GlossyBox

19 comments
Tak bardzo czekałam na mój pierwszy GlossyBox i już go mam.
Oto moja recenzja.

Pięknie zapakowany, śliczne różowe pudełeczko :)


Z okazji urodzin GlossyBox został bardzo ładnie zapakowany w środku i są takie różne znaczki i naklejki z cyferką 2, bo to drugie urodziny...
Przejdźmy do zawartości..


I tutaj juz było niefajnie :(
Mam bardzo mieszane uczucia. 
Dostałam próbki Roger and Galler - żel pod prysznic, balsam do ciała i jakaś mgiełka zapachowa bodajże. (ślicznie pachnie, ale szczerze mówiąc używam BodyShopu i nie narzekam). 
Jest też coś jakaś nowość od BM Beauty - dwa w jednym Primer bądź krem, który zmieszany z pudrem tworzy jakąś kremową konsystencje, nie mam pojęcia o co w tym chodzi, wypróbuję później ale wiecie co..., próbka ma 2g! To dla mnie jakiś żart, na prawdę, przecież to starczy może na 2-3 razy, no ale cóż :)... Do tego dorzucili też mascarę, która jest w sumie jedynym dużym plusem tego pudełczka, jest świetna, firma Jelly Pong Pong - Fairy Lashes Mascara, już jej użyłam, na prawdę magiczna, rzęsy są bardzo długie, ładnie rozdzielone, chyba najlepszy tusz jaki dotąd miałam.
Dostałam też lakier do paznokci w okropnym jasno różowym kolorze od firmy Headline colors, i do tego jeszcze, Premae Harmony Balm - jest to krem do twarzy i primer w jednym, rozmiar 10ml. To akurat może być fajny produkt, ale zobaczymy :)
Aha i jeszcze dali mi też pilniczki do paznokci, a ja zaznaczyłam w swoim profilu, że nie jestem zainteresowana produktami manicure itd, no ale niech im będzie.



No cóż, nie wiem czy zamówię następny, oczekiwałam jakichś fajnych kremów do twarzy,  a w sumie nie ma niczego ciekawego. 
Nie wiem czy zamówię następny, znając siebie na pewno, ale jak kolejny też okaże się niezaciekawy to już więcej nie zamówię.

Przyszły też moje tabletki wspomagające odchudzanie - ThermLine. Dużo ćwiczę - siłownia, Pilates, basen więc mam nadzieję, że pomogą mi zrzucić kilogramy, które stoją mi na drodze do wymarzonej wagi :)



Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

19 komentarzy:

  1. Cześć dla mnie też zawsze najważniejsza jest pielęgnacja twarzy. Pudełeczko jest średnie. Ja subskrybowałam 3 miesiące i przestałam, nie dokońca odpowiadała mi pojemność i to co w nich znalazłam, jak się poprawią to może do nich wrócę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zobaczę za miesiąc, jak znowu tak będzie to anuluje subskrybcję na pewno...

      Usuń
  2. o matko, nic ciekawego, sama się rozczarowałam patrząc na zawartość

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no jedynie tusz jest fajny, cała reszta trochę bezużyteczna :(

      Usuń
  3. dzięki co do kremu który będę stosować:) miły blog, oczywiście że możemy obserwować:) pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie się przymierzam do kupna tego, ale mam nadzieję, że trafią z produktami:)
    Pozdrawiam i obserwuje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. życzę powodzenia :) może Tobie się uda dostać coś ładnego :)

      Usuń
  5. dziękuje za odwiedziny :D
    tak to mój naturalny kolor włosów,niesety :(


    sycaaaaaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Monika, Twój Glossy wydaje mi się jeszcze gorszy niż mój, a też nie jestem zachwycona;) Na moim blogu napisałam Ci w odpowiedzi, gdzie zakupiłam kosmetyki:)
    pozdrawiam
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zobaczę czy w następnym będzie coś fajnego, jak nie to więcej nie zamówię.
      a co do kosmetyków to dzięki, przejdę się do H&B :) lubię ich orzeszki :p

      Usuń
    2. O, to muszę je posmakować:) Ja też w czerwu mam ostatni Glossy i więcej nie kupuję;)
      całuski:)

      Usuń
  7. powodzenia w dążeniu do celu :>

    OdpowiedzUsuń
  8. widze, ze tez masz swojego glossyboxa:) raz jest z nim lepiej a innym razem produkty do niczego dlatego nie zamawiam go;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zobaczę co będzie w następnym, jak znowu lipa to rezygnuję.

      Usuń
  9. Życzę miłego testowania :D A co do ćwiczeń - to dużo wytrwałości :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Zastanawiam się na zamówieniem glossyboxa, ale jak ta patrze na zawartość pudełek to nie z miesiąca na miesiąc coraz mniej do mnie przemawiają

    Pozdrawiam serdecznie:)
    P.S. Jeśli masz ochotę to zapraszam Cię do wzięcia udziału w konkursie na naszym blogu: http://odysejamodowa.blogspot.com/2013/05/firmoo-giveaway.html .Do wygrania okulary przeciwsłoneczne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie zamawiał tych pudełek, ale na wielu blogach widzę zdjęcia. Z biegiem czasu coraz mniej w nich kosmetyków, a jeśli już ich ilość się zwiększa, to zmniejsza jakość.

      Usuń

Cześć!

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu! Każdy komentarz niezmiernie mnie cieszy, a konstruktywna krytyka pomaga zauważyć co robię źle.
Chętnie odwiedzam wasze blogi i dodaje was do obserwowanych wieć jeśli spodoba się wam u mnie to także zapraszam do obserwacji.

Proszę - nie spamujcie, takie komentarze już na wstępie zostają usunięte. Prośby o klikanie w linki także nie będą akceptowane (co nie znaczy, że gdy was odwiedzę to w te linki nie poklikam jeśli wam zależy :) ).

Dziękuję i do zobaczenia u was :* :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.