Cześć wam :)
Chciałabym się pochwalić! :D Otrzymałam wyniki ze studiów i pierwszy rok zdany :) 62% czyli jestem w drugim najwyższym przedziale, 8% mi zabrakło do wyższego, no ale trudno :D I tak jestem z siebie bardzo dumna! Będę psychologiem, wiem, że będę :D !
Nie wiem czy pamiętacie, ale bardzo dawno temu pojawiła się tutaj recenzja blushera od Sleeka w kolorze Rose Gold, dzisiaj przyszedł czas na kolejny :)
Sleek - Blusher - Sahara
Opis producenta
Wysokiej jakości róż w estetycznym opakowaniu. Róż długo utrzymuje się na policzkach, doskonale rozjaśnia i rozświetla twarz. Idealny do makijażu codziennego jak i wieczorowego. (wizaż)
Cena: ok. 30zł
Opakowanie - trochę ciężko się otwiera, musiałam nabrać wprawy :-p W środku ma lusterko, brak pędzelka co dla mnie jest plusem bo nienawidzę tych, które dodają do różów.
Kolor - brązik, bardzo mi się podobał w opakowaniu, na skórze także mi się podoba, zdecydowanie dobrze się w takich czuję. Jest matowy, nie ma żadnych drobinek.
Poprzednik Rose Gold bardzo mi się spodobał, ale po czasie uznałam , że taki kolor raczej średnio mi pasuje i ciesze się, ze niedługo go zdenkuje. Na brąz skusiłam się dlatego, bo oczekiwałam kolejnego dobrego blushera, niestety, jest gorszy.
Ciężko się nakłada na pędzel, jest bardzo zbity, z jednej strony to dobrze, bo nie przesadzimy z jego ilością, ale z drugiej strony wbijanie pędzla w róż też nie jest fajne :D
Na twarzy wygląda dziwnie, ciężko go równo rozprowadzić żeby jakoś wyglądał, robi takie nieestetyczne plamy. Z jego trwałością jest średnio, na pewno nie utrzymuje się cały dzien i do tego brzydko się ściera.
Podsumowując to nie jestem zadowolona. Ma bardzo ładny kolor, ale nic poza tym. Ciężko się go nakłada, nie jest trwały i nie daje fajnego efektu na twarzy. Szkoda.
Ocena: 2+/6
Miałyście ten róż? W tym kolorze bądź innym? :) Jako ciekawostkę dodam, ze moje czarnoskóre koleżanki bardzo lubią ten blusher więc może ja nie jestem zadowolona, bo po prostu bladzioch ze mnie? :D
Buziaki :*
Ładny kolor! Szkoda, że nic więcej..
OdpowiedzUsuńRóżu nie miałam. Ze Sleeka posiadam tylko paletkę cieni au naturel :)
OdpowiedzUsuńGratulacje!!
OdpowiedzUsuńA co do kosmetyku to...uuu kolor niezbyt. Dla mnie zdecydowanie za intensywny i za ciepły :/
Nie miałam, jak dla mnie też za ciemny. Szczerze mówiąc jeszcze żadnego produktu nie mam z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje! Na pewno na buzi wygląda jeszcze lepiej !! :))
OdpowiedzUsuńKochana mogę wiedzieć po jakim czasie przyszła ci paczuszka od Born Pretty store? :*
ok. 2 tyg.
Usuńa co do różu to napisałam że nie wygląda dobrze na buzi więc sądzę, że nawet nie przeczytałaś :)
nigdy się nie spotkałam z tym różem, ale widzę, że kiepściutko z nim :/
OdpowiedzUsuńOjojoj, no szkoda :( Prezentuje się naprawdę fajnie... Ale ładny kolor, to zdecydowanie za mało :(
OdpowiedzUsuńzawsze chciałam mieć jakąś paletkę sleek, ale w sumie po co mnie skoro się prawie nie maluję jeśli chodzi o cienie;D
OdpowiedzUsuńA tam, może zaczniesz:) Ja mam dwie i polecam, fajne są :)
UsuńKolor jest ładny, szkoda, że ten róż nie reprezentuje sobą więcej ;) gratuluję ukończenia 1 roku studiów! :)
OdpowiedzUsuńNie używam rózy, ale kolor jakiś ciemny.
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kolory róży, szkoda,że się nie sprawdził
OdpowiedzUsuńZawsze mnie zadziwia jakim cudem kosmetyki tej samej firmy, z tej samej linii produktów różniące się jedynie odcieniem mają kompletnie inne właściwości. Jednak złota różyczka bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTeż nie wiem, ale niestety czesto mi się to zdarza :(
UsuńKolor jest całkiem fajny,szkoda,że właściwości pudru już nie...
OdpowiedzUsuńKolor chyba nie nadawałby się do mojej bladej cery, nie czułabym się w nim dobrze.
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników:) życzę spełnienia celu
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam, podoba i się kolor no ale sądziłam, ze od kosmetyków Sleeka można spodziewać się czegoś więcej ... ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że tak dobrze Ci poszło na studiach :) Pierwszy rok za Tobą to teraz będzie z górki :) Co do różu, to widzę, że nie warto się nim bardziej interesować skoro taki kiepski:/
OdpowiedzUsuńno to brawo,przyszła Pani psycholog :D
OdpowiedzUsuńnie miałam tego różu,i chyba sobię go nie zakupię jakby co skoro nie jest oceniany przez Ciebie wysoko ;) a za taką cenę powinno być lepiej ;)
Zdecydowanie nie mój kolor i za ciemny. Mam różowy ze Sleeka i jest ok ;]
OdpowiedzUsuńEeee nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńJa ze sleeka mam Antique i jest cudny, ten też ma ładny kolorek.
OdpowiedzUsuńGratulacje! :)
OdpowiedzUsuńSzkoda,że się nie sprawdził :)
widzę, że kolejny kosmetyk Sleeka marnej jakości... już zdążyłam się przejechać na podkładzie który również robił okropne plamy i ciemniał... i na eyelinerze w żelu ;/
OdpowiedzUsuńKolor fany, ale też bym się bała, że mi narobi nieestetycznych plam. Tak poza tym to wkurza mnie w Sleekach to że tych opakowań nie da się domyć i wiecznie są uwalone :]
OdpowiedzUsuńGratuluję świetnego wyniku! :)
zawsze myślałam że jak sleek to już takie wooow świetne kosmetyki :D No bo każdy chce je mieć (oprócz mnie w sumie :P) a tu proszę..
OdpowiedzUsuńI gratuluje kochana ;**
nie lubię, gdy tego typu kosmetyki są nietrwałe ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników :) Kolor chyba dla mnie trochę przy ciemny:\
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników! :*
OdpowiedzUsuńTego różu nie zna. Szkoda, że nie jesteś zadowolona :(.
gratuluje wyniku na studiaach!
OdpowiedzUsuńszkoda, że taki średniak, ale dobrze o nim wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńA się napaliłam na niego jak szczerbaty na suchary... :D a tu taki zonk jak przeczytałam opis...
OdpowiedzUsuńI so want to try this out but sleek is not avaliable in india
OdpowiedzUsuńI am inviting you to enter my 50 euro Divissima giveaway
http://www.beingbeautifulandpretty.com/2014/06/swimwear-giveaway.html
Keep in touch
www.beibgbeautifulandpretty.com
www.indianbeautydiary.com
Na moją cerę to raczej bronzer by był niż róż ;) Ale i tak po sleeku spodziewałabym się czegoś lepszego po prostu :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety totalnie ten kolor by się nie sprawdził,szkoda,że ciężko się go nakłada.Myślałam,że z tej firmy nie zdarzają się im takie 'kosmetyczne wtopy'.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie jesteś zadowolona..:/
OdpowiedzUsuńPlamy rzeczywiście nieestetyczne...
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, szkoda, że taka lipa jednak :(
OdpowiedzUsuńOjjj, spodziewałabym się po nim czegoś lepszego, a tu niestety klapa :( Choć kolor ładny.
OdpowiedzUsuńŚwietne wyniki, gratulacje! Pewnie, że będziesz psychologiem! :)
OdpowiedzUsuńja też jestem strasznie blada, nawet nie używam bronzera tylko delikatny róż.
OdpowiedzUsuńszkoda, że się nie spisał bo kolorek ma na prawdę ładny :)
OdpowiedzUsuńNie stosuję różów. Mam swoje rumieńce takie, że hej! ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję, najtrudniejszy rok za Tobą :) Dobrze jest mieć studia już za sobą.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Ci nie odpowiada, bo kolor wydaje się fajny Czasami tak bywa, że kupujemy coś dla odmiany i tęsknimy za starym, sprawdzonym produktem. Gratuluję zdania egzaminów :)
OdpowiedzUsuńKochana, wielkie gratulacje ::*)! Bedziesz, oj bedziesz psychologiem ;D
OdpowiedzUsuńProduktu nie mialam, ale jesli sredniak, to nie bedzie mnie przynajmniej kusil ;)
Gratuluję!
OdpowiedzUsuńDawno temu siedziałam i dumałam nad tym, które kolory kupić aż w końcu nie skusiłam się na żaden, bo za dużo się zastanawiałam:D Ale Rose Gold był moim faworytem i jeden taki, który już jest wycofany :(( Myślę, że na ten Rose Gold w końcu się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPolecam, fajny był, ale obecnie kolor mi się po prostu znudził :P
Usuńpo Twojej recenzji chyba sobie go odpuszczę;)
OdpowiedzUsuńKochana, gratuluje zdania!:) Ja dziś ogarnęłam ostatni egzamin i koniec szkoły! Jutro po odbiór świadectwa a w sierpniu wyniki - chociaż nie przejmuję się za bardzo:) Od października planuję studia, ale zobaczymy co się z tego pomysłu wykula:) Róż jak dla mnie troszkę zbyt pomarańczowy :)
OdpowiedzUsuń