałam tylko maskę do włosów ale nie zachwyciła mnie na tyle by sięgać po inne produkty.
OdpowiedzUsuńnie miałam:P
OdpowiedzUsuńMoje włosy go nie polubiły. Troszkę je wysuszył, może dlatego.
OdpowiedzUsuńNie mialam go jeszcze, ale musi byc fajne.:-)
OdpowiedzUsuńChętnie spróbuję, szukam czegoś dobrego na końcówki :)
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę, zawsze byłam wielbicielką znanej maski z biovaxu ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam
OdpowiedzUsuńPrzed chwilą czytałam u jednej dziewczyny o serum z Green Pharmacy, ponoć jest lekkie ;) Chyba się skuszę na jakieś, bo potrzebuję jakiegoś takiego produktu :P
OdpowiedzUsuńTeż używałam to serum :) Ja stosuję tego typu produkty jako zabezpieczenie końcówek i u mnie sprawdzało się świetnie. Też pewnie kiedyś kupię ponownie :)
OdpowiedzUsuńto ja coś prostuje to mi by się przydała :)
OdpowiedzUsuńKiedyś zastanawiałam się nad kupnem tego serum :D ale w rezultacie nie kupiłam :D heh ale może się zastanowię (ale nad tym z olejami - regenerującym) ;D
OdpowiedzUsuńTego nie miałam jeszcze, na razie mam serum Marc Anthony (bardzo fajne) już je kończę i zastanawiam się co by teraz spróbować:)
OdpowiedzUsuńnie znam tego produktu ;d
OdpowiedzUsuńa co do malowania i przebierania to całkiem ciekawa sprawa ;D
wstaw zdjęcia makijażu ;D
Green Pharmacy to mój ulubieniec w tej kwestii :)
OdpowiedzUsuńmiałam go, całkiem fajny ;)
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze tego serum, ale może spróbuję.
OdpowiedzUsuńco do innych kosmetyków, mogę polecić olejek łopianowy z green pharmacy, chociaż podobno nie jest on dla wszystkich, ale na moich włosach się sprawdza i nadaje im blasku.
a co do problemów z rozczesywaniem, też miewam i wtedy z pomocną ręką przychodzi do mnie olejek araganowy, bądź różne maski :)
Mam go ;) Ale często zapominam nałożyć na włoski ;((
OdpowiedzUsuńKiedyś często sięgałam po to serum, moje włosy bardzo je lubiły :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go nigdy, teraz używam serum z Joanny i też jest fajne :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie kochana! :)
jestem ciekawa, mam straszne kołtuny :)
OdpowiedzUsuńJak kiedyś używałam silikonowych serów do zabezpieczania końcówek to dawałam je góra na 1,5 cm bo zawsze okrutnie bałam się przesadzić z ilością ;)) Serum miałam dawno temu pod postacią próbki z maski, ale starczyło mi na 3 użycia i sama nie wiedziałam co o nim myśleć oprócz tego, że cieszyłam się, ze zapach się nie utrzymuje, bo dla mnie był zabójczo mocny ;-))
OdpowiedzUsuńSamą firmę Biovax osobiście bardzo lubię, natomiast tego produktu jeszcze nie stosowałam ;)
OdpowiedzUsuńSerum godne polecenia !! ;))
OdpowiedzUsuńhttp://impossiblelive93.blogspot.com/
jak przeczytałam o tym,że łatwiej się rozczesuje włosy to od razu się zakochałam:D
OdpowiedzUsuńja mam, ciągle używam, zaczęło się od próbek, które zawsze dołączają do masek, potem pełnowymiarowe opakowania, bardzo lubię i zapach i działanie :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie miała, ale widzę, że warto go poznać :)
OdpowiedzUsuńNie mam problemów z rozczesywaniem włosów nawet bez odżywek także ja tego serum nie znam. O kurczę jak ja Ci zazdroszczę Halloween, moje małe ciche marzenie. Chciałabym, żeby w Polsce było tak popularne jak w Stanach na przykład.
OdpowiedzUsuńKoniecznie obfotkuj co się da :D
Muszę wyprobowac :)
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie, jako fanka maski biovaxa może spróbuję;)
OdpowiedzUsuńOd dawna jest na mojej liście do kupienia tylko jakoś zebrać się nie mogę :D
OdpowiedzUsuńWygląda z opisu bardzo fajnie, jednak nie nadawało by się do moich cienkich włosów (efekt oklapnięcia pewnie by wystąpił).
OdpowiedzUsuńnie słyszałam nigdy o takim specyfiku ani o marce
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś próbkę tego serum i pozytywnie zadziałała na moje włosy :)
OdpowiedzUsuńto chętnie się skuszę na to serum :)
OdpowiedzUsuńdużo dobrego słyszałam o tym serum i ogólnie o maskach BIOVAX, że chyba w najbliższym czasie albo sobie zakupię albo zapragnę pod choinkę :D
OdpowiedzUsuń