Hej :*
Na początku - dziękuję wam za każdy wspaniały komentarz pod poprzednią notką, jesteście cudowne! :*
Nie wiem czy wiecie, ale jeśli chodzi o makijaż to fiolet jest zdecydowanie jednym z moich ulubionych kolorów. Używam go bardzo często i dobrze się w nim czuję. Dlatego też nie mogłam się powstrzymać przed zakupem cienia z dzisiejszej recenzji. Był na przecenie, kosztował mnie grosze, coś ok. 3zł. Jesteście ciekawi jak się sprawdził? :)
Sensique - Nature Code - Mineralny Cień do powiek - Lavender
Dostrzeż piękno barw natury. która budzi się do życia w pierwszych promieniach wiosennego słońca.
Rozkwitaj wraz z nią wybierając najpiękniejsze kolory wiosny.
Rozświetlone i połyskujące w wiosennym słońcu kolory natury królują w sezonie 2012.
Doskonale przylegają do powieki i zapewniają trwały makijaż. Nie powodują podrażnień i są odpowiedni nawet dla wrażliwych oczu. W celu uzyskania intensywniejszego efektu można je stosować również na mokro. Zawierają filtry UVA. UVB. Bez parabenów. Waga około 4 g. (wizaż.pl)
Cena wg. wizaż: 7,60zł
Opakowanie - ot takie sobie zwykłe, trochę tandetne :) bez rewelacji, dobrze się otwiera i zamyka, nie mam zastrzeżeń;
Cień ten musiałam mieć od razu jak go zobaczyłam, cena w promocji także zrobiła swoje. Na początku zaskoczył mnie swoją intensywnością. Ma na prawdę dobrą pigmentację, a nałożony na mokro to już w ogóle prezentuje się wspaniale. Wydawałoby sie, że ma w sobie drobinki, ale po nałożeniu na oko jest to taki delikatny, subtelny efekt, nie widac tandetnego brokatu.
Łatwo się go aplikuje, nie mam żadnych problem z rozcieraniem, nakładaniem, nic się nie osypuje, cień świetnie przylega do powieki.
Trwałość także jak najbardziej na plus, bo wytrzymuje ze mną caly dzień bez żadnej bazy. Może dopiero po wielu godzinach widzę minimalne ścieranie się, ale po 10 godzinnej zmianie w pracy cudów nie będzie :-D I jest to w sumie ścieranie które zauważe gdy się dokładnie mu przyjrzę :)
Warto zauważyć, że producent mówi tam, ze to cień mineralny o lepszym składzie :)
Podsumowując wedlug mnie to na prawdę świetny cień za dobre pieniądze. Trwały o pięknym, mocnym kolorze. Polecam :)
Ocena: 5/6
(odejmuję za trochę tandetne opakowanie)
I na samym końcu bonus, rzadko to pokazuje, ale ostatnio mnie prosiliście abym pokazywała cień na oku więc jest... Zawsze pisałam, że królową makijażu to ja nie jestem, a do tego wieki nie byłam na zrobieniu brwi. No ale niech będzie. Krytykujcie ale podziwiajcie kolor :D
Buziaki :*
śliczny kolorek;) pasuje Ci w nim
OdpowiedzUsuńDo twarzy Ci w nim :)
OdpowiedzUsuńJa się z fioletem nie lubię :D
Ładny ten kolorek,a Tobie bardzo pasuje :)
OdpowiedzUsuńNotka średnio dla mnie, ja się nie maluję :P.
OdpowiedzUsuńJa raczej nie gustuję w takich kolorach, ale Tobie służy:)
OdpowiedzUsuńKolor pasuje do Ciebie idealnie ;)
OdpowiedzUsuńNiestety ja w kolorowych makijażach wyglądam tak, jakbym w ogóle nie wiedziała do czego służą cienie do powiek ;)
Ja też zawsze się tak czuję dlatego miałam opory przed pokazaniem tej fotki :P
UsuńAle Ci w nim pięknie ! :)
OdpowiedzUsuńNie zwracałam nigdy uwagi na cienie z Sensique, bo spodziewałam się, że będą słabej jakości, blade i w ogóle nie warte uwagi, a tu proszę. Ten fiolecik wygląda bardzo zacnie, zwłaszcza, że jeszcze można go nakładać na mokro. Zaciekawił mnie :)
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo zaskoczył, na prawdę :) I do tego taka smieszna cena.
UsuńŚwietnie wygląda! Łady, intensywny kolor :)
OdpowiedzUsuńNo jak bym mogła krytykować jak pięknie wyszło i kolor bardzo ci pasuje :-)
OdpowiedzUsuńMiło znaleźć kolejną Polską blogerkę w Londynie :)
OdpowiedzUsuńco raz nas tutaj więcej! :P
UsuńŚwietnie, zorganizujemy spotkanie ;)
UsuńPatrycja z bloga http://kosmetycznawyspa.blogspot.com/ organizuje spotkanie, ale nie wiem czy ma jeszcze miejsca :) Możecie podpytać.
Usuńja nieciekawie wyglądam w takich odcieniach, czego nie mozna powiedzieć o Tobie :) i nie wiem co chcesz od swoich brwi :D
OdpowiedzUsuńOkropne są, nieregulowane dawno, ale nie mialam czasu iść do kosmetyczki :(
Usuńja także bardzo lubię fiolety, ale rzadko goszczą na moim oku :) Ogólnie to rzadko używam cieni :P Bardzo ładnie Ci w nim :)
OdpowiedzUsuńlubię fiolety i niebieskości na oku ;) co prawda bardziej lubię kredki niż cienie ale jest to bardzo ładny kolor i super do Ciebie pasuje ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie:) W ogóle cienie z tej firmy były jednymi z pierwszych jakich zaczęłam używać.
OdpowiedzUsuńMam do nich sentyment :)
Ten kolorek jest chyba stworzony dla Ciebie! :D
OdpowiedzUsuńa ja zwróciłam uwagę na Twoje usta... bardzo ładnie wyglądają:))
OdpowiedzUsuńzdecydowanie ci pasuje
OdpowiedzUsuńBardzo ładny odcień fioletu, pasuje do Ciebie:). A poza tym masz coś bardzo ładnego na ustach, czy to lakier do ust z Rimmel:)?
OdpowiedzUsuńNieee. na ustach mam Revlon Colorbust Lipstick - 070 Soft Nude :) polecam!
Usuńale faktycznie, mam podobny lakier do ust od Rimmela haha, niestety nie lubię go ;)
UsuńŁadnie, bardzo Ci do twarzy! :) Poza tym, zauważyłam, że masz piękną, pociągłą twarz - dużo schudłaś, gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńNiestety, gdy chudnę to widać to od razu na twarzy, a inne cześci ciała pozostają bez zmian. Np. brzuchol :P
UsuńJak nie lubię fioletu na ubraniach, tak fioletowe kosmetyki uwielbiam ;-)
OdpowiedzUsuńPasuje Ci taki fiolecik !! :)
OdpowiedzUsuńja nie umiem się cieniami malować, ale przyznam że Tobie ładnie w tym kolorze:)
OdpowiedzUsuńmi też to średnio wychodzi :P
UsuńFiolety bardzo lubię na powiekach. Tobie w tym kolorze po prostu pięknie :)
OdpowiedzUsuńMocno zdziwiła mnie pigmentacja :) Mam jeden fiolet od Essence, ale jest do bani :D
OdpowiedzUsuńmega śliczny kolorek i jaka cudna Monia;*
OdpowiedzUsuńfiolet to dość odważny kolor,ale Tobie na prawdę pasuje :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńna oczkach pięknie wygląda;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się a Tobie jak najbardziej pasuje.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten cień, nie wiem czy ostatnio nie widziałam go gdzieś na promocji :D. Super Ci w takim makijażu :).
OdpowiedzUsuńBardzo Ci pasuje :) A co masz na ustach? :>
OdpowiedzUsuńRevlon Colorbust Lipstick - 070 Soft Nude :) polecam!
Usuńwygląda genialnie ! też uwielbiam fiolet!
OdpowiedzUsuńTwarzowy :D
OdpowiedzUsuńwyglądasz bosko w takim kolorku!
OdpowiedzUsuńkolor świetny ;D
OdpowiedzUsuńpasuje Ci ;D
thats such a nice color and looks very pretty onn
OdpowiedzUsuńkeep in touch
www.beingbeautifulandpretty.com
www.indianbeautydiary.com
U mnie fiolety też często goszczą na oczach, cienie Sensique już zdążyłam poznać i polubić :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci pasuje, ale jeszcze ładniej wygląda Twoja cera i usta.
OdpowiedzUsuńJa kupiłam kiedyś paletkę z tej firmy i wszystkie cienie z niej wypadły-tandeta jakich mało:)
Kochana ja mam fatalną cerę, to wszystko zasługa dobrego podkładu, pudru, rozświetlacza, korektora i ... światła. :)
UsuńKolorek faktycznie bardzo ciekawy i bardzo ladnie Ci w nim!
OdpowiedzUsuńPasuje Ci :)
OdpowiedzUsuńPięknie:) Ja ogólnie lubię fioletowy kolor :)
OdpowiedzUsuńcudny kolor!
OdpowiedzUsuńkolor naprawdę przepiękny ;) i świetnie do ciebie pasuje ;)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się fiolety ale u kogoś, ja rzadko ponie sięgam i to zazwyczaj tylko jako akcent na dolnej powiece :)
OdpowiedzUsuńbardzo Ci pasuje ten kolor!:)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony kolor! Jeszcze jakbym umiała sie pomalować w miarę.. xd
OdpowiedzUsuńkolor jest przesliczny i bardzo ladnie na tobie wyglada! :)) Ja tez kocham wszystkie fiolety, tylko z nimi trzeba ostroznie, zeby nie wygladac jak trup :(
OdpowiedzUsuńPodzielam Twoją pasję do fioletu, chociaż przez długi czas była ona nieuświadomiona: zarzekałam się, ze najbardziej lubię turkus a kupowałam wszystko fioletowe XD
OdpowiedzUsuńbardzo Ci pasuje ten kolor! <3
OdpowiedzUsuńA co Ty gadasz? Piękny makijaż przecież!:D
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolorek, cudowne w nim wyglądasz :)
OdpowiedzUsuń