Cześć wam :*
Dzisiaj przedstawie wam produkt od Neutrogeny - Rapid clear treatment czyli punktowy żel na wypryski.
Jak już wspomniałam mam duże problemy z czerwonymi krostkami, białe wypryski pojawiły się ostatnio i nie mogę się ich pozbyć. Uznałam, że postaram się je zwalczyć tym oto małym kosmetykiem.
Jak mi poszło? Zapraszam do przeczytania recenzji :)
Opis producenta
Żel punktowy, który usuwa wyprysk w ciągu 8 godzin. Wysusza chorobowo zmienione miejsce, jednocześnie nie naruszając naturalnej bariery skóry i nie pozostawiając przesuszonej rany. Dzięki zawartemu w składzie kwasowi salicylowemu, odblokowuje pory i niweluje zaczerwienienie.
(wizaż.pl)
Skład
Aqua, Alcohol Denat., Alcohol, Salicylic Acid, Hydroxyethylcellulose, Propylene Glycol, Butylene Glycol, Glycerin, Caprylolyl Glycine, Hamamelis Virgiana, Cinnamomum zeylanicum, Cedrus atlantica, Portulaca Oleracea, Allantoin, Bisabolol, Hexylene Glycol, Sarcosine, Sodium Citrate, Parfum
Opakowanie: tubka, wygląda profesjonalnie, klasycznie dla Neutrogeny, pojemność 15ml
Moja recenzja
Lubię Neutrogene, nie miałam zbyt wielu rzeczy, ale fajnie wspominam ich scruby. Kupiłam ten żel skuszona promocyjną ceną, około 13zł.
Potrzebowałam czegoś co zadziała szybko i nie uczuli, nie spowoduje, że dostanę jeszcze więcej wyprysków. Nałożyłam żel po zmyciu makijażu, na białe wypryski, czerwone krostki i te pryszcze, które wycisnęłam (wiem, że nie powinnam :( )
Neutrogena obiecuję nam działanie już po 4 godzinach... Hmm, brzmi na prawdę zachęcająco, prawda?
Po nałożeniu poczułam lekkie pieczenie i mocny, chemiczny zapach. Żel jest przezroczysty, prawie go nie widać na buzi. Poczekałam aż zaschnie na czerwonych miejscach i oczekiwałam tego efektu.
Jak wiadomo, po 4 godzinach nie nastąpiło nic :) Nie byłam zdziwiona, bo nigdy nie nastawiam się na zmiany w tak szybkim tempie. Raczej coś co nałożę przed snem i rano wstanę ze skórą w trochę lepszej kondycji :)
Tak na prawdę nic nie zrobił z wypryskami, nie zauważyłam większej zmiany, goją się tak samo jak wcześniej.
Ale za to... czerwone krostki/ zaczerwienienia na prawdę częściowo zniknęły albo trochę wyblakły, z tego jestem bardzo zadowolona, bo są zmorą moich policzków od dłuższego czasu. Trochę wysusza mi skórę, ale na pewno nie uczula więc znalazłam na to rozwiązanie. Smaruję buzię olejkiem arganowym i na to nakładam żel. Budzę się z generalnie gładką skórą, a na policzki nakładam lekki krem nawilżający.
Jednym słowem kupiłabym ponownie na zaczerwienienia, ale nie na wypryski - a to było jego główne zadanie.
Może na innych zadziała lepiej, widziałam, że opinie na wizażu są podzielone.
Dostępność: allegro, drogerie w UK
Cena: w UK około 3-4 funty, allegro 26zł
Chciałabym was przeprosić za długą nieobecność, praca pochłania cały mój czas, do tego chłopak i ogólnie jakoś każda wolna chwila mi ucieka, ale już teraz wracam :)
Dzisiaj po raz drugi w życiu ugotowałam zupę szczawiową, najlepsze jest to, że nigdy nikt nie uczył mnie gotować, sama się nauczyłam i powiem szczerze, że jestem z siebie dumna, bo wyszła całkiem nieźle!
Buziaki :*
Dzięki za komentarz. :-) Daj znać, jak tata powie Ci coś ciekawego.
OdpowiedzUsuńTeż się muszę wziąć za gotowanie, bo przywiozłam ze Wschodu nowe smaki, ale też mi tak jakoś czas ucieka... A nieobecnością się nie przejmuj- koniec końców lepiej korzystać z życia, niż cały czas tkwić w wirtualnym świecie, więc wybaczamy i życzymy dużo szczęścia! ;-)
Nie stosowałam ;) Ale lubię produkty neutrogeny.
OdpowiedzUsuńwww.sandicious.blogspot.com
Ja bardzo lubię tą firmę (:
OdpowiedzUsuńmonika-melody.blogspot.com
Bardzo lubię te firmę, ale o tym żelu jeszcze nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńmarttujest.blogspot.com
Nie miałam chyba jeszcze nic od tej firmy.
OdpowiedzUsuńCzyli po duzej czesci sie sprawddzil! Szkoda tylko ze niefajnie pachnie, tak chemicznie :<
OdpowiedzUsuńJa nie znam za bardzo tej firmy... A z Twojej recenzji średnio mi sie ten produkt spodobał, więc...
OdpowiedzUsuńSkom? http://kawiarenka-balladyny.blogspot.com/
Znam markę, nie miałam tego produktu a bardzo chciałabym go wypróbować. Chyba w końcu będę musiała kupić.
OdpowiedzUsuńmam cerę suchą ale wypryski się zdarzają. mój żel punktowy z barwy działa tak samo. mrowi na skórze ale nie leczy
OdpowiedzUsuńJa na wypryski mam żel od dermatologa.
OdpowiedzUsuńDobrze, że chociaż na zaczerwienia się sprawdził. :)
przydał by mi się ten żel :)
OdpowiedzUsuńW sumie to szkoda, nie lubię jak produkty nie spełniają głównego wymagania tylko jakieś tam poboczne :)
OdpowiedzUsuńsklad nie bardzo, jak dla mnie lepsza jest pasta lasara z wieksza zawartoscia kwasu salicylowego:)
OdpowiedzUsuńHm, dobrze że poradził sobie z zaczerwienieniem :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie mam takich problemów-mam cerę suchą, raczej nie mam wyprysków:)
pozdrawiam:)
zaobserwowana:)
ja od kiedy zrezygnowałam z jakichkolwiek kosmetyków na wypryski - zaczęło się pojawiać ich mniej :) im mniej tym lepiej!
OdpowiedzUsuńnice blog!!!
OdpowiedzUsuńnew follower :)
I hope you will join to my blog I'd be happy
http://sweetmakeupandfashion.blogspot.it/
https://www.facebook.com/Sweetmakeupandfashion
nice review well detailed !!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńkeep in touch
www.articalandfashionknowledge.com
Ciekawy produkt.
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie potrzebuję takich produktów :)
OdpowiedzUsuńLakier jest dostępny w kolorze białym i różowym, oba mają czarne drobinki :)
niestety u mnie ich produkty sie nie sprawdzaja, bo sa za silne :(
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie dla mnie, alcohol denat na samym początku - straszny wysuszacz ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że "pachnie" chemicznie;/
OdpowiedzUsuńz tymi pryszczami to nie taka prosta sprawa , ja ostatnio kupiłam tonik Luvos na bazie glinki i na razie wszystko mi do wierzchu wyciągnął
OdpowiedzUsuńTak to niestety jest z tymi kosmetykami, dużo obiecują... Tak naprawdę na każdego chyba działa co innego. Najlepsze moim zdaniem są dermokosmetyki, nie wiem czy ten można do takich zaliczyć.
OdpowiedzUsuńNajlepiej uczy się na własnych błędach, także życzę powodzenia w dalszych kulinarnych próbach :)
nie wiedziałam, że Neutrogena ma takie rzeczy w ofercie. ja miałam tylko krem do rąk i balsam
OdpowiedzUsuń