Cześć wam!
Och jaka była moja radość jak odkryłam w Wilkinsonie (taki supermarket) szafę Essence, a do tego promocję 3 kosmetyki w cenie 2. Oczywiście musiałam poczynić małe zakupy i tak oto w ręce wpadł mi ten niepozorny róż. Jesteście ciekawi jak się sprawuje? Zostańcie ze mną :-p
Essence - Jedwabisty róż - 50 Sweetheart
Cena: wg Wizaż 11zł / ja zapłaciłam bodajże niecałe 3 funty
Opakowanie - malutkie, bez lusterka i pędzelka, jak dla mnie jest ok, można z łatwością zmieścić je w podręcznej kosmetyczce.
Powiem wam od razu, że nie oczekiwałam wiele od tego różu, jakoś tak nie rzucił mi się nigdy wcześniej w oczy, a wzięłam go z totalnej ciekawości. Wybrałam raczej neutralny kolor, w miarę delikatny no i heja, do kasy :p
No i teraz przyznam się wam szczerze, że kosmetyk ten zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Ma bardzo ładny kolorek, którym delikatnie można podkreślić nasze poliki, jeśli chcecie mocniejszego efektu - proszę bardzo, wystarczy nałożyć go trochę więcej.
Ja jestem osobą bladziutką więc dla mnie kolorek jest w sam raz chociaż wiem, że mogłam wybrać nawet jaśniejszy.
Nakłada się z łatwością, gładko i szybko. Nie trzeba się z nim męczyć, na prawdę przyjemny w obsłudze róż, dość miękki jest dlatego pewnie tak łatwo idzie. Ale co najlepsze - nie osypuje się.
Najbardziej zaskoczyła mnie trwałość - cały dzień! Czasami nawet ponad 10 godzin! Ściera się na prawdę w stopniu minimalnym, a na mojej tłustej cerze taki wynik zasluguję na jakąś nagrodę!
Trwałość jak dla mnie jest ok, ale wiem, że przy co dziennym używaniu dobije dna trochę szybciej niż inne róże, pewnie dlatego, że nie jest taki 'zbity'.
Podsumowując jak dla mnie jest to świetny róż i w sumie nie znalazłam większych minusów. Opakowanie może nie jest szczytem elegancji i luksusu, ale zawartość robi swoje ;)
zdjęcia nie są w żaden sposób wygładzane, nie wiem czemu tak wyglądają? :( |
Ocena: 6-/6
Znacie ten róż? Macie ochote na małe zakupy? :D
Buziaki :*
Lubię takie delikatne róże:) niestety ostatnimi czasy róże jakiś cudownie mi się rozmnożyły:D
OdpowiedzUsuńNie wiem jak ja żyję ale z Essence różu jeszcze nie miałam :D Za to bardzo lubię te od Catrice ;)
OdpowiedzUsuńTak, te z Catrice są bardzo fajne. :))
Usuńkolor pięknie się prezentuje
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten róż w innym kolorze i do dziś pamiętam, że to jeden z moich ulubionych ;) Bardzo dobrze się go nakładało, długo się trzymał i kolor też wyjątkowo mi pasował. Dobry i tani kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda!
OdpowiedzUsuńchyba się na niego skuszę :)
Pozdrawiam ;*
wygląda przepięknie na Twoich policzkach :) skąd ja znam te "małe" zakupy :D
OdpowiedzUsuńZnam ten róż bardzo dobrze u mnie się sprawdzil :)
OdpowiedzUsuńU ciebie Kochana też bardzo dobrze się prezentuje :*
Bardzo ładnie się prezentuje ten róż :) chociaż ja przy moich zdolnościach i tak bym sobie nim krzywdę zrobiła ;) heh
OdpowiedzUsuńPóki co przymierzam się do różu od którego najlepiej zaczynać przygodę, którym nie będę mogła zrobić sobie mega placków na policzkach :)
Ja też jeszcze nie umiem poprawnie nakładać różu, uczę się, trochę mozolnie mi to idzie, ale widzę poprawę :)
UsuńFajnie wygląda i bardzo mi się podoba.'-)
OdpowiedzUsuńpasuje do Ciebie ten kolor, i jakie pięknie zmalowane oczka !
OdpowiedzUsuńBardzo ładny! Może i ja się skuszę na niego :)
OdpowiedzUsuńthats a nice blush for summers, looks very pretty onn
OdpowiedzUsuńKeep in touch
www.beingbeautifulandpretty.com
www.indianbeautydiary.com
Nie znam, ale podoba mi się efekt :)
OdpowiedzUsuńśliczny ten róż :) takie niepozorne maleństwa czasem super mogą zaskoczyć :)
OdpowiedzUsuńLubię essence ;) fajny róż- kolorek bardzo by mi pasował :)
OdpowiedzUsuńmoje-poczytajki.blogspot.com
ps: bardzo fajny makijaż na tym ostatnim zdjęciu ;)
ja rózu nie używam, ale na Tobie prezentuje się całkiem fajnie :)
OdpowiedzUsuńładnie się prezentuje,ale co tam róż,jak taka piękna buźka i makijaż :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńbardzo kuszą mnie te cienie, ale zdrowy rozsądek mówi: nie potrzebujesz kolejnego! :)
Ja nie znam tego różu, ale ostatnio poszalałam i zakupiłam chyba trzy nowe :P Podejrzewam, że mam zapas na pół życia :D
OdpowiedzUsuńFajny odcień.
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, pasuje do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDobrze widzę, że o2 arena w tle? :D
tak, i Canary Wharf :P
UsuńKolor ma fajny ale nigdy nie zwracałam na nie uwagi w sklepach.
OdpowiedzUsuńMa ładny odcień, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo naturalnie -a tego przede wszystkim szukam w produktach do makijażu :)
OdpowiedzUsuńmam ten róż, ale numer 20. kupiłam kiedyś na allegro :)
OdpowiedzUsuńteż go lubię :)
Bardzo ładnie prezentuje się na buzi :) I bardzo ładny masz makijaż :D
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentuje, ale znając mnie i moje zdolności to ja sobie tylko krzywdę bym nim zrobiła :DD
OdpowiedzUsuńCzy mi się wydaje czy ktoś w tle na 2 zdj. robi Ci zdj? albo sobie selfie nie wiem xd
selfie tabletem chyba hahaha
Usuń+10 do spostrzegawczości dla Zaczarowanej :D
Usuńhaha :D
UsuńWygląda bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda u Ciebie i pięknie dopełnia makijaż;) ja zawsze mam problem z różem bo mam ciemną karnację i róze typowo rożowe wyglądają u mnie jak plamy, muszę miec je w kolorach bardziej brzoskwiniowych :)
OdpowiedzUsuńmam brzoskwinkę od Sleeka, kolor ładny, ale jakość kiepska :(
UsuńNa buzi wygląda bardzo świeżo :) Czasem właśnie te tańsze kosmetyki biją na głowę i może opakowania nie są szczytem marzeń i nie wyglądają na tyle aby czuć się luksusową damą, ale zawartość powala na kolana :) Szkoda, że nie ma tej szafy w rossmannach wtedy miałabym większą możliwość testowania tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
W Naturze chyba macie, co? Ja nie wiedziałam, że Essence znajdę w UK, przeżyłam szok :D
Usuńładnie podkreśla policzka
OdpowiedzUsuńZ Essence mam bronzer w takim samym opakowaniu, nr 10 sunkissed. Uwielbiam go, wszystko, co napisalas, moge smialo skopiowac ;) Do tego poczatkowo mial piekny kokosowy zapach, obecnie juz nie tak intensywny. Jak wykoncze, a juz dobijam do dna, zakupie nowy i wowczas pewnie skusze sie na recenzje :)
OdpowiedzUsuńrób recenzję, bo ciekawa jestem bardzo! :D
Usuńnie znalam tego rozu, ale to pewnie dlatego ze nie kupuje rozow ;p ladny makijaz z turkusowa kreska zmalowalas :D
OdpowiedzUsuńRóż bardzo ładnie prezentuje się na policzkach :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda na buźce !! I jak pięknie oczko podkreślone ♥
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie prezentuje się na buzi :)
OdpowiedzUsuńPasuje do Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńo, ja go właśnie wykończyłam ^^ dokładnie ten sam odcień <3 super, że jest w uk essence *-* myślałam, że się nie doczekam xD
OdpowiedzUsuńw Wilkinsonie! :D
Usuńśliczny kolor, to coś dla mnie bo też jestem bladziutka;)
OdpowiedzUsuńefekt bardzo fajny ;-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygładza i daje ładny efekt :)
OdpowiedzUsuńA co tam jeszcze kupiłaś z Essence? :D
OdpowiedzUsuńdwie małe paletki :D
UsuńNie uzywam rozy, wiec nie wiem co powiedziec o nim. Nie mniej ja lubie essence ogolnie, co do makijazu wow mocny ;)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale odcień idealny dla mnie;)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuję ;) jakoś nie przypominam sobie abym miała róż z essence więc czas to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńprzepiękny odcień, bardzo mój!
OdpowiedzUsuńMam tyle róży ze narazie nic nie kupie, ale ten jest bardzo ładny!
OdpowiedzUsuńcudnie się na Tobie prezentuje!
OdpowiedzUsuńKolor wygląda ślicznie, jest świeży i subtelny zarazem. Wydaje mi się, że to idealny kosmetyk dla początkujących, chyba trudno zrobić sobie nim krzywdę.
OdpowiedzUsuńDokładnie, też tak uważam :)
UsuńKolor ślicznie wygląda na Twojej buzi. Do mnie raczej by nie pasował, ale mam ochotę na jakiś róż z Essence ;)
OdpowiedzUsuńcudny róż! A tak na marginesie masz wspaniały makijaż :)
OdpowiedzUsuńEfekt rzeczywiście bardzo ładny :-)
OdpowiedzUsuńMój ukochany róż! Szkoda, że ten kolor teraz wycofują :(
OdpowiedzUsuńjak to? :(
Usuń